Teraz, w stulecie rocznicy rewolucji w 1917 roku, wszędzie otwierają się kapsuły czasowe - wesołe przesłania dla potomków złożonych przez entuzjastycznych obywateli radzieckich..
Chociaż moda na takie pozdrowienia z "jasnej przeszłości" istniała nie tylko w Związku Radzieckim. W XX wieku było to szaleństwo w wielu krajach: odręczne listy adresowane do ludzi przyszłości, wycinki z gazet, zapadające w pamięć fotografie i tym podobne były umieszczane w pudełkach lub pudełkach. Najczęściej były one gdzieś pochowane lub pogrzebane w nadziei, że potomkowie znajdą "skarb".
Jednak czasami zamiast uroczystych pozdrowień z przeszłości, ponure wiadomości pojawiają się w kapsułach. Od dziwnych proroctw po zwłoki: dzisiaj opowiemy o najbardziej niezwykłych i strasznych odkryciach, które znaleziono w kapsułach czasu przez mieszkańców "świetlanej przyszłości".
Źródło: The Richest
"Nie żyję" - przerażający list chłopca-ducha
Latem 2016 roku, podczas prac budowlanych w szkole w mieście Albuquerque w stanie Nowy Meksyk, odkryli kapsułę czasową, która została ustanowiona w 1968 roku. W szklanej butelce były listy od uczniów szkół podstawowych. Jest to praktykowane w całym kraju od wielu lat. Z reguły listy uczniów zawierają wiele fantazji na temat przyszłości. Na przykład o latających samochodach.
Tym razem jednak treść jednego z komunikatów zwróciła szczególną uwagę. Sądząc po podpisie, został napisany przez chłopca imieniem Greg Lee Youngman. Jednak informacje o nim nie zostały jeszcze znalezione. W archiwum szkolnym nie ma danych o takim uczniu. Tekst wygląda jeszcze dziwniej i bardziej przerażająco:
"Nie jestem martwy, chodzę do szkoły w Montgomery, to stara nazwa szkoły Urodziłem się w 1900 r. Ale teraz jestem martwy Moją ulubioną czynnością jest straszyć policję Gram na gitarze To jest deska smyczkowa, jeśli nie wiesz. lata, do zobaczenia, dzikusy ".Przerażająca wiadomość mogła być ponurym żartem jednego ze studentów. Miejscowi dziennikarze próbowali znaleźć tajemniczego chłopca lub tych, którzy go znali, ale ich poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem..
Ponure pozdrowienia od byłych psychiatrów
W 2015 roku pracownicy opuszczonego szpitala psychiatrycznego w Indianie natknęli się na kapsułę czasową pozostawioną przez psychiatrów z lat 50. XX wieku. W środku były filmy zarejestrowane przez lekarzy w 1958 roku. Na temat kadr specjaliści minionego wieku opowiadali o jasnych perspektywach terapii elektrowstrząsami, a także zastanawiali się, jak skutecznie leczyć psychozę za pomocą sztucznego wstrząsu insulinowego..
Oczywiście, łatwo zrozumieć pragnienie psychiatrów z tamtych czasów, aby podzielić się doświadczeniami z kolegami z przyszłości, ale w dzisiejszych czasach takie metody leczenia powodują nerwowe drżenie i tylko potwierdzają trudną ścieżkę rozwoju psychiatrii..
Kapsuła czasu w postaci bomby spowodowała zamieszanie na Manhattanie
A ta niespodzianka z przeszłości ma nieszkodliwą treść, aczkolwiek niesamowitą formę. Został odkryty na początku lipca 2017 roku podczas remontów na Manhattanie. Służby ratownicze i saperzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia, ewakuacja została przeprowadzona w pobliskich budynkach. Wkrótce jednak eksperci stwierdzili, że znaleziony przedmiot, który wyglądał jak bomba z czasów II wojny światowej, nie stanowi zagrożenia. Okazało się, że pod bombą zakamuflowano kapsułę czasową z wiadomością dla potomków. Ponad 30 lat temu, jako żart, właściciel popularnego wówczas klubu Danceteria pochował ją w ziemi..
W latach 80. ubiegłego wieku Danceteria była jednym z kultowych miejsc w Nowym Jorku. Pojawiły się gwiazdy takie jak Madonna, Billy Idol i Duran Duran. Przedsiębiorca John Argento, były właściciel klubu, przyznał, że w 1985 roku kupił model bomby w jednym z nowojorskich sklepów z artykułami wojskowymi, zbierał "wiadomości od przyszłości" od gości klubu przez trzy tygodnie, a następnie pochował go przed instytucją.
