Przebicia wypowiedzi TOP-8 polityków nie są dla prasy

Zainspirowany świeżym skandalem z denerwującym wyciekiem treści osobistej rozmowy między prezydentami Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej z powodu mikrofonu,
Baracka Obamy i Dmitrija Miedwiediewa niesłusznie uznano za wyłączonych, czasopismo Foreign Policy sporządziło ocenę ośmiu najgorszych takich przekleństw polityków ...

Tymczasem tajny przekaz Obamy do nowego rosyjskiego prezydenta Władimira Putina z obietnicą, że będzie bardziej elastyczny po ewentualnych reelekcjach, twierdzi, że wstępuje do złotego funduszu zakłopotania, zanim mikrofon zostanie włączony.

Zobacz także problem - Najbardziej ciekawi politycy w 2011 roku

(Tylko 8 zdjęć)

Stanowisko sponsorskie: Poradniki wideo: Ta strona - zbiór samouczków wideo na tematy szkolnego programu nauczania - w domenie publicznej i bez reklam.

1. "Bombowanie rozpocznie się za pięć minut"

Ocena otwiera wielki błąd przed mikrofonem autorstwa byłego prezydenta Ronalda Reagana, popełnionego przez niego około trzydzieści lat temu. Dowcip amerykańskiego przywódcy niemal rozpętał konflikt militarny między ZSRR a USA.

W sierpniu 1984 r. Reagan, w rutynowym rutynowym sprawdzaniu mikrofonów przed tradycyjnym sobotnim radiowym przemówieniem do narodu, żartował w następującym krótkim przemówieniu: "Moi rodacy to Amerykanie, z przyjemnością informuję was dzisiaj, że podpisałem dekret o na zawsze wyrzuceniu z Rosji banitów. Bombowanie rozpocznie się za pięć minut. ".

Jak się okazało, "apel" Reagana wyszedł na antenę. Po dowiedzeniu się o jego zawartości w

Moskwa, wojska radzieckie natychmiast zostały wystawione na alarm. Ponadto opublikowano oficjalne oświadczenie TASS: "TASS ma prawo zadeklarować, że w Związku Radzieckim potępia bezprecedensowo wrogi atak prezydenta USA. Takie zachowanie jest niezgodne z wysoką odpowiedzialnością ponoszoną przez przywódców państw, przede wszystkim posiadających broń nuklearną, los własnych ludów, los ludzkości "..

Na szczęście Biały Dom uświadomił sobie, że ZSRR i Stany Zjednoczone są bliskie wojny, jak nigdy dotąd, i szybko zapewniły Kreml, że jest to nieudany żart ze strony Reagana. W Moskwie przyjęto przeprosiny.

2. "Masz dość tego, ale co to jest dla mnie"

Kolejny skandal z podsłuchaną skandaliczną frazą wybuchł w listopadzie 2011 r. Na szczycie G20. Następnie dziennikarze usłyszeli, jak francuski prezydent Nicolas Sarkozy, rozmawiając z prezydentem USA Barackiem Obamą przy mikrofonie, który błędnie uważał, że został wyłączony, nazwał premier Izraela Benjaminem Netanyahu kłamcą i przyznał, że nie może znieść.

"Macie go dość, ale codziennie muszę z nim radzić" - narzekał Obama..

3. "Promuje demokrację, ale żadnych większych kroków"

W kwietniu 2011 r. Obama wspomniał o rozmowie, która nie była skierowana do innych ludzi, że emirat Kataru aktywnie promuje demokrację na Bliskim Wschodzie, ale w samym Katarze "nie ma większych kroków w kierunku demokracji".

Publicznie prezydent USA mówił o czymś innym, a dosłownie na kilka godzin przed wyciekiem spotkał się z emirem i pochwalił stanowisko Kataru.

4. "Dziesięć kobiet zgwałconych! Wszyscy mu zazdrościmy!"

