Cześć wszystkim! Nazywam się Shannon i jestem podróżnikiem z Ameryki. Prowadzę mojego bloga w LiveJournal po angielsku, chociaż komunikuję się tam tylko z rosyjskojęzycznymi czytelnikami. Podróżowałem po Rosji 4 razy w ciągu ostatnich dwóch lat, będąc w różnych częściach kraju. Dziś chcę wam powiedzieć o jednym dniu spędzonym w rosyjskiej wiosce. Jeden z moich rosyjskich czytelników pomógł mi z tłumaczeniem tekstu na język rosyjski. Mam nadzieję, że spodoba ci się ten dzień! Dzień został nakręcony 1 marca 2015 r.
(46 zdjęć razem)
Źródło: Journal / odin-moy-den
1. Wczesnym rankiem obudziłem się w Iwanowo. Następnie pojechałem samochodem do regionu Kostroma.
2. Podczas mojej pierwszej podróży do Rosji zszokowało mnie depresyjne spojrzenie na wioski w centralnej części kraju, przez które przechodziliśmy. Ale tym razem wydawało mi się, że błysnął promyk nadziei! Spędziłem dzień i noc w jednej bardzo kolorowej wiosce w regionie Kostroma, spotykając wielu życzliwych i myślących ludzi oraz zabawnych dzieci. W przeważającej części wszyscy są dumni ze swoich domów i swojej społeczności, a jeden z nich nawet inwestuje własne pieniądze w przyciąganie turystów, w tym obcokrajowców takich jak ja..
3. Na wsi są stale opuszczone kościoły. Podczas każdej podróży musiałem nieustannie przypominać sobie, że zaledwie kilka dekad temu religia nie była uznawana przez szerokie rzesze ludności kraju, ale dziś Kościół Prawosławny odgrywa bardzo ważną rolę w społeczeństwie, a nawet w kształtowaniu kursu politycznego. Nie uważam tego za pozytywny trend, ponieważ jestem twardym zwolennikiem rozdzielenia władzy kościelnej i państwowej. I to, już znane zdjęcie, spotkało się z nami przy wejściu do dzielnicy Chukhloma.
4. Nie wiedziałem, co na mnie czeka, a na widok opuszczonego kościoła nadeszło nieoczekiwane poczucie beznadziejności. Miałem przeczucie, że ja, podobnie jak kilka lat temu, znowu będę musiała zobaczyć apokaliptyczne obrazy opuszczonych wiosek i, szczerze mówiąc, naprawdę nie chciałem znowu tego przechodzić. Świadomość jest bardzo łatwo dostrojona do fali depresyjnej, kiedy ponownie napotykasz podobne krajobrazy. Ale kilka minut później wszystkie moje obawy zniknęły. Od solidnych drewnianych domów z kolorowymi okiennicami stało się jasne, że warunki życia w tej wiosce są znacznie lepsze..
5. Byliśmy głównie w mieście Astashovo, królestwie drewna! Jeśli dobrze pamiętam, drewno jest podstawą eksportu tego regionu, więc wielu ludzi zajmuje się pozyskiwaniem drewna i transportem drewna, transportując ogromne kłody, by budować domy w większych miastach..
6. Możesz spędzić godziny jeżdżąc wiejską drogą, nie spotykając się z jednym samochodem, ale przez kilka chwil dzieliliśmy się leśną polaną tą ciężarówką..
7. W tym miejscu miałem szczęście natknąć się na projekt poświęcony turystyce w Rosji! Dla mnie brak infrastruktury turystycznej jest stałą przyczyną frustracji. Nie tylko dlatego, że utrudnia poruszanie się po kraju, ale także dlatego, że tak niewielu turystów z Zachodu udaje się na odpoczynek w Rosji. Moskvich Andrei Pavlichenkov natknął się na opuszczoną wieżę we wsi i postanowił zainwestować w jej odbudowę..
