BDSM w każdym wieku uległej 60-letniej Pani i jej klienta

Do 2011 r. Sandra Lamorgiz była lekarzem i właścicielem niewielkiej prywatnej kliniki. Po kryzysie straciła własny biznes i od tego czasu zarządza zupełnie inną dziedziną. Sandra, lat 60, jest dominatorką, lub jak ją nazywają jej klienci, pani.

(14 zdjęć w sumie i 2 gify)


Źródło: The Huffington Post

Jeśli 10 lat temu powiedziałeś mi, że pokonałbym mężczyznę w kulkach na 15-centymetrowym obcasie z jaskrawoczerwonymi ustami i fałszywymi rzęsami, wyrzuciłbym cię z domu.

Dominatrix Sandra

Okazało się, że brak perspektyw i oszczędności w wieku 55 lat sprawiają, że człowiek jest wyjątkowo zaradny..

Byłem pewien, że ta praca uwolni mnie od uprzedzeń narzuconych przez standardy społeczne. O tym, czym powinna być kobieta, jak się zachować. Ponadto potrzebowałem pieniędzy.

Dominatrix Sandra

Po wielu perswazjach przekonała ją do "lochu BDSM w Nowym Jorku" (lochu BDSM w Nowym Jorku), aby zaprosić ją na osobistą rozmowę. Sandra rozpoczęła szkolenie w ciągu trzech dni. Po kilku tygodniach zacząłem pracować..

Reporterzy z Huffington Post mogli wziąć udział w godzinnej sesji, którą Lamorgiz przeprowadziła dla jednego ze swoich klientów, 28-letniego Josepha..

W specjalnym zdejmowanym pokoju do dominacji ściany są pomalowane na czerwono, a w oddali jest tron. Wszystko tu jest: niewola, bicze, metalowe klatki, kajdanki i kilkanaście innych narzędzi podporządkowania.

Już przy wejściu jest jasne - nie ma mowy o seksie. Sandra spędzi całą godzinę, dominując nad osobą, która chce poczuć jej moc. Kobieta wygląda władczo, ale jest spokojna i zebrana. Zanim zacznie, pozwala Josephowi mówić do swojej "pani"..

- Co mam z tobą zrobić??
- Wszystko, co chcesz kochanką.
- To muzyka dla moich uszu - Sandra odpowiada i bije mężczyznę biczem.

"Na początku był to tylko żart z kategorii:" Zawsze możesz zostać cyrkowym klaunem, jeśli wszystko jest całkowicie złe ", wspomina Lamorgiz." W ​​tym czasie pracowałem nad uzyskaniem stopnia naukowego, studiowałem podżeganie płciowe kobiet i transformację energii seksualnej Praca w BDSM wydawała się dobrą praktyką. ".

"Większość ludzi postrzega BDSM jako coś złego, ale nawet nie wyobrażają sobie, jakie korzyści przyniesie im nawet jedna godzina sesji" - komentuje Joseph..

"W rzeczywistości, wszystkie te skórzane kostiumy i falbaniaste wnętrze to tylko sposób na dodanie sztuki teatralnej, chodzi o to, że jestem w osobistym związku z klientem", Sandra Lamorgiz.

"A całe porno BDSM w Internecie jest fikcją, a prawdziwa domina nigdy nie prześpi z klientem".

"Ta praca wymaga wiele energii i wysiłku, kocham swoją pracę, oddaję wszystko do pracy, dlatego nie biorę więcej niż dwóch klientów dziennie"..

"BDSM to zaufanie, współczucie, miłość, akceptacja, erotyka, i tak, to jest bicie" - Sandra Lamorgiz.