Amerykanin na wakacjach zabija się, by podróżować, ale rodzina zdała sobie sprawę, że zaginął z powodu partnera biznesowego

Chris Smith przez długi czas chciał opuścić Stany Zjednoczone gdzieś na Tahiti, aby jeździć na desce surfingowej i ciepłych kościach na plaży. Sprzedał swój udział w firmie i wyruszył w długo oczekiwaną podróż. Krewni i znajomi uważali, że marzenie tego faceta w końcu się spełniło. Ale potem Chris przestał odpowiadać na listy, a on nie zarezerwował hotelu, w którym miał zostać. A potem krewni myśleli: gdzie jest Chris Smith??


Źródło: GQ

Chris Smith

W czerwcu 2010 r. Chris Smith stał się bogatszy o milion dolarów: sprzedał swój udział w firmie wspólnikowi. Wraz z byłym magazynem Playboya model Tiffany Smith wyruszył w podróż. Wiadomość o zbliżającej się podróży była niespodzianką dla osób bliskich Smithowi, ale nie była szokująca. Chris często nazywał ludzi "Mu", ponieważ zachowują się jak krowy: ślepo polegają na rządowych kłamstwach, połykają trucizny farmaceutycznych firm i nie widzą spisków wokół. Chris nie uważał się za krowę: położył kamerę na komputerze, żeby nie był śledzony przez CIA, zainwestował w złoto i opracował plan ucieczki z matrycy. Wraz z przyjaciółmi chciał pojechać na Tahiti lub na farmę w Kostaryce.

W czerwcu 2010 r. Smith wysłał e-maile z podróży do krewnych i najwyraźniej był zadowolony z życia. Wysłał fotografię Tiffany do swojego brata Pawła i napisał: "To jest ta dziewczyna, którą spotykam". W lipcu Smith napisał, że odwiedził Peru i Chile, i planuje odwiedzić kolejne 25 wysp. "Podoba mi się tutaj tak bardzo, że mogę nigdy nie wrócić. Ha, tylko żartuję." Kilka tygodni później zmienił się ton jego wiadomości. Smith napisał do rodziców, że czuje się źle, bierze narkotyki i zastanawia się nad samobójstwem..

Chris nigdy wcześniej nie mówił o samobójstwie. Ale jego brat Paul zdał sobie sprawę, że może być Chrisem: mogą go pozwać i odebrać część pieniędzy na opłacenie podatków. Myśli samobójcze wyraźnie pokazały, że ta podróż nie była dla pana sprytem, ​​na który liczył Smith. A może problemy były znacznie poważniejsze, niż myśleli inni..

"Wyglądało na to, że spadł na dno. Coś było nie tak.".

Niezależnie od tego, czy była to firma, czy nie, ale lot do lepszego życia był od dawna w planach Chrisa..

"Cały czas próbował znaleźć sposób na zarabianie pieniędzy na opuszczenie Stanów" - powiedział przyjaciel Chrisa Gracie Jacksona..

Smith urodził się i wychował w Kalifornii, zawodowo zajmował się wakeboardingiem, ale zranił ścięgno Achillesa, a sport musiał zrezygnować. W 2004 roku Chris myślał o przyszłości: lubił surfować i imprezować, ale facet nie był zdecydowany zostać zwykłą imprezą na plaży. Zamiast tego pracował cały dzień w nadziei, że zostanie przedsiębiorcą technologicznym. Smith uruchomił wyszukiwarkę dla hurtowników o nazwie Localprofit.com, która w szczytowym momencie przyniosła założycielowi ponad 70 tysięcy dolarów miesięcznie. Ponadto utworzył sieć społecznościową dla internautów, która jednak nie stała się popularna, ale pomogła nawiązać kontakty z ludźmi ze świata reklamy i marketingu. W końcu, w 2008 roku, Smith spotkał mężczyznę imieniem Edward Shin, który później stał się jego partnerem biznesowym i kluczem do sukcesu..

Edward Shin

W przeciwieństwie do Smitha, Shin ukończył University of California w 2001 roku, gdzie był prezesem uniwersyteckiego bractwa. Podczas gdy jego partner zmienił swoje dziewczyny jak rękawiczki, Shin udało się wyjść za mąż i mieć troje dzieci. Przy wszystkich oczywistych różnicach mężczyźni byli tacy sami w jednym: "Byliśmy bardzo ambitni i chcieliśmy zarobić dużo pieniędzy" - powiedział później Shin..

