Przyszłość przyszedł fotograf przetestował wyszukiwanie sieci neuronowych dla ludzi na VKontakte na pasażerach moskiewskiego metra

Egor Tsvetkov, fotograf z Petersburga, nie złamał systemu, a jedynie pokazał, jak działa. Jednak wygląda nie mniej imponująco. W ciągu zaledwie kilku godzin wiadomość z projektu YOUR FACE IS A BIG DATA z łatwością udostępnia publicznie dostępne informacje w Internecie. Witryny informacyjne z entuzjazmem opowiadają o autorze, wykorzystując dane, które specjalnie zamieścił na ten temat na swojej osobistej stronie internetowej. A media udostępniają ramki z jego projektu fotograficznego. Za kilka dni cały Runet opowie o tym człowieku i jego oczywistym i niewiarygodnym odkryciu. Chociaż nie, mówi teraz, a za kilka dni najprawdopodobniej będzie krzyczeć.

A jeśli sądzisz, że media otrzymały tak dużo informacji o Egorze, po prostu dlatego, że on sam opublikował to na ogólnodostępnej stronie internetowej iz lekkim uśmiechem wepchnął każdy portal informacyjny, to się mylisz. Co więcej, myśląc, że z twoimi danymi osobowymi, z twoją "wielką randką" to się nigdy nie wydarzy - znowu się pomylisz.

Nawiasem mówiąc, to właśnie przyciąga uwagę Flower w serii TWÓJ TWARZ TO DUŻE DANE.

(13 zdjęć ogółem)


Źródło: Bird in Flight

"Korzystając z dostępnego oprogramowania, szukałem ludzi, którzy siedzieli przede mną w wagonie metra, poznałem życie danej osoby bez kontaktu przez zdjęcia w sieci społecznościowej, porównując rzeczywisty obraz z reprezentacją Internetu" - mówi projekt.

Fotograf naprawdę wykorzystał publicznie dostępną aplikację FindFace, która pozwala zidentyfikować osobę po zdjęciu i uzyskać linki do otwartych profili w sieciach społecznościowych.

Pomimo tego, że dzisiaj otwartość informacji wykracza poza wszelkie granice, ludzie nadal wyraźnie dzielą swoje życie na rzeczywiste i wirtualne. Każdy gra swoją rolę doskonale w tym samym transporcie publicznym i entuzjastycznie tworzy drugą rolę dla Internetu. W każdym dyptyku projektu fotograficznego Egor łączy dwie role - tę, która jest grana publicznie, i tę, którą pieczołowicie tworzy się dla "internetowej prezentacji"..