Mama do wynajęcia - niesamowita, ale prawdziwa!

Samodzielne życie w wielkim mieście, z dala od rodziny, nie jest łatwe dla młodych ludzi. Bardzo często czujemy się osamotnieni w tłumie nieznajomych, którzy wydają się cholernie nas obchodzić. Często brakuje nam komunikacji serca, porady, wsparcia i po prostu ludzkiego ciepła. Po odkryciu na rynku wolnej niszy, przedsiębiorcza Amerykanka Nina Keneally (Nina Keneally) z Brooklynu w Nowym Jorku otworzyła firmę, która świadczy "usługi dla matek" za godzinę pracy.


Źródło: NeedAMom

Nina ma 63 lata i ma dwóch dorosłych synów. Niedawno odkryła, że ​​porady matki i umiejętności słuchania cieszą się dużą popularnością wśród młodych ludzi, których spotyka w studio jogi lub w kawiarni - została właśnie poproszona o rozmowę o tym, co się dzieje w życiu, poprosiła o poprawienie CV lub pomoc w napisaniu listu właściciel.

Nina mieszka w dzielnicy "hipster" w Bushwick, słynącej z artystycznej i artystycznej atmosfery i głównie młodych ludzi. "A gdzie jest więcej wolności, jest więcej problemów", mówi profesjonalna matka, która przeprowadziła się tutaj z Connecticut 2 lata temu. Początkowo Nina pomagała młodemu pokoleniu wyłącznie "z dobroci duszy", ale w końcu doszła do wniosku, że może zarabiać na jej matczynym talencie.

Biznes Niny, który nazwała Needamom, skierowany jest do przedstawicieli tak zwanego pokolenia tysiąclecia - młodych ludzi w wieku 20-35 lat, którym czasami brakuje pomocy i porad matczynych w dużym mieście. Jest gotowa słuchać twoich problemów, szyć luźny guzik, piec domowe ciasto, spacerować z tobą lub oglądać film, jeśli jesteś samotny, przynieść bulion z kurczaka, jeśli jesteś chory, a nawet kupić i spakować prezent dla swojej prawdziwej mamy..

W tym samym czasie Nina podkreśla, że ​​NeedAMom to przede wszystkim ramię, na którym można płakać. "Jestem mamą, nie pokojówką!" - w duchu każdej prawdziwej matki mówi Nina. Dlatego nie będzie dla ciebie prania, czyszczenia szafy lub szorowania łazienki. Nie zastąpi też twojego psychoanalityka, chociaż w razie potrzeby może doradzić kontakt.

Nina twierdzi, że zna problemy młodzieży w dużym mieście znacznie lepiej niż prawdziwi rodzice młodych ludzi, którzy często spędzają całe życie na odludziu i nie wiedzą, co robią bostończycy z Brooklynu. Co jeszcze odróżnia Ninę od prawdziwej mamy - ona nie osądzi i nie krytykuje cię. Ona nigdy nie powie: "Ale ostrzegałem cię!" - i nie porówna cię z bardziej udanymi braćmi lub siostrami. Slogan, który Nina wybrała dla swojej firmy: "Kiedy potrzebujesz matki ... tylko NIE swojej matki".

Chociaż usługi oferowane przez Ninę są bardzo różnorodne i specyficzne, a ona nie ma wyraźnej, stałej ceny, wspomina o 40 USD za godzinę. Jednakże, jeśli nie ma pieniędzy, ale moja matka jest bardzo potrzebna - Nina zgadza się na wymianę. Na przykład ma Shar Pei, z którym chodzić.

Nina starannie wybiera swoich klientów, starając się nie napotkać wszystkich zboczeńców. Na przykład grzecznie odrzuca wszystkie prośby od pojedynczych 40-, 50- i 60-letnich "dzieci", podkreślając, że jej usługi są przeznaczone dla młodych ludzi. Miała również okazję odmówić przelotu do Europy na kilka dni..

Pomimo tego, że klienci Niny można dosłownie policzyć na palcach, jej nowa firma przyciągnęła wiele uwagi mediów, została nawet wezwana do telewizji. Otrzymywała również e-maile od matek z innych państw, Włoch, Szwajcarii i Australii, proponując rozszerzenie swojej działalności. I wydaje nam się, że w Moskwie takie usługi byłyby bardzo przydatne..