Cześć! Nazywam się Christina, mam 27 lat. Mieszkam w Iranie (myślę, że jestem pierwszym, który reprezentuje ten kraj tutaj). W tej chwili poświęcam cały swój czas mojemu synkowi, który wkrótce będzie miał 6 miesięcy, ukochanego męża i, oczywiście, domowników). Od dawna obserwował życie różnych ludzi dzięki społeczności odin-moy-den a teraz postanowiłem pokazać mój dzień. Tak więc pewnego dnia od irańsko-rosyjskiej rodziny, 18 września 2011 r.
(Łącznie 65 zdjęć)
1. Dzisiaj dałem trochę więcej snu niż zwykle i bardzo się cieszę. Naprawdę czuję się wypoczęty. Nawiasem mówiąc, wszystko jest inne w Iranie, nawet data))) Ktoś może być 18.09, a mamy 27.06)))
2. Mieszkanie ma zmierzch, a nawet wydaje się, że jest jeszcze bardzo wcześnie..
3. Podnoszę rolety i oto jest widok z mojego okna. Bardzo mi się podoba, dlatego nie wisi na oknach firanek i zasłon.
4. Stawiam czajnik, lub jak się go nazywa, samowar i uciekam, żeby się umyć.
6. Nie mam czasu na prysznic, bo czas wyjechać, więc myję twarz i myję zęby.
7. Kompromis z mężem))) Używa zielonego mydła, używam Luxa.
8. Rano zazwyczaj nie maluję, generalnie prawie nigdy nie maluję, ponieważ mój mąż lubi mnie bardziej bez kosmetyków. Dlatego nakładam tylko trochę kremów przeciwsłonecznych i rzęs.
10. Jadę do kuchni, aby odebrać torbę, dziś idziemy na przedmieście Teheranu, jednocześnie urządzimy tam mały piknik. Po pojawieniu się dziecka najczęściej jestem w domu, więc cieszę się z każdego wyjazdu. Szare placki, ja upiekłam się wczoraj. Naprawdę nie lubię gotować, ale czasami).
11. Znalazłem keczup w lodówce, mąż uwielbia ciasta.
12. Zbierz torbę.
13. Uwielbiam tę torbę, dali ją nam na Filipinach, była akcja Chetoza. Teraz tutaj ciągnę ją wszędzie, propaguję, że tak powiem. W Iranie nie są szczególnie zainteresowani ekologią ((
15. Nasz dom jest z ulicy.
16. A to są zapowiedzi na fasadzie domu, diabeł tylko zrozumie, co tam jest napisane ... Trudno to odczytać?)))
17. Sprawdzam, czy wszystko zostało zrobione.
18. Jesteśmy poruszeni, jest tak dużo czasu..
19. Idziemy na przedmieścia Teheranu po jabłka. Jest wiele ogrodów i jabłek, które słyną w całym Iranie, ale zazwyczaj nie docierają do stolicy, są tam sprzedawane, większość z nich jest eksportowana, więc jeździmy tam co roku w tym samym czasie. To właśnie widzę z okna samochodu (przepraszam, zdjęcia nie są tak gorące, ale nadal).
20.
21.
22.
23.Aranky Iranian.
24. Cóż, zbliżamy się, przy okazji, droga nie jest blisko, kończymy prawie 100 km. Oto bardzo ogrody i wiejskie domy.
25.
26. A oto jabłka.
27. Podczas gdy mąż targuje się, rozglądam się. Oto reklama teahouse, oh, szkoda, że jest jeszcze tak wcześnie. Chciałbym zapalić fajkę ...
28. Sprzedaż orzechów.
29. Syn był oburzony, nic więcej nie przyszło mu do głowy, aby się uspokoić.
30. Mąż kupił, wysłał zakup w bagażniku, szukając odpowiedniego miejsca na piknik. Po drodze widzieliśmy funky dyni.
32. Mewa?
33. Lub sok? Przy okazji, moja ulubiona, z kawałkami owoców.
34. Miej dobre rzeczy po trochu ((musisz powoli wrócić ... Aha, zmierzamy we właściwym kierunku.
35. Widok Teheranu z okna samochodu.
36.
37.
38.
39.
40. I takie dowcipnisie spotykają się)))
41. Chcieli dogonić samochód weselny, nie mieli czasu, ponieważ odwróciła się ... Oto ona, biały Peugeot 206.
42. Jadąc do domu, dzwonimy do restauracji na kebab, ponieważ nie ma czasu na gotowanie, a polowanie jest trudne.
43. W rzeczywistości mają dostawę, ale sami będą szybsi.
44. Co za smaczny zapach w całym samochodzie.
45. Ostatnie skrzyżowanie i jesteśmy w domu.
46. Wow, ile czasu już jest ... Nawiasem mówiąc, prawie 200 km w obie strony zostało rannych.
47. Sonnyu zasnął na drodze, ponieważ szybko rozpakowujemy jedzenie i jemy.
48.
50. Chciałem trochę odpocząć po kolacji, ale nie było tam, kiedy mój syn się obudził. Nie jest to przeznaczenie, i nadal jest wiele do zrobienia. Osadź go w chodziku, a ona wejdzie do kuchni.
51. Moje jabłka.
52. Ładowanie prania.
53. A po drodze robimy kilka zdjęć małych w jabłkach, nagich))))
54. Tata przyszedł na ratunek, a ja w końcu miałem kawałek wolnego czasu na mojej ukochanej. Biegnę pod prysznicem!
55.
56. Gdy byłam wysoka, dziecko znowu zasnęło, możesz się zrelaksować i wreszcie napić się herbaty.
57. Napisz w zeszycie wszystko zjedzone w ciągu dnia (od pewnego czasu uczę go, jak kontrolować posiłki).
58. A tak na marginesie, nawet w trybie online, czas już jest.
59. Przed komputerem takie buty wisiały tutaj, nie można było ich długo oczerniać, ponieważ Nasz bagaż rośnie z każdą godziną)))
60. W pobliżu świecy mojej pracy, w czasie ciąży bardzo interesowałem się wylewaniem świec, teraz, niestety, nie ma na to czasu.
61. Po drodze przyćmiła pranie..
62. Czas jest 19.30, a to oznacza, że zaczyna się House-2. Oglądam to prawie codziennie.
63. Ja robię się muesli z jogurtem ... Uwielbiam!
64. Nie zapomnij o ziołach. Przepisano mi to od nerwów (które ostatnio były dla mnie bardzo luźne), piję codziennie na noc. Moim zdaniem niezbyt pomocna (((
65. Około 11 myję zęby w łóżeczku
Upiorny Noki!
Dziękuję za spędzenie tego dnia ze mną i moją rodziną.!