"Dopóki śmierć nas nie rozłączy" to projekt dokumentalny łączący portrety i wywiady mające na celu zbadanie stanu małżeństwa w Stanach Zjednoczonych, jego zmian i szybkiej ewolucji w ciągu ostatnich trzech pokoleń. Biorąc pod uwagę szeroką gamę małżeństw, które mają tylko jedną wspólną cechę - wszystkie trwają ponad 40 lat, ten wyjątkowy projekt odzwierciedla różnorodność powodów, dla których pary pozostają ze sobą przez całe życie, dowiadują się o zmianach, których doświadczyły ich małżeństwa, oraz daje innym szansę poznania małżeństwa, intymności, rodziny, płci i ewolucji wartości kulturowych i rodzinnych.
(Łącznie 12 zdjęć)
Stanowisko sponsora: Na stronie internetowej firmy Nowe okno jest proponowana budowa ogrodu zimowego w Moskwie. Ogród zimowy to ogrzewany pokój, w którym znajduje się naturalne światło, w którym można uprawiać rośliny domowe..
1. Irwin i Evelyn, Chevy Chase, Maryland 1997. Pobraliśmy się w 1950 roku. (Robert Fass)
2. Chia and Hat, Arlington, Va., 2000. Pobraliśmy się w 1942 roku.
Hat mówi, że jej mąż był kobieciarzem, bardzo niewiernym mężczyzną. Ale po spotkaniu z Chią przestał nim być. Chia mówi, że w przeciwieństwie do Amerykanów, Azjaci są małżeństwem na całe życie. "Nawet jeśli ludzie nie kochają się nawzajem, nadal czują, że muszą dbać o swoich współmałżonków", mówi. "A w Ameryce, jeśli ludzie już nie kochają, są rozproszeni o uczuciach i ludziach. Jestem stary, myślę, że będziemy razem aż do śmierci. " (Robert Fass)
3. Patrick i Setsuko, Honolulu, 1998. Żonaty od 1950 roku.
"W naszej kulturze cenimy haman - wytrzymałość" - mówi Setsuko - "Musimy być w stanie znieść wszystko i przejść przez wszystkie problemy, myślę, że to jest najsilniejsze uczucie". (Robert Fass)
4. Pat i Bob, New York, 2004. Pobraliśmy się w 1965 roku.
(Odpowiedzi małżonków na małżeństwa osób tej samej płci) Bob: "Fakt, że ludzie chcą się pobrać, chcą być uznani za małżeństwo, oznacza, że cenią wszystko, co wiąże się z długotrwałymi związkami: stabilność, życie dla innej osoby, bycie częścią społeczności, przyczynianie się do tego. nie żyjcie w korytarzach społeczeństwa ". Pat: "Dokładnie, kiedy ludzie mówią:" czy to nie jest straszne ", odpowiadam:" Nie sądzę, że ludzie proszą cię o dokonanie wyboru. Wystarczy tylko uszanować ich wybór. "Prosimy ludzi, aby szanowali ich wybór, wszyscy mamy prawo do wyboru, przynajmniej tak powinno być." (Robert Fass)
5. Bernard i Hortens, Bronx, 1999. Żonaty od 1946 r.
Burney: "Nie wiem, czy małżeństwo jest konieczne jako instytucja społeczna, ale w widoczny sposób ułatwia obowiązki państwowe i społeczne, pomaga radzić sobie z dokumentami, dziedziczeniem itp. Ale cała ta nowość - rozwody, separacja i cywilne małżeństwo - była wszystkim, wcześniej, po prostu o tym nie mówili, milczeli o tym, ale nawet w XIX, XVIII i XVI wieku wszystko się wydarzyło, teraz jest bardziej otwarte. kiedy mają pełnoprawną rodzinę, dzieci. być. Może ja nie rozumiem, bo dla mnie to nigdy nie stało. Może dlatego, że zawsze udało się pozostać na miejscu i pomagać sobie nawzajem. " (Robert Fass)
6. John and Zharlin, Ateny, 2000. Żonaty od 1950 roku.
John: "Naprawdę uważam, że nie zbliżamy się do siebie w kategoriach zbieżności interesów, ale jak wiadomo, przeciwieństwa się przyciągają, ktoś się popycha i ktoś się podciąga, a ja zawsze uważam za pary małżeńskie w tym względzie, że wiem, że to działa, zresztą, wiem, jak to działa: te dwa składniki - nie trzeba ich nazywać mężczyzną i kobietą - mają przeciwne cechy, komplementarną parę ". (Robert Fass)
