Wydanie National Geographic poświęciło temat kwietniowy na temat rasizmu. Przy tej okazji redaktorzy postanowili uważnie przestudiować historię magazynu i uznali, że od wielu lat National Geographic był rasistą.
Źródło: NPR
Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Redaktor naczelny National Geographic, Susan Goldberg, zaapelowała do Johna Edwina Masona, profesora z University of Virginia, o przeanalizowanie 130-letniego archiwum publikacji i sporządzenie raportu na temat polityki redakcyjnej. Profesor stwierdził, że aż do lat siedemdziesiątych publikacja ignorowała Murzynów, z wyjątkiem sług i robotników. Ponadto przez długi czas magazyn kultywował ideę, że czarni z innych krajów są egzotyczni, "szczęśliwi łowcy" i "beztroscy dzikusy".
Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Mason podkreślił, że hierarchia jest wyraźnie widoczna w dzienniku..
"A ta hierarchia jest krystalicznie czysta: Zachód, a zwłaszcza świat anglojęzyczny, był na szczycie hierarchii, a czarni byli gdzieś poniżej" - mówi Mason.W wydaniu z 1916 roku w artykule o Australii Mason odkrył następujący podpis na fotografii dwóch rdzennych mieszkańców:
"Południowi Australijscy Murzyni: ci dzicy są najniżsi w ludzkiej inteligencji.Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Przez większość swojej historii National Geographic pokazywał świat zachodni jako dynamicznie rozwijający się i bardzo rozsądny oraz ciemnoskóry - prymitywny i zacofany. Mason zauważył jedną z technik użytych na łamach czasopisma: fotografie tubylców zafascynowanych zachodnią technologią..
"Tu nie chodzi o kamery, dżipy, samoloty, ale o to, że tubylcy patrzą na nich ze zdziwieniem, co sugerowało, że zachodni czytelnicy zobaczą w takim zaskoczeniu humor z codziennymi sprawami dla nich".Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Mason zauważył także, że przez długi czas redaktorzy prowadzili politykę "nic nieprzyjemnego": unikała tematów wojny, głodu, konfliktów społecznych. Na przykład artykuł na temat Południowej Afryki we wczesnych latach sześćdziesiątych prawie nie wspomniał o strzelaninie w Sharpeville, kiedy policja zabiła 69 demonstrantów.
Publikacja od National Geographic (@natgeo)
Problem rasizmu był przedmiotem nowego numeru National Geographic, zbiegającego się z 50. rocznicą zamordowania aktywisty Czarnych Praw, Martina Luthera Kinga. Redaktor naczelny zwrócił się do czytelników w liście zatytułowanym: "Przez dziesięciolecia nasze okładki były rasistowskie, abyśmy byli ponad naszą przeszłością, musimy to przyznać".
"To dobry czas, aby ocenić, jak sprawy mają się w związku z rasowym problemem: boli mnie dzielenie się historiami z przeszłości National Geographic, ale ponieważ zdecydowaliśmy się poświęcić tę kwestię temu tematowi, musimy być gotowi, by przeanalizować naszą własną historię, zanim zaczniemy rozmawiać o innych ".Publikacja od National Geographic (@natgeo)