Od dziesięcioleci Tiffany & Co. Kupiłem tylko wstępnie przycięte i polerowane diamenty od dostawców. Jednak w czasie rozwoju branży, posiadanie firmy diamentowej nie jest takie proste. Teraz nowojorska firma kupuje nieoszlifowane diamenty, które są wysyłane do fabryk filii "Laurelton Diamonds". Ten numer zawiera zdjęcia z belgijskiego biura Laurelton Diamonds, które zostało otwarte w 2002 roku..
(Razem 11 zdjęć)
1. Kierownik wydziału z lupą na szyi czeka na dostawę surowca diamentowego w dziale "Laurelton Diamonds" firmy "Tiffany & Co." w Antwerpii, Belgia. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
2. Diamenty z inskrypcjami na tusz wskazującymi na ich cięcia są umieszczane w miedzianych klipsach z odrobiną gipsu i kleju. Gorąca płyta pomaga utwardzać tynk. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
3. Pracownik za ściernicą bada twarz, którą wyciął diamentem w fabryce firmy "Laurelton Diamonds" w Antwerpii w Belgii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
4. Pracownik bada nowo przybyły surowiec w Laurelton Diamonds w Antwerpii w Belgii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
5. Zespół doświadczonych szlifierzy pracuje na kamieniach za ściernicami w Tiffany & Co. Laurelton Diamonds w Antwerpii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
6. Doświadczona szlifierka pracująca na kamieniu na ściernicy w biurze firmy "Tiffany & Co. Laurelton Di" monds "w Antwerpii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
7. Z pomocą pracowników nowej technologii "Tiffany & Co." może zobaczyć wady w nieoszlifowanych diamentach. W firmie Laurelton Diamonds w Antwerpii programy komputerowe pomagają ustalić najkorzystniejszy stosunek rozmiarów i kształtów gotowego kamienia w środku surowca. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
8. Kobieta pracuje z potężnym mikroskopem w dziale cięcia diamentów Tiffany & Co. Laurelton Diamonds w Antwerpii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
9. Komputerowa recenzja ukończonego diamentu w biurze Laurelton Diamonds w Antwerpii. Komputery pomagają określić, czy proporcje każdej twarzy spełniają dane techniczne sprzedającego. Ten diament jest zatwierdzony przez Tiffany przez 11 kryteriów. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
10. Na prawie każdym etapie procesu obróbki i cięcia pracownicy firmy Laurelton Diamond patrzą na diament w szkle powiększającym. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)
11. Gotowy diament jest oświetlany światłem z mikroskopu w "Tiffany & Co. Laurelton Diamond" w Antwerpii. (Pierre Terdjman / Gamma dla The Wall Street Journal)