Stosunek społeczeństwa do transseksualistów w Tajlandii, być może, można uznać za najbardziej tolerancyjny na świecie. Tutaj nazywane są "trzecią płcią", "kobietami drugiego typu", a nawet "prawdziwymi kobietami", ponieważ ci sami postanowili zostać kobietami i nie otrzymali kobiecego ciała od urodzenia. Ale nawet tutaj, z tak neutralnym lub życzliwym nastawieniem ludzi wokół nich, transseksualiści znajdują się pod pewną presją. Ich status prawny nie jest zdefiniowany, nie zmieniają dokumentów po operacji zmiany płci, a bardzo trudno jest im znaleźć pracę poza branżą rozrywkową lub prostytucją (która jest oficjalnie zabroniona), nawet przy dobrej edukacji.
Przed nami zdjęcia z fotoreportażu Davida Hosholta o życiu transseksualistów w Tajlandii lub, jak to się nazywa, katoi. (Uwaga! Niektóre materiały przedstawione w eseju fotograficznym mogą wydawać się nieprzyjemne lub przerażające)
(Razem 11 zdjęć)
1. To zdjęcie zostało zrobione w garderobie Cascade Bar, położonej przy Nana Entertainment Plaza w Bangkoku. Chwała największego kompleksu rozrywki seksualnej na świecie mocno ugruntowała się za tą dzielnicą czerwonych latarni. Prawie 40 barów typu "go-go" w okolicy, z których cztery (Obsession, Casanova, Temptations, Carnival i Cascades) zatrudniają wiele osób transpłciowych, obsługujących głównie europejskich i amerykańskich turystów. Ostatnio zaczęło się tu pojawiać wielu turystów z Japonii..
2. Łącznie w barze Cascade znajduje się 45 katoi. Wiele barów Nana Plaza nie zapewnia im pracy, ale Cascade jest wyjątkiem. Tańczą tutaj tylko katoi. Tancerze dzielą się na dwie grupy: jedna tańczy na specjalnej karuzeli, druga komunikuje się z klientami w barze. Co 20 minut te grupy zmieniają miejsca. Komunikacja z gościem zasadniczo sprowadza się do tego, że płacąc wymaganą kwotę pracownikom baru, klient jest usuwany z wybraną dziewczyną do pokoju hotelowego w tym samym budynku, aby kontynuować "komunikację", ale w bardziej swobodnej atmosferze..
3. Wielu turystów, którzy uważają, że nie mają związku z homoseksualizmem, chętnie podejmuje stosunki seksualne z osobami transpłciowymi. Transseksualiści sami próbują uniknąć kontaktu homoseksualnego, chociaż tutaj pojęcia "mężczyzna" i "kobieta" są tak zdezorientowane, że trudno jest powiedzieć, co dokładnie jest homoseksualnym kontaktem w ich przypadku - seks z mężczyzną lub seks z kobietą.
4. Ta pszczoła jest jedną z wielu tajskich katoi. Ona (czy on?) Nie może dostać pracy w jakimś przyzwoitym barze go-go i po prostu wychodzi każdej nocy szukając klientów, jak zwykła prostytutka. Oficjalnie zabronione jest prostytucja w Tajlandii. Czasami w nocnych barach zwiedzający mogą obejrzeć spektakularny spektakl: kiedy policja zbliża się do miejsca, tancerze otrzymują sygnał ostrzegawczy o niebezpieczeństwie, a następnie wszyscy zeskakują ze sceny i śpieszą się, by wciągnąć ubrania. Oczywiście, jeśli policja znajdzie kogoś do prostytucji, wszyscy zostaną ukarani, z wyjątkiem klientów, którzy zamówili te usługi..
5. W małej klinice w Bangkoku przeprowadzają operację zmiany płci. Ale coś poszło nie tak, a pacjent obudził się na stole operacyjnym przed końcem operacji. Chirurg wykonujący tę operację zmienia mężczyzn w kobiety na 20 lat, ale nikt nigdy nie da mu licencji na tego typu operacje. Operacja, która zwykle powinna trwać około półtorej godziny, odbywa się prawie dwa razy szybciej. Lekarz jest nawet dumny z tego, że może go wykonać jedynie w znieczuleniu miejscowym. Starają się oszczędzać na wszystkim - na lekach i młodszym personelu medycznego. Pozwala to obniżyć koszty operacji, a tym samym przyciągnąć więcej klientów.
6. To wszystko. Fakt, że zaledwie kilka minut temu był jednym z głównych znaków człowieka, a więc ingerował w jego właściciela, stał się po prostu martwym kawałkiem ciała - żałosnym i rozdartym na kawałki.
7. Tak wygląda słynny Nana Entertainment Plaza - najbardziej ruchliwe centrum rozrywki na ulicy Sukhumvit. Pod tym samym dachem znajduje się kilkadziesiąt go-go i zwykłych barów piwnych, a także numery do "komunikacji" z dziewczynami. Zdobycie pracy tutaj jest cenionym marzeniem dla wielu osób transpłciowych, ponieważ płace są wysokie według lokalnych standardów. Ale te pieniądze muszą zostać poważnie opracowane. Jeśli transseksualista straci ośmiu klientów, zostaną naliczone kary - będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 25 USD za każdego utraconego klienta. Kiedy liczba zaginionych klientów zbliża się do tej krytycznej liczby, transseksualiści zaczynają gwałtownie obniżać cenę swoich usług, aby uzyskać przynajmniej kogoś.
8. Taka praca w restauracjach odbywa się każdej nocy. Transseksualiści są gotowi zmotywować wszystkich, aby zdobyć klienta i zarobki.
9. Ta niewielka świątynia znajduje się bardzo blisko jednego z barów go-go. Między pracą przyjeżdżają tu transseksualiści, aby się modlić..
10. Aby życie było tańsze, kilka osób wynajmuje małe mieszkanie. Możesz oszczędzać pieniądze i pomagać sobie nawzajem. Wielu transseksualistów jest gotowych bardzo mocno oszczędzać, aby zaoszczędzić pieniądze na operację zmiany płci, co pozwoli im podnieść ceny swoich usług. Ponadto rzemiosło to jest często prawie jedynym dochodem ich rodzin, którym pomagają.
11. Kata jest uważana w Tajlandii "kobietą drugiego typu". Ale natura nie jest oszukana, a nawet najskuteczniejsza i najdroższa operacja zmiany płci nie rozwiązuje wszystkich problemów. Ciało uparcie próbuje odzyskać swój naturalny wygląd. Aby tego uniknąć, codziennie trzeba przyjmować silne hormony. Ponadto życie nocne, z którym wielu ludzi transpłciowych zarabia na życie, prawie zawsze kojarzy się z napojami alkoholowymi i narkotykami. Nie jest łatwo zasnąć po takiej "nocnej pracy", a do tego kaustycznego koktajlu chemicznego dodaje się pigułkę nasenną. Oczywiście stosunek do transseksualistów w Tajlandii jest jednym z najbardziej tolerancyjnych na świecie, ale wiek transseksualistów jest nadal dość krótki, a wskaźnik samobójstw wśród nich jest wyższy niż wśród zwykłej populacji..