Komentarze w prywatnej rozmowie z 2006 r. Ówczesnego prezydenta Władimira Putina o oskarżeniach o gwałt, wniesionych przeciwko byłemu izraelskiemu prezydentowi Mosze Kacawowi, wywołały szeroki oddźwięk..

Po zakończeniu konferencji prasowej Putina i premiera Izraela Ehuda Olmerta jeden z reporterów usłyszał, jak rosyjski prezydent żartował sobie z sprawy Katsawa, który później trafił do więzienia. "Cześć, powiedz swojemu prezydentowi! Okazało się, że jest bardzo potężnym człowiekiem!
Dziesięć kobiet zgwałconych! Nigdy się od niego nie spodziewałem! Zaskoczył nas wszystkich! Wszyscy mu zazdrościmy! "- powiedział Putin.

Jednak Olmert nie doceniał poczucia humoru Putina, mówiąc, że lepiej byłoby nie zazdrościć Katsavowi. W listopadzie ubiegłego roku prawo Olmerta zostało potwierdzone: Moshe Katsav został skazany na siedem lat więzienia pod zarzutem dwóch gwałtów.

Rzecznik Kremla, Dmitri Pieskow, przyznał później, że Putin wypowiedział te pełne humoru słowa, ale powiedział: "w żaden sposób nie oznacza to, że prezydent Putin aprobuje gwałt". Na wszelki wypadek dodał: "Język rosyjski jest bardzo złożony, a czasami wszystko zależy od kolejności słów".

5. "Zatrzymaj to x *** yu"

W lipcu 2006 r. Na szczycie G8 mikrofon uwzględnił rozmowę byłego prezydenta George'a W. Busha z brytyjskim byłym premierem Tony Blairem o wojnie w Libanie. "Ironia polega na tym, że w rzeczywistości oni (ONZ) muszą zmusić Syrię do zmuszenia Hezbollahu do powstrzymania tego ataku, a wszystko się skończy", powiedział wtedy Bush..

Niektóre media skrytykowały Busha. Inni nazywali hangmanem brytyjskiego premiera Busha, ponieważ amerykański przywódca głośno zawołał go: "Hej, Blair!"

6. "Jedynym wkładem Wielkiej Brytanii do europejskiego rolnictwa jest choroba szalonych krów"

Rozmowa z ówczesnym prezydentem Francji, Zharą Chirac i ówczesnym prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem i byłym kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem, znalazła się na liście najambitniejszych przebić przed mikrofonem..

Chirac następnie obraźliwie powiedział o kuchni brytyjskiej: "Jedynym wkładem Brytyjczyków w europejskie rolnictwo jest choroba szalonych krów. Nie można ufać tak bezużytecznym szefom kuchni. W Wielkiej Brytanii najgorsze jedzenie, z wyjątkiem Finlandii ".

Brytyjskie media, poruszając skargę rodaków, opublikowali zdjęcie pokazujące, jak trzej przywódcy na tym spotkaniu śmieją się serdecznie.

7. "Wszyscy tacy politycy będą w więzieniu"

W lipcu 1997 r. Kanadyjski premier Jean Chrétien w rozmowie z premierem Belgii i Luksemburga wypowiedział się lekceważąco przed mikrofonem o amerykańskich politykach: "W waszych krajach iw naszym kraju wszyscy tacy politycy będą w więzieniu, ponieważ Amerykanie sprzedają swoje głosy".

Prezydent USA Bill Clinton przyjął to oświadczenie, upublicznione przez media, spokojnie i tylko żartobliwie obiecał, że uda mu się pogodzić z Chretienem na polu golfowym..

8. Ministrowie - "Synowie dziwki"

Były brytyjski premier John Major w 1997 r., W rozmowie z reporterem, zwany "synem skurczyby", nie wspominając jednak o konkretnych nazwiskach trzech jego ministrów, którzy sprzeciwiali się brytyjskiej integracji z UE. To zaciekłe zamieszanie w Partii Konserwatywnej.