8. Budowa trwa już od trzech lat, a Andrew spodziewa się zakończyć prace do lata następnego. Andrei jest bardzo miłym człowiekiem, który uczył się kiedyś w Północnej Karolinie i płynnie posługuje się językiem angielskim. Teraz podróżuje po Ameryce, badając Utah i inne zachodnie stany. W wieży planuje się zorganizowanie hotelu działającego w oparciu o europejskie lub amerykańskie łóżko i śniadanie, kilka pokoi gościnnych będzie wyposażonych na górze, a także zwykłe prysznice i toalety. Obiecałem gospodarzowi, że spróbuję przyjechać następnego lata na otwarcie wieży i być jednym z pierwszych zagranicznych gości. Niestety, zraniona noga nadal mnie niepokoi, więc nie mogłem wdrapać się po chwiejnej drewnianej drabinie. Zobacz, jak macham ręką w dolnej części tego zdjęcia.? ??
9. Ten człowiek - Slava - brygadzista na budowie. Bardzo wysoki, życzliwy. Był naszym głównym kontaktem w wiosce i wprowadził nas do wielu mieszkańców. Przysiągł, że nie mówi po angielsku, ale z jego twarzy wydawało mi się, że jakoś doskonale wszystko rozumiał. Najprawdopodobniej, jak wielu Rosjan, jest po prostu zbyt nieśmiały, by próbować rozmawiać z native speakerem..
10. W domu Slava nie ma nic zbędnego, ale wszystko jest bardzo zadbane. Kilka łóżek, kuchenka, drewniane ławki i stół kuchenny. To tutaj spędzili noc czterej mężczyźni, a noc spędziłem samotnie w domu w lesie. Pragnę wyrazić szczególną wdzięczność Sławie za to, że rozpaliłem dla mnie gorącą kąpiel, czerpiąc z drewna opałowego i wyjaśniając, jak to wszystko działa..
11. Dla mnie, w każdej podróży najważniejsze jest to, jak żyją zwykli ludzie. Bez wątpienia większość rosyjskich wiosek ginie, zamieszkałych głównie przez starców, ale te domy wciąż mają życie. Pierwszym moim przystankiem był dom Nadziei, emeryta o bardzo tragicznym losie. Mam nadzieję, że nadal możesz zobaczyć życzliwość w jej oczach, nawet nie spotykając się z nią osobiście.
12. To jest jej kaplica, w której spędza 5 godzin dziennie na modlitwach! Naprawdę nie rozumiem, jak to jest możliwe, ale wierzę jej na słowo. Jej syn, który zmarł 15 lat temu, mieszkał kiedyś w tym pokoju. Od tego czasu Nadieżda codziennie poświęca się swojej religii, ponieważ według niej bez niej nie mogła przetrwać straty, ulegając smutkowi wiele lat temu..
13. Najpiękniejszy piec ze wszystkiego, co widziałem na wycieczce. Kwiaty i jasne wzory malowały wnuczki.!
14. Zauważyłem, że w prawie wszystkich domach we wsi na ścianach wisiały wiązki cebuli, czosnku i innych warzyw. Czy jedzono czy warzywa służą wyłącznie do celów dekoracyjnych? Nie jestem tego pewien. Być może jest to osobliwy sposób przechowywania w warunkach ograniczonej przestrzeni kuchennej. Wyjaśnij mi to, proszę.!
15. Jedna z sypialni z wielofunkcyjnym wzorzystym dywanie. W Rosji dywany te układane są na podłodze, zawieszane na ścianach i przykryte meblami.!
16. Główny salon w domu jest bardzo przestronny, pełen roślin, naczyń i, oczywiście, dywanów!
17. A tutaj mąż Nadziei spędza większość dnia. Cierpi na chorobę Parkinsona, która powoduje osłabienie rąk, drżenie i niedosłuch. Głównym zadaniem Hope jest teraz opieka nad nim, przygotowanie jedzenia, pomoc w zażywaniu lekarstw i stworzenie firmy dla osoby, z którą dzieliła większość swojego życia..