W 2009 roku Shin i Smith założyli firmę 800Xchange. Zwabili klientów hasłami "Refinansuj swoją hipotekę! Zmniejsz zadłużenie karty kredytowej!". Ludzie byli reklamowani, zostawiali informacje o sobie, a Smith i Shin następnie odsprzedawali je firmom hipotecznym, firmom pracującym z długami i wszystkim, którzy byli w stanie zapłacić. Biznes przyniósł pieniądze. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy działalności Smith i Shin zarabiali milion dolarów, z czego 80 procent to zysk netto. W drugim roku pracy zarobili dwa lub trzy miliony, a następnie od pięciu do ośmiu.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie przeszłość Tyru. Znał prezesa LG Technologies Josepha Graya, który pomógł Sheen zostać prezydentem firmy. Po objęciu stanowiska Shin zaczął przekazywać pieniądze firmy na jego osobisty rachunek. I nie był to jedyny przypadek oszustwa z jego strony. W 2007 roku wydawnictwo, które produkuje czasopismo sportowe, pozwało mu 117 tysięcy dolarów za niezapłacone rachunki. Wiadomo też, że Shin kiedyś oszukał przeciwnika w sześciocyfrowym turnieju pokerowym. Mówią, że był tak zły, że nawet chciał zatrudnić mordercę, by zabił Shina. Znajomi powiedzieli, że jest uzależniony od hazardu. I pewnego dnia nawet obniżył 140 tysięcy dolarów na godzinę grania w blackjacka.

W Vegas Shin spotkał Smitha, który z kolei spotkał się z Tiffany. Sheen płacił modelami, by okazać współczucie Smithowi, by stworzyć iluzję, że jest twardym facetem, do którego kobiety były rysowane. Oczywiście Smith nie wiedział, że uwaga kobiety została zapłacona..

Trudno powiedzieć, czy Smith wiedział o przeszłości Shina, ale w 2010 roku postanowił sprzedać swój udział w biznesie za milion dolarów iw końcu uwolnić się.

Po pięciu miesiącach podróży ton wiadomości Chrisa ponownie zmienił się w radosny, zniknęły tendencje samobójcze. Miał jechać do Turcji, na Cypr, a następnie do Egiptu i Maroka. 1 listopada napisał, że spotkał jedną osobę w Egipcie i wybierał się z nim do Tanzanii. Smith poświęcił swojego brata swoim planom i zaprosił go do spotkania w Kostaryce i wspólnego surfowania. Wtedy brakuje Chris.

Paul skontaktował się z hotelem w Kostaryce, gdzie często przebywał z bratem, ale okazało się, że Chris niczego nie zarezerwował. W marcu 2011 r. Rodzice Chrisa złożyli raport o stratach w Departamencie Stanu USA. Departament Stanu powiedział, że nie ma żadnych dowodów na to, że Smith opuścił Stany Zjednoczone w ogóle. Krewni Chrisa skontaktowali się z policją Laguna Beach, gdzie facet mieszkał przed wyjazdem. Ojciec Chrisa, Steve, jednocześnie zaczął prowadzić własne dochodzenie, spotkał się z Sheen, która wyjaśniła, że ​​Chris nie mógł być zidentyfikowany, ponieważ poruszał się po sfałszowanych dokumentach. Władze próbowały znaleźć zaginionych poprzez system rozpoznawania twarzy, ale próby były daremne..

W 2011 r. Policja wezwała Shinę do przesłuchania. Przyznał, że ucieczka Smitha mogła zostać powiązana z przypadkiem LG. Nazwisko Chrisa, który był konsultantem firmy, pojawiło się w kryminalnym przypadku kradzieży. W końcu zarzuty przeciwko niemu zostały zniesione, ale Smith wciąż czuł się zagrożony przez próby..

"Szczerze mówiąc, myślę, że on jest teraz na drugim końcu świata i nie chce być znaleziony" - powiedział Shin.

Teoria Shina wymykała się z listów od Chrisa, gdzie czasem wspominał o procesie i powiedział, że wróci tylko wtedy, gdy będzie całkowicie pewny bezpieczeństwa.

