Strażnik hotelu w Niżnym Nowogrodzie uratował kobiety przed zalanymi samochodami i stał się bohaterem światowych mediów.

19 czerwca w Niżnym Nowogrodzie nastąpiła prawdziwa powódź - z powodu ciągłego deszczu i silnego wiatru na drogach miasta tworzyły się głębokie baseny, a ruch uliczny był sparaliżowany. Dziesiątki mieszkańców, w tym kierowcy i właściciele samochodów, stali się zakładnikami stanu wyjątkowego - niektórzy fizycznie nie mogli wydostać się z samych samochodów. Przybyli z pomocą młodego człowieka (jak się później okazało - ochroniarzem hotelu Hampton by Hilton Nizhny Novgorod). Ale wyczyny bohatera pozostałyby niezauważone, gdyby nie międzynarodowi fotografowie, którym udało się uchwycić zbawienie topiących się ludzi..

Jest to w szczególności zbawienie dwóch kobiet - właścicieli Mitsubishi Lancer i Volkswagen Passat CC. Obaj avtoledi utknęli w swoich samochodach na ulicy Kovalikhinskaya, gdy przechodzili fotoreporterzy (Nizhny Novgorod jest jednym z miast, które organizują Mistrzostwa Świata w 2018 roku). Jeden z dziennikarzy okazał się fotografem międzynarodowej agencji Reuters, a później zdjęcia zostały opublikowane na stronie chińskiego, międzynarodowego kanału informacyjnego CGTN i brytyjskiej publikacji Metro, gdzie facet-zbawca został nazwany prawdziwym bohaterem. Tak więc jest.

Po tak szybkiej popularności wielu chciało się dowiedzieć, kim jest ten młody człowiek. Gdzie to działa, co robi, czy jest małżeństwem? Portal informacyjny nn.ru nawet ogłosił "polowanie na media" dla bohatera i zaczął zbierać informacje o nim.

W tej chwili niewiele wiadomo na temat tego faceta. Źródła BigPikchi w Niżnym Nowogrodzie twierdzą, że młody człowiek na zdjęciu jest ochroniarzem hotelu Hampton by Hilton Nizhny Novgorod, położonym tuż obok miejsca zagrożenia - numer domu 100 na ulicy Kovalikhinskaya. Według naszych danych mieszka w małym miasteczku w regionie Niżnym Nowogrodzie i trafia do stolicy regionu wyłącznie do pracy. Według niektórych informacji, po zapoznaniu się z popularnością pracownika w sieci, kierownictwo hotelu Hilton zabroniło mu komentowania i komunikowania się z dziennikarzami. Cóż, akt młodego człowieka z tego nie przestał być mniej bohaterski.