18. Przed wyjazdem Nadieżda chciała nam pokazać swoje medale. Przyniosła wiele pudeł z błyszczącymi przedmiotami z symbolami ZSRR we wszystkich odmianach. Rozmowa obróciła się w dość interesującym kierunku, a Nadieżda powiedziała, że przez większość swojego życia pracowała jako przywódczyni chóru. Usłyszeliśmy historię jej niespokojnego życia, w którym po jednym tragicznym epizodzie nastąpił kolejny, aw jej głosie rozjaśniły się lekkie nuty goryczy. Była oburzona tym, jak się okazało, że osoba, która ciężko pracowała przez całe życie i otrzymała tyle nagród, pozostała w jego starości z tak żałobną emeryturą. "Dlaczego państwo nie dba o mnie?" Ona i jej mąż otrzymują emeryturę w wysokości około 7000 rubli miesięcznie za dwoje. To nie wystarcza dla normalnej opieki medycznej dla niego, ani dla komfortowej egzystencji. Naprawdę chciałem, żeby Nadezhda śpiewała, ale ona kategorycznie odmówiła - ratuje swój głos za świętą muzykę i śpiewa teraz tylko podczas nabożeństw. Bardzo religijna kobieta. W końcu zaczęła nas przekonywać, że MUSIMY chodzić do kościoła, że bycie wierzącym lub modlitwa w domu każdego dnia to za mało ... oczywiście, nie podzielam tego punktu widzenia, ale na wszelki wypadek, gdy po prostu kiwnę głową. Nie chciałem marnować czasu i energii na kłótnie z "babcią"! Ten sport jest tylko dla odważnych i silnych w duchu.. ??
19. Zatrzymanie się w jednym ze stosunkowo nowych kościołów doprowadziło do nieoczekiwanego spotkania. Tam spotkałem mnicha księdza. Chciałem porozmawiać z tą osobą, aby lepiej zrozumieć różnice między prawosławiem, katolicyzmem i innymi gałęziami chrześcijaństwa. Ojciec nie mówił po angielsku, ale Alexander Macos uprzejmie zgodził się być tłumaczem i przetłumaczył nie tylko tę rozmowę, ale wszystkie moje rozmowy z wieśniakami. Usiedliśmy w środku i rozmawialiśmy przez około godzinę, i wydawało mi się, że nawet nauczyłem mojego towarzysza kilku rzeczy. Dorastałem odwiedzając katolickie posługi, więc mogłem rozmawiać o obrzędach komunii w kościołach amerykańskich, o tym, jak każdy bierze łyk soku z winogron lub wina z jednego kubka i spożywa prosporę ...
Zawsze zastanawiałem się, co sprowadza ludzi do służby w kościele, a ja zadałem mu to pytanie. On sam jest muzykiem i byłym członkiem popularnej rosyjskiej grupy popowej. Powiedział, że nie brak mu uwagi i uwielbienia ze strony fanów, ale to nie wystarczyło. Zawsze szukał czegoś więcej ... i znalazł, gdy przypadkowo poszedł do kościoła z przyjacielem. Potem opuścił dobrze odżywione i ugruntowane życie muzyków i udał się do odległego klasztoru, planując zostać mnichem. Stamtąd przybył do regionu Kostroma, gdzie nadal służy w kościele, który ma ponad sto lat. W czasach radzieckich kościół ten służył jako garaż w miejscowej kołchozie. Przywrócenie było możliwe dzięki wsparciu finansowemu dwóch jego byłych kolegów z grupy muzycznej. Nie mogę powiedzieć ani jednego złego słowa na temat tej osoby. Ostrzegałem go z góry, że nie jestem wierzący, a on nie próbował mi głosić. To była normalna, inteligentna i przyjemna rozmowa między dwojgiem ludzi. Nieco później udało mi się dowiedzieć, że ojciec zbiera także fundusze na remont dróg we wsi, ponieważ państwo nie przydziela absolutnie niczego na te cele. Nawiasem mówiąc, Nadieżda powiedziała, że to ksiądz uratował jej życie po śmierci jej syna. Spędził z nią dużo czasu, pomógł sobie z bólem, modlił się z nią. A teraz regularnie uczęszcza do swojego kościoła..