7. Lyle and Arlita, Worm Springs, 2002. Żonaty od 1956 r.
Arlit: "Rozwód nigdy nie pasuje do mojego światopoglądu Nigdy, musisz wyjść za mąż na zawsze, aż do końca życia A wszystkie stare pary w naszych czasach popierają ten pogląd, Lyle i ja mieliśmy szczęście - uczyliśmy się zgodnie z naszymi narodowymi (indyjskimi) poglądami. wyjść do społeczeństwa, a teraz dobrze wiemy, gdzie jest nasza równowaga rodzinna ". Lyle: "Raz - byłem w piątej klasie - ta dziewczyna pokazała mi swój język, patrzyłem na nią i wszystko rozumiałem, Duch Święty już wszystko mi powiedział, powiedział, że ta dziewczyna stanie się moją dziewczyną, wiesz, jak mówią, małżeństwa powstają w niebie. Nasze małżeństwo było przeznaczone na los. " (Robert Fass)
8. Harold and Dorothy, New York, 2000. Żonaty od 1948 roku.
Harold: "To zabawne, zawsze myślałem, że to źle, że prawie nigdy się nie kłócimy, ponieważ spór oznacza przynajmniej dialog, a my nie mieliśmy tak wielu sporów".. Dorothy: "Tak, naprawdę." (Robert Fass)
9. Jack and Dorothy, New York, 2002. Żonaty od 1946 r.
Jack: "Czasami myślę, że małżeństwo musi być koniecznie wyzwaniem. Myślę, że wiele sporów jest częścią zwykłego codziennego zamieszania, ale prawdziwa miłość i więzi rodzinne są przejawem głębszych prób". (Robert Fass)
10. Duane i Nancy, Westwood Hills, 2005. Żonaty od 1953 r.
Duane: "Wiele myślałem o naszym związku, dla Nancy było prawdziwym wyzwaniem, aby nadal żyć z moim mężem, który nagle stał się niepełnosprawny, po czym zacząłem nie tylko doceniać zdolności Nancy, ale także wszystkie ich cudowne przejawy. Wtedy zacząłem odzyskiwać i zacząłem pytać ja - co teraz? Co dalej? Czy Nancy wróci do cienia, bo nagle uświadomiłem sobie, że zawsze była w cieniu. (Robert Fass)
11. Harold and Gale, Carlsbad, 2004. Żonaty od 1965 roku.
Gale: "Spędziłem noc w kłótniach i rano zdecydowałem, że nie obchodzi mnie, co zrobię, albo co zrobimy, ale wiedziałem, że nasz związek, nasza historia, jako para, jest warta więcej niż to wszystko. zrozumiał, że możemy przezwyciężyć wszystko ". Harold: "Myślę, że to, co zrobiliśmy, trzymało się za ręce i rozwiązało problemy, które zepsuły setki innych par. Z niezłomnością, dobrym poczuciem humoru, zrozumieniem i współczuciem chroniliśmy nasz związek od tego, ponieważ wierzyliśmy w nasz związek, wierzyliśmy siebie nawzajem, a nie tylko wierzyli, że powinni być niewolnikami tradycji i życia codziennego, wiedzieliśmy, że istnieją inne drogi niż ta wydeptana. " (Robert Fass)
12. Harold i Helen, Christiansburg, 2005. Żonaty od 1962 r.
Helen: "Myślę, że najważniejsze jest przede wszystkim uwzględnienie interesów drugiej połowy, niekiedy oczywiście trzeba zaspokoić swoje zainteresowania, ale jeśli kogoś naprawdę kochasz, kochasz bardziej niż cokolwiek innego, musisz przede wszystkim spełnić ich pragnienia. robisz to samo, ponieważ go kochasz, to jest naturalne. " Zapytana o to, czy małżeństwa w Ameryce są zdrowe, Helen odpowiedziała: "Myślę, że tak, bo jest wiele par takich jak my, nie bierzemy celebrytów, mają inną historię - prasę i tak dalej ... Ale myślę, że jest wielu takich ludzi ponieważ my, którzy jesteśmy razem, będziemy razem aż do końca życia, myślę, że jest wielu takich ludzi ". (Robert Fass)