Co ciekawe, ponad tysiąc lat temu Wenecja, podobnie jak Ameryka, została założona przez pustelników - przybrzeżnych osadników, którzy porzucili swoje domy pod naporem Longobardów. Wybierając między morzem a lądem, wybierali morze, które w tamtych czasach było kompletnie szalone. Stopniowo bagatelne wyspy rosły razem - co tłumaczy brak biednych i bogatych dzielnic - i po kilku wiekach, szczęśliwym zbiegiem okoliczności, główna wada zmieniła się w decydującą godność, gdy miasto stało się bogate niemal z dnia na dzień ze względu na swoją pozycję.
(Razem 33 zdjęć)
Źródło: ЖЖК /2 ścieżki
Po przeczytaniu o założycieli-pustelnikach w Przewodniku po Plakacie udałem się do Wenecji, by rozproszyć tęsknotę za miłością po rozstaniu z bliskim przyjacielem. Wybrałem niewłaściwe miasto.
1.
2.
3.
4.
5. Wenecja? A gdzie jest najpiękniejszy Pałac Dożów, który przyciąga tysiące turystów swoim unikalnym stylem gotycko-islamskim? Realto Bridge, na tle którego miejscowi nowożeńcy uwielbiają być fotografowani?
6.
7.
8.
9.
Przypadkowo wzrósł podczas klęski Konstantynopola, a po upadku Bizancjum przez półtora wieku, po tym, jak udało mu się zachować w ręku cały handel z bogatym Wschodem, Wenecja jest pełna błyskotliwego luksusu - i poza znanym na całym świecie szkłem i koronką - eksportowanym z Grecji, Egiptu, Syrii i Palestyny . Miałem świetny cytat z Viki na temat: "Wenecja bardzo się rozrosła, ponieważ była zasilana przez rynki, osłabiające Bizancjum, które narzuciła na swoje usługi, Wenecja zjadła tę ogromną budowlę od środka jak termity zjedzą drewnianą ramę." To była Wenecja, która wysłała IV krucjata przeciwko Konstantynopolu: plądrowanie Konstantynopola w 1204 r., ta orgia kapitalizmu, zniszczyła imperium bizantyjskie i leży u podstaw wielkości Wenecji, po neutralizacji Genui w 1381 r. Wenecja staje się mistrzynią handlu na Wschodzie, czyli handlu międzynarodowego o erze ".
A po utracie władzy przez półtora wieku - także z dnia na dzień, gdy szlaki handlowe przesunęły się z Morza Śródziemnego na Ocean Atlantycki - pozostał pomnikiem krótkiej i żywej epoki..
10.
11. Pierwszy podziw mija za kilka godzin, lepiej powiedzieć nawet nie podziw, ale uzależnienie od faktu, że nie jest to sceneria, jak wenecka dzielnica w Las Vegas, ale prawdziwe miasto. Po kolejnych kilku godzinach przestajesz dostrzegać mosty, a pod koniec pierwszego dnia, wychodząc z obszaru San Marco, uświadamiasz sobie, że Wenecja nadal jest prawdziwym miastem, ze straganami z jedzeniem, dziećmi grającymi w piłkę nożną, listonoszami i mieloną kawą..
12.
13.
14.
15.
16. Nie zapominaj, że jesteś we Włoszech - a przynajmniej znaleźć rodzinną włoską restaurację tutaj jest niezwykle trudna, ale szczegóły, które są bliskie sercu (po podkreślonej niemieckiej praktyczności) wynurzają się ze wszystkich pęknięć. Doskonałe lokalne czerwone włoskie wino w kieszonkowych butelkach kosztuje mniej niż Coca-Cola. Język migowy w sklepie mięsnym (nikt nie mówi po angielsku) i niesamowita włoska szynka krojona na śniadanie. Białe grzyby, które sprzedawane są na ulicy - zatrzymały się, by zrobić ramę, bo moje serce przykuło moje serce, gdy Niemcy natychmiast zbliżyli się do mnie: "Muszę, jak to nietypowe, sprzedawać leśne grzyby!". Pizza na węglu drzewnym i makaron z mięsem (drugiego dnia walczę w kuchni, aby powtórzyć przepis, wszystko bez powodzenia). Biedni włoscy emeryci, którzy są lepiej ubrani niż moskiewska elita. Kolumny z wodą na ulicy, które odświeżałyby i piły. Nieskończone girlandy z suszonych na słońcu ubrań. Wszędzie woda i przepyszne morskie powietrze. Włosi z pewnością wiedzą, jak żyć..
17.
18.
19. Dziewczyna wychodzi ze sklepu z luksusowymi perfumami..
20. Wielu gondolierów, którzy są manierami i nawykami (być może nie ubranymi) przypominają taksówkarzy z Domodiedowa - stoją tuż obok gondoli, a nie taksówki i mówią o tym samym tupecie "jeździć tanio". Absolutnie dzika liczba osób z kamerami - wszystko, jako jedno, tworzy tych samych govnosnichki Piazzetto i Porte della Carta. Jak wszędzie indziej - zdrowi afrykańscy faceci, sprzedający "na wagę" chińskie Guccio i Paco Rabanne. Niewielu Francuzów, wielu Niemców, Chińczyków (lub Japończyków - jak je odróżnić?) I Rosjan.
21.
22.
23.
24.
25. Fotografowałem dwie matki z dziećmi - myślę sobie: wreszcie prawdziwy obraz gatunku, pokażę znajomym. Jakiś czas temu nauczyłem się robić kilka ujęć, podchodzić do "modeli" i oferować, aby wysłać je e-mailem. Poświęcenie minuty na list nie przeszkadza, ale po tym można robić zdjęcia kolorowych osób pod dowolnym kątem, a oni po prostu dziękują (a zdjęcia na 35 mm 1,4 są znacznie lepsze niż na 70-200 2.8). Minął tydzień i włoska matka przysłała mi list - och, i dlaczego nie mówiłaś po rosyjsku? Jestem z Moskwy, ale piętnaście lat w Wenecji, powiedziałbym wam wiele rzeczy ...
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32. Chociaż co powiedzieć - musisz latać i oglądać. Wenecja jest jednym z niewielu miast na świecie, które można "klikać" przez tydzień, ale w życiu będzie jeszcze lepiej niż na zdjęciach. I znacznie lepiej; będąc tu z szyderstwem pamiętasz "Północną Wenecję", którą lokalni przewodnicy pilnie nazywają Amsterdamem, Hamburgiem i Piotrem; Wenecja jest tak "rzeczą samą w sobie", że nie ma sensu porównywać niczego z nią. W tym samym czasie jest ona doskonale uwięziona dla turystów - dwa lotniska, Rheinair trzy razy w tygodniu (choć bardziej przywykłem do Germanwings), łodzie zamiast autobusów, że można kupić bilet za trzydzieści euro i jeździć kilka dni od rana do wieczora, Kuchnia (z wielką literą) i lokalne, włoskie wino.
33. Ma tylko jedną wadę - nie powinieneś tu latać samotnie..