20. Przechodząc przez wioskę, czasami napotykasz domy, które wyglądają, jakby nie były stąd. To jakoś przypomniało mi ośrodki narciarskie w Szwajcarii, kiedy nowe budynki wyraźnie nie pasują do otaczającego wiejskiego krajobrazu. Przypuszczam, że są to dacze niektórych bogatych ludzi, którzy tu przychodzą, chyba że latem.
21. Wiejska droga i stary radziecki samochód. Wygląda prawie na zabawkę, otoczony śniegiem i drzewami leśnymi..
22. Niemniej opuszczone domy pozostały w tej wiosce. Myślę, że w rosyjskim buszu niemożliwe jest uniknięcie takich scen..
23. We wsi nie ma kawiarni i restauracji, ale jest mały sklep. Kobieta za ladą okazała się nieśmiała i odmówiła sfotografowania, ale przekonałam ją, gdy kupiłam szynkę. Czy zauważyłeś, co ona używa do obliczeń? Mały kalkulator i mój ulubiony abacus. Cóż, nowoczesne wagi do mięsa i serów.
24. Różnorodne jedzenie w bankach: marynaty (to moje najbardziej znienawidzone jedzenie!), Jakiś rodzaj ryby, dużo konserw i słodyczy na półkach. A co z bankiem ze świnią? Jakieś półprodukty mięsne?
25. Po południu spotkaliśmy się z Valentiną. Kolejny przyjacielski mieszkaniec wioski, stojący pośrodku śnieżnej leśnej drogi, czeka na nas! Zabrała nas do wiejskiego klubu, w którym mieszkańcy spędzają wolny czas..
26. Klub został zbudowany przez lokalny rząd, ale w środku wszystko jest dość stare, zachowując ducha Związku Radzieckiego. Dla mieszkańców istnieje duży wybór książek, pokazów filmowych, a czasem nawet przedstawień teatralnych od lokalnych aktorów..
27. Dzisiejszy wieczór to specjalna prezentacja od niedźwiedzia amerykańskiego. :))
28. Ah ... Putin! Zauważyłem, że na prawie wszystkich plakatach i zdjęciach jest młody i ma wspaniałe włosy. Dla mieszkańców wydawało się to zabawne, że mnie to myli. A dla mnie to bardzo dziwne, ponieważ w Ameryce prezydenci zawsze są przedstawiani w ich obecnej formie, nawet jeśli służą dwóm kategoriom. Biały Dom ma wielu fotografów, którzy co tydzień publikują nowe zdjęcia prezydenta z różnego rodzaju wydarzeń. Obama gra w koszykówkę, służy w kościele, pije piwo, pracuje w owalnym biurze ... więc nie ma jednej szansy na utrwalenie pamięci prezydenta w jakiejkolwiek formie, z wyjątkiem obecnej. Można to łatwo zauważyć: prawie wszyscy amerykańscy prezydenci opuszczają swoje stanowiska z dużo bardziej szarą głową niż wtedy, gdy nadepnęli na niego. Nie rozumiem, dlaczego kremlowscy fotografowie nie aktualizują zdjęć prezydenta?
29. Rosyjski kowboj Eugene! Prowadzi klub i stara się wprowadzić poczucie spójności do wioski. Opowiadał, jak zmieniło się życie w czasie, że ludzie zaczęli komunikować się znacznie mniej niż wcześniej. "Mieszkańcy nie komunikują się ze sobą tak, jak przedtem ... wszyscy młodzi ludzie udali się do miast, aby wygodniej żyć". Kowtow do Eugene za czas i wysiłek, jaki poświęca na utrzymanie klubu i organizowanie zajęć rekreacyjnych dla ludzi, którzy żyją w diabelskich rogach. Co by zrobili w zimowe wieczory bez tego centrum? Spaliłoby ich życie za telewizorem lub butelką wódki?
