Nowy Zealander zrobił sobie tatuaż solidarnie z sześcioletnią, niesłyszącą córką.

Nowozelandczyk Alistair Campbell postanowił pomóc swojej córce Charlotte w zakupie implantów ślimakowych (coś w rodzaju aparatu słuchowego) - poprzez wypchanie tatuażu dokładnie tak samo na głowie. Charlotte ma bardzo zły słuch i pierwszy implant został na nią postawiony, gdy miała zaledwie cztery lata..

Alistair ogolił głowę i zrobił tatuaż - i nie ma innych tatuaży. W przyszłości planuje rozwinąć włosy i ogolić głowę przy specjalnych okazjach - lub jeśli Charlotte go o to poprosi.

(Łącznie 6 zdjęć)


Źródło: boredpanda.com

1.

2.

3.

4.

5.

6. Alistair nie jest jedynym, który wykonał taki tatuaż, aby wesprzeć swoją córkę..