Joe Dalu

Sprawa finansowa Tire była coraz gorsza. W styczniu 2011 roku zebrał rzeczy i opuścił biuro 800Xchange, dzięki właścicielowi 40 tysięcy dolarów. Właściciel biura był oczywiście niezadowolony z tej sytuacji i wynajął prywatnego detektywa Joe Dahla, by znalazł Sheen i Smitha. Dahl zdecydowała się zbadać puste biuro. Na przełączniku i na framudze drzwi detektyw znalazł ślady krwi. Policja później potwierdziła, że ​​to rzeczywiście krew i krew Smitha. Ślady były wszędzie: na suficie, na dywanach, na ścianach. Pojawiły się podejrzenia, że ​​Smith wcale nie podróżował..

Close Smith powiedział, że zanim "wyjazd" zaczął zauważać dziwactwa w zachowaniu partnera biznesowego i chciał opuścić firmę. Chris obawiał się, że Sheen go oszuka, a nawet wynajął specjalną osobę, która czekała na wszystkie czeki firmowe warte ponad 500 dolarów, które podpisywałaby obaj dyrektorzy. Co więcej, Chris poprosił swojego adwokata o opiekę nad Sheen, podejrzewając go o możliwe oszustwo.

Budynek, w którym mieściło się biuro 800Xchange

W dniu, w którym miała zostać zawarta umowa sprzedaży części przedsiębiorstwa, Sheen i Smith spotkali się w biurze. Reszta personelu odeszła wcześniej, jak zawsze w piątki. Sheen powiedziała detektywom, że właśnie podpisali papiery i sfinalizowali transakcję. Smith otrzymał pieniądze i wyszedł. Ale po wykryciu śladów krwi policja zdała sobie sprawę, że wydarzenia rozwijają się inaczej..

Smith nie otrzymał od Shina miliona dolarów, nie wynajął jachtu i nigdzie nie poszedł ze swoją dziewczyną. Zdjęcie Tiffany, które zostało wysłane do Paula, zostało faktycznie pobrane z Internetu. 28 sierpnia 2011 r. Shin został aresztowany na lotnisku, skąd miał udać się do Kanady i oskarżyć o morderstwo..

Po kilku godzinach przesłuchań Shin przejrzał swoją historię. Powiedział, że w biurze kłócił się z partnerem o tym, kto powinien posprzątać śmieci, po czym nastąpiła bójka. Sheen pchnęła Chrisa, uderzył głową o kącik stołu, upadł i przestał się ruszać. Sheen zadzwonił do swojego przyjaciela Johnny'ego Vegas Coponena i poprosił o "pozbycie się śmieci". Shin powiedział, że Vegas poprosił go, aby opuścił biuro i przygotował 10-15 tysięcy dolarów. Dalszy los ciała jest nieznany. Później Johnny "Vegas" powiedział policji, że nie otrzymał żadnego zamówienia od Sheena..

Sheen przyznała się do wymyślenia odejścia Smitha. Uzyskał dostęp do e-maila partnera i opowiedział historię podróży, aby nikt nie miał żadnych pytań o utratę Smitha. Dochodzenie odrzuciło wersję zabójstwa. Gdyby Chris naprawdę uderzył w róg stołu, na suficie nie byłoby śladów krwi. To mogło się zdarzyć tylko wtedy, gdyby Sheen uderzyła go tępym przedmiotem..

Według policji Sheen miała jasny powód: nie chciał zapłacić Chrisowi miliona dolarów. Kilka godzin po domniemanym morderstwie Shin napisał do prawnika Smitha, że ​​partner był gotów oddać swój udział nie za milion, ale za 45 tysięcy. Okazało się, że po zbrodni wynajął ciężarówkę, więc najwyraźniej pozbył się ciała. Poinstruował pracowników firmy, aby przez tydzień pracowali w domu, aby oczyścić biuro z śladów zbrodni. Kiedy do biura przybył sprzątacz biur, wszędzie ujrzał mnóstwo krwi. Shin powiedział, że obciął rękę, krojąc jabłko.

Na dwa miesiące przed aresztowaniem Shin założył blog, w którym mówił o wierze i skruchy.

"Niezależnie od tego, czy jesteś brutalnym mordercą trzymającym krzyż na kilka godzin przed śmiercią, czy urodziłeś się w chrześcijańskiej rodzinie, która zaprowadziła cię do Jezusa zanim popełniłeś poważny grzech, wszyscy jesteśmy ludźmi. Tak, żałuję, i tak, któregoś dnia zdobędę najwięcej z tego, co zrobiłem. " "Czy ten facet jest chrześcijaninem? Wygląda bardziej jak zamaskowany diabeł", mówi Paul Smith o Busie.

Ciało Chrisa Smitha nadal nie zostało znalezione.