30. Valentine przygotował naszą pierwszą rodzinną kolację wieczorem. Grzyby, ziemniaki i jakiś mięsny placek. Oto jedzenie zwykle znalezione na rosyjskim stole, w tym pomidory, ogórki i inne ogórki..
31. Wezwała mnie do zbadania lochów, przynajmniej tak wyglądało. Zszedłem do maleńkiego pokoju, w którym odkryto całe skarby!
32. Taki szczyt ziemniaków !! To, że dorastali na działce przez lato, wystarcza na całą zimę. Konserwy z warzyw, owoców, grzybów, buraków. Wszystko to jest mi znane, ponieważ moja ciotka posiada dość duży ogród i robi takie same przygotowania pod koniec każdego lata. To prawda, że trzyma je w piwnicy zamiast w piwnicy.
33. Pyszny dżem i herbata na deser.
34. To mąż Valentiny. Niestety, nie znam jego imienia, ledwie się odezwał i nie dołączył do nas przy stole. Rozglądał się głęboko w myślach, nie mam pojęcia, co było tak zajęte jego myślami. Niewiele wiem o Valentinie, nie komunikowaliśmy się tak bardzo jak z Nadieżdą. Chciałbym jej jednak podziękować za pyszny obiad, herbatę i owoce.!
35. We wsi jest mało młodzieży i miejscowa szkoła. Za każdym razem jestem zdumiony historiami o rosyjskich dzieciach, które chodzą do szkoły pieszo przez 5 kilometrów i więcej tylko po to, by zdobyć wykształcenie. Niedawno w Ameryce dowiedział się o człowieku z Detroit, który codziennie przejeżdżał 30 km do pracy. Możesz go znaleźć w Internecie. Kiedy lokalna gazeta napisała o nim, Amerykanie natychmiast ogłosili zbiórkę pieniędzy, by kupić mu samochód. Już pierwszego dnia strona zebrała ponad 30 000 dolarów. Wiele razy widziałem chłopców jeżdżących na rowerach za ciężarówkami. Najwyraźniej wiejska rozrywka. Nawet pies dołączył, pędzi i szczeka jak szalony.
36. We wczesnym wieczorem spotkaliśmy się z Nadią. To było niespodziewane i przyjemne, że spotkała nas ze świeżo upieczonym chlebem i czarną solą - wyjątkowa uczta w tej okolicy! Dzień po dniu wstaje wczesnym rankiem i idzie na pole, aby wykonywać ciężką pracę, czego dowodem jest ziemia pod paznokciami. Nadia - rolnik.
37. Nadia położyła obfity stół, a całe jedzenie, które było na nim, wyrosło bezpośrednio na jej ziemi iw jej ogrodzie. Myślę, że jest to powszechne zjawisko dla domu rolników, niezależnie od kraju, w którym się znajdujesz. Bardzo smaczna ciecz z jakimś żółtym owocem zmiażdżonym na dnie. Nie znam nazwy tego owocu i nie mogę go rozpoznać. Również na stole były trzy rodzaje grzybów, tłuczone ziemniaki, pomidory, starta marchewka i jakiś mięsny placek.
38. Tradycyjny rosyjski aspic. Ale nie mogłem tego jeść. Nie podoba mi się to jedzenie, wydaje mi się dziwne w fakturze i nieprzyjemne w smaku.
