Po corocznych bujnych pokazach Victoria's Secret świat zazwyczaj omawia pięknych uczestników pokazu, style ich ubrań, a także muzyków i celebrytów, którzy przybyli na przedstawienie. Poza uwagą są inne ważne szczegóły - na przykład sandały, których Victoria's Secret nie produkuje, ale powierza to innym projektantom. Powiedzmy, że w 2014 roku supermodelki chodzili po wybiegu w butach od młodej londyńskiej projektantki, Sofii Webster..
Przez 33 lata brytyjska kobieta stworzyła rozpoznawalny styl, który przyjmuje z kultury popularnej, zdobyła miłość gwiazd (jej buty są noszone przez takie modne ikony jak Rihanna, Sarah Jessica Parker, Anna Dello Rousseau i Miroslava Duma) i zaprezentowała kilka genialnych kolekcji - i oto fajne.
Sponsor postu: Recost Be Shoes
Sofia Webster jest absolwentem Royal College of Art i prestiżowej Cordweiner College. Etniczne grafiki, muzyka i podróże, a także praca japońskiego artysty Yayoi Kusamy (najdroższego artystę świata, który mieszka w szpitalu psychiatrycznym) inspirują ją do tworzenia niezwykłych butów. Sądząc po głośnej współpracy, jest to skuteczna recepta na inspirację..
Publikacja SOPHIA WEBSTER (@sophiawebster)
W 2014 roku podczas tradycyjnego pokazu Victoria's Secret Fashion Show modele wyszły na wybiegu w butach, które Sofia Webster i Nicholas Kirkwood zrobili specjalnie na pokaz, dla których po raz pierwszy pracowała jako asystentka.
Kirkwood zaprezentował złote sandały z kamieniami Swarovskiego, a Webster zaprezentował fantazyjne wysokie sandały, które wyglądały jak buty. Jedna z par została ozdobiona wzorem w kształcie skrzydeł - takim samym jak te za modelami..
W 2015 roku Sofia Webster stworzył kolekcję w jasnoróżowym kolorze wraz z producentem zabawek Barbie. Były to nie tylko lalkowe buty na obcasach z wróżkowymi skrzydłami, ale także sportowe slipy i płaskie sandały. W sumie zrobiono dziewięć par - sześcioro dorosłych i troje dzieci, tak aby matka i córka mogły ubierać się w ten sam sposób..
Według Sofii najbardziej ekscytującym i "głęboko osobistym" dla niej było to, że przy jej współudziale lalka Barbie po raz pierwszy otrzymała buty bez obcasów. Oprócz butów projektant opracował limitowaną kolekcję lalek dla Barbie..
Barbie prawdopodobnie marketingowców przyciągnęła pierwsza kolekcja Webstera, która przyszła na London Fashion Week: w prezentacji zatytułowanej "Welcome to the Toy House", modele pojawiły się w lalkach w pudełkach.
Podczas ostatniego tygodnia mody w Londynie Webster zaprezentował drugą kolekcję, przygotowaną wspólnie z Coca-Colą. Po raz pierwszy firma współpracowała z projektantem w 2015 roku - tak powstały buty z nadrukiem w postaci napoju gazowanego..
Webster powiedziała już, że jest szalenie zakochana w nurkowaniu w dziedzictwo kultowej marki i czerpaniu z niej inspiracji..
Tym razem rzeczy okazały się celowo luksusowe: na obcasach butów i sandałów, a także na szponach pojawił się logo Coca-Coli utkane z tysięcy kryształów. Pełna kolekcja blasku "Nie potrzebuję mango do tanga" poświęcona jest tańcowi: w jej wczesnym dzieciństwie Sophia była zaangażowana w taniec towarzyski, a ona była zafascynowana błyszczącymi, musującymi kostiumami zaprojektowanymi, by przyciągać uwagę sędziów do występów.
Potem zobaczyła australijską komedię romantyczną Strictly Ballroom ("Ściśle przy przepisach" lub "Taniec bez reguł"), która stała się jej ulubionym filmem. W jednym z najważniejszych wydarzeń, szczęśliwy bohater i bohaterka tańczą pod olbrzymim, jasno oświetlonym billboardem Coca-Coli. Ramki te stanowiły podstawę nastroju nowej kolekcji.
W serialu zespół Webster nawet odtworzył scenę, którą zapamiętała z pomocą profesjonalnych tancerzy z Ameryki Łacińskiej. Z filmu pochodzi ten sam duch magii, co z przedświątecznego kołowrotka Coca-Coli, gdzie jaskrawo udekorowane ciężarówki pędzą wzdłuż drogi do piosenki "Holiday Comes to Us".