Życie jest bliskie śmierci

Florette Bannon jest pełen życia i spokojny o śmierci. Wolontariusz w Hospicjum Południowej Maine od 9 lat. Florette podchodzi do każdego zadania z otwartym umysłem i wierzy, że "zawsze możesz nauczyć się lekcji". A ponieważ nigdy nie było dwóch identycznych przypadków, ona rozumie, że wolontariusz hospicjum powinien być gotowy do wykonywania jakiejkolwiek pracy, w zależności od sytuacji - czy musisz się modlić lub czynić naczynia.

(Tylko 25 zdjęć)

1. Dwukrotnie wdowa z dwoma synami, 78-letnim Floretem, odwiedza Boba raz w tygodniu od sierpnia 2008 roku. (Cheryl Rau)

2. Bob nie jest typowym przypadkiem hospicjum, uczestniczy w programie Living Well. Jest to program dla pacjentów, których życie może trwać jeszcze przez rok, może dwa. Wolontariusze uczestniczący w programie pomagają pacjentom w domu w miarę postępu choroby. (Cheryl Rau)

3. Pies Florette i Bob Susie również zaprzyjaźnili się w ciągu tych kilku miesięcy. (Cheryl Rau)

4. Florette pracował przez 38 lat jako nauczyciel w szkole podstawowej, a następnie jako szkolny psycholog. Pracując jako wolontariuszka, spotkała się z jednym z byłych studentów, który powiedział jej: "Pani Bannon, zawsze umiesz słuchać, a ty nadal to robisz do tej pory." (Cheryl Rau)

5. Bob jest pierwszym pacjentem Living Well dla Florette. Uważa, że ​​jest w tym pewien rodzaj lekcji, ale mówi, że jeszcze jej nie znalazła. (Cheryl Rau)

6. W przypadku Florette jej doświadczenie w zakresie wolontariatu zmieniło jej własne odczucia związane ze śmiercią. Mówi, że minął strach i przerażenie, że teraz traktuje śmierć spokojnie, jako część życia. (Cheryl Rau)

7. Urodzona w Maine Florette mieszka ze swoją 13-letnią kotką Emmy w Springvale. Oprócz pracy w wolontariacie w hospicjum, Florette regularnie uczęszcza do kościoła, uczy w lokalnej szkole i jest członkiem zarządu organizacji non-profit Caring Unlimited, której celem jest powstrzymanie przemocy domowej. (Cheryl Rau)

8. W swoje 75. urodziny Florette dostała swój pierwszy i jedyny tatuaż. (Cheryl Rau)

9. Kiedy miała 37 lat, zmarł jej pierwszy mąż, Florett przypomina sobie, że chociaż wiedzieli, że umrze, nigdy o tym nie rozmawiali, nie przygotowywali się do tego i nigdy nie żegnali się. Kiedy jej drugi mąż zmarł w 2000 roku, nie żałowała ani sekundy, że rozmawiali o śmierci i mieli czas na pożegnanie. (Cheryl Rau)

10. Czasami, po kilku wizytach Florette zapisuje dziennik, aby "wszystko załatwić". Niektórzy pacjenci są gotowi rozmawiać z nią o śmierci, inni wolą tego nie robić. (Cheryl Rau)

11. Florette mówi, że teraz bierze śmierć za pewnik. W Ameryce, gdzie słowa "odchodzili do innego świata" i inne eufemizmy używane są w rozmowach na ten temat, Florette mówi o śmierci bezpośrednio i otwarcie. (Cheryl Rau)

12. W college'u Florette uczy w klasie, w której uczy pisanie pamiętników. Pracuje także nad własnymi wspomnieniami. Mówi, że najlepszym sposobem na przywrócenie wspomnień jest oglądanie starych zdjęć. (Cheryl Rau)

13. W lecie Florette bierze udział w wszystkich meczach drużyny baseballowej Sanford Mainers. Oprócz samej gry, lubi, że czuje się częścią dużej społeczności zjednoczonej jednym wydarzeniem. "Wszystko tu jest" - mówi z uśmiechem. (Cheryl Rau)

14. Florette mówi, że od początku lubiła hospicjum. Nigdy się nie denerwowała, nawet podczas pierwszej wizyty u pacjenta. (Cheryl Rau)

15. Florette nie ma określonego celu podczas swoich wizyt. Po prostu pomaga pacjentom i ich rodzinom, jest gotowa zrobić wszystko, co może pomóc, na przykład, wziąć psa na spacer. (Cheryl Rau)

16. "Czasami pamiętam każdą minutę spędzoną w domu" - mówi - "i czasami nic nie pamiętam". (Cheryl Rau)

17. Florette bardzo lubi różnorodność rodzin, z którymi spotyka się w swojej wolontariacie. (Cheryl Rau)

18. Kiedy jej brat zmarł na raka w 1985 roku, Florette po raz pierwszy zobaczył, jak wolontariusz hospicjum może pomóc całej rodzinie. I chociaż w kilka lat później została wolontariuszką, osobiste doświadczenie jej rodziny pozostało z nią na zawsze. (Cheryl Rau)

19. Zazwyczaj Florette odwiedza nieuleczalnie chorych pacjentów i ich rodziny przez kilka tygodni lub miesięcy. Jej bardzo długa pomoc trwała 2 lata. (Cheryl Rau)

20. Florette nigdy nie traci szansy na przejażdżkę motocyklem najstarszego syna Grega. Trzykrotnie kąpała się w lodowatych wodach Oceanu Atlantyckiego w styczniu, kilka razy skoczyła ze spadochronem i ma nadzieję, że po raz pierwszy w życiu wziął udział w balonie z okazji 80. urodzin. (Cheryl Rau)

21. Dla Florette bardzo ważne jest spędzanie czasu z rodziną. Jeśli deszcz uniemożliwi zaplanowany grill, możesz spędzić sobotni wieczór nad domino ze swoim najmłodszym synem Seanem i jego żoną Anną. (Cheryl Rau)

22. Florette i jej bliska przyjaciółka Shirley Ross grają w tenisa stołowego w Trafton Center w Sanford w stanie Maine. Kobiety są przyjaciółmi od ponad 50 lat, we wrześniu 2000 r. Zostali wolontariuszami w hospicjum. (Cheryl Rau)

23. Florette, Pam Doyle (pracownik hospicjum i Ann Murray (inna wolontariuszka hospicyjna) przygotowują B.O.A.T.I.N.G. - sztukę w jednym akcie, która opowiada o zaletach i trudnościach leczenia pod koniec życia. (Cheryl Rau)

24. Pracownicy i wolontariusze Hospicjum Southern Maine wystawili spektakl B.O.A.T.I.N.G., a następnie panel dyskusyjny w 2004 roku. Na tym zdjęciu Florette, Ann Murray i Pam Doyle ćwiczą przed rozpoczęciem. (Cheryl Rau)

25. Gra stworzona pierwotnie dla celów edukacyjnych pomaga mówić o decyzjach podjętych na końcu życia, co już lub kiedyś wpłynie na życie każdego. Bardzo często członkowie grupy nie wstają i zaczynają płakać. (Cheryl Rau)