39. Ostatnim przystankiem tego wieczoru są wiejscy pijacy. Walentyna nalegała, abyśmy się z nimi spotkali, mimo że inni mieszkańcy mocno w to wątpili. Być może myśleli, że to zepsuje moje wrażenie z wioski, ale są tacy ludzie w każdym miejscu na planecie, czy to w wiosce, czy w metropolii. Nie ma w tym nic szczególnego, a kiedy po raz pierwszy opublikowałem zdjęcie tej pary na Facebooku i nazwał je pijakami, ludzie natychmiast zaczęli krzyczeć, że zachowuję się obraźliwie. Właściwie to nazywam rzeczy własnymi imionami, a Dim Dimych i Anna to pijacy. Wiem doskonale, kim są alkoholicy, ponieważ było ich kilka w mojej rodzinie. Mój dziadek przez całe życie był związany z butelką whisky, pozostawiając babcię samą, by opiekować się dziesięciorgiem dzieci. Dlatego nie wątpię w powagę tej choroby, ale ludzie sami wybierają własną drogę i tylko oni sami mogą ją zmienić, i nikt oprócz nich.
40. Mój dziadek był niegrzecznym i agresywnym alkoholikiem, pamiętam go dobrze, nawet jako dziecko. Ale nie mogę nic takiego powiedzieć o DimDimycha i Annie. Byli czarujący, słodki i przyjazny, gościnnie zapraszając wszystkich do domu. Nie sądzę, aby w ogóle zrozumieli, że jestem Amerykaninem, lub zwróciłem uwagę na język, którym mówiłem. Kilkakrotnie DimDimych próbował ze mną o czymś porozmawiać, zupełnie nieświadomy, że nie rozumiem ani słowa.
41. Dom był brudny i szalenie gorący. Nie rozumiem, jak udało im się obudzić po takiej nocy kolacji każdego ranka, w tak gorącej i dusznej atmosferze.
42. Widać, że byli zadowoleni z nowej firmy, obcy, szerokie uśmiechy ... prawdopodobnie nasza wizyta była dla nich wydarzeniem miesiąca. Usiedliśmy, robiliśmy zdjęcia i piliśmy jeden po drugim..
43. Ci dwoje żyją razem przez długi czas, być może w strasznych warunkach ubóstwa, ale będąc bardzo przywiązani do siebie nawzajem. Nieustannie ściskali się i całowali, a Anna co jakiś czas dawała mankiety Dimdimycha, potem żartobliwie, a potem zirytowała. Trudno było dokładnie określić, w jaki sposób J. W tej sytuacji trudno było nawiązać normalną rozmowę, więc nie mogę opowiedzieć ci ich historii. To prawda, myślę, że sam możesz łatwo wymyślić to na podstawie moich zdjęć.
44. Ten dzień we wsi był najbardziej pamiętnym z całej podróży. Podziwiam mieszkańców tej wioski za ich wieloletnią wytrwałość i wytrwałość. Nawet teraz, siedząc przy biurku i wpisując ten tekst, mogę żywo przedstawić głosy, wyrażenia i ciepłe emocje Walentyny, Anny i Nadziei. Ich życie jest świadectwem tego, jak silny jest duch ludzki, znacznie więcej, niż większość z nas może przyjąć. Jestem wdzięczny wszystkim za gościnność, jedzenie i znajomość z zupełnie innym, nieznanym życiem.
45. Po tym jak umyłem się w rosyjskiej łaźni i wskoczyłem nago w zaspy w środku lasu, spędziłem noc w tym drewnianym domu, samemu, bez ogrzewania i normalnej toalecie. A rano obudziłem się ponownie, aby przejść do następnego celu - Wołogdy.
46. P.S .: Jeśli znasz angielski, proszę o pozostawienie komentarza w tym języku, jeśli to możliwe. Mój rosyjski jest okropny, ale mogę próbować czytać komentarze po rosyjsku i odpowiadać przy pomocy internetowego tłumacza. Przyjdź i zapisz się do mojego bloga, aby przeczytać inne historie o Rosji. W tym, jak postanowiłem spędzić noc samotnie w chacie w środku lasu. :))