"To był jakiś żart, myśleliśmy, że kiedyś ktoś to wykopie i pomyśli, że to była niewybuchowa bomba, pogrzebaliśmy i zapomnieliśmy - chodźmy na inną imprezę.".Policja dokładnie obejrzała zawartość kapsuły (tylko litery i zdjęcia zostały znalezione w środku), a następnie przekazała ją byłemu właścicielowi klubu nocnego..
"Islamskie zagrożenie i powstanie Chin": Australijczyk dla zabawy napisał bardzo prawdziwe proroctwa
Latem 2017 r. Mieszkaniec Sydney przypadkowo znalazł "literę czasu" pod płytką w ścianie łazienki. Kapsuła z tworzywa sztucznego, w której były fotografie i list ze wspaniałymi proroctwami, została zamurowana w ścianie 22 lata temu przez byłego mieszkańca tego domu. Treść listu dość dokładnie opisała wiele globalnych wydarzeń we współczesnym świecie..
Greg Wilkinson napisał swoje przesłanie w Niedzielę Wielkanocną 1995. Najpierw opowiedział szczegóły swojej biografii i wskazał stan rzeczy i koszt towarów konsumpcyjnych w momencie pisania listu, a następnie zwrócił się ku przewidywaniom na przyszłość..
Według jego prognozy Chiny powinny w przyszłości stać się państwem półdemokratycznym, osiągnąć poziom supermocarstwa i stać się głównym partnerem Stanów Zjednoczonych. Co ciekawe, w 1995 r. Chiny pod względem wielkości gospodarki były gorsze od wielu państw, a teraz osiągnęły drugie miejsce na świecie. Wśród przepowiedni Grega - wojna w Iraku i Afganistanie. Pisał także, że rosnący islamski radykalizm stałby się globalnym problemem, który przerodziłby się w wielką wojnę, która zakończyłaby się "tylko wtedy, gdy obie strony zrozumieją, że Bóg nie chce, aby to trwało"..
Dziennikarzom udało się znaleźć Grega Wilkinsona, który ma teraz 61 lat. Według niego, po napisaniu listu, kłócił się z żoną, gdy została odkryta. Sam był skłonny sądzić, że list zostanie znaleziony bliżej roku 2060, a jego żona wskazała na rok 2020..
Pozdrowienia z Auschwitz: przesłanie więźniów obozu śmierci
W 2009 r. Podczas prac budowlanych nad zniszczeniem jednego z budynków wchodzących w skład systemu obozów koncentracyjnych Auschwitz znaleziono butelkę z notatką podpisaną przez siedmiu więźniów. Butelka była ścianą w ścianie budynku, w którym znajdowały się magazyny używane przez strażników obozu śmierci podczas II wojny światowej.
Notatka, napisana ołówkiem na etykiecie z torby z cementu i umieszczona w szklanej butelce, zawiera nazwiska i imiona więźniów - sześciu Polaków i jednego Francuza, ich osobistych numerów i miejsca - Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu.
"Każdy ma od 18 do 20 lat", mówi notatka, która została przekazana do muzeum więźniów obozów koncentracyjnych..W latach 1940-1945 Auschwitz-Birkenau był największym obozem koncentracyjnym w Hitlerze, gdzie ludzie byli masowo eksterminowani. Dokładna liczba ofiar śmiertelnych w Auschwitz wciąż nie jest znana, ponieważ naziści zniszczyli całą dokumentację obozową przed ofensywą Armii Czerwonej, a przed opuszczeniem Oświęcimia przeprowadzili masowe egzekucje więźniów.
Zakłada się, że w obozie zginęły miliony ludzi: niektórzy byli torturowani i zatruty w komorach gazowych, inni zmarli z głodu i w wyniku eksperymentów medycznych.
Martwi bracia Petera Pana
W 2010 roku pewna Amerykanka odkryła kufer w piwnicy swojego apartamentowca w Los Angeles, który wyglądał, jakby miał co najmniej 80 lat. Początkowo kobieta była bardzo szczęśliwa, ale kiedy otworzyła kapsułę czasu, jej entuzjazm natychmiast zniknął..
W środku były gazety i inne śmieci z lat trzydziestych, kilka książek o przygodach Piotra Pana, karta członkowska dla fanklubu tej wspaniałej dziecięcej bajki, a także kilka pamiątek na temat Piotra Pana. Jednak najbardziej "jasną" zawartością pudełka były balsamowane ciała dwóch maluchów zawinięte w gazetę..
Najciekawsze jest to, że imię Janet M. Berry zostało wybite na pudełku, co jest uderzająco zgodne z JM Berry - imieniem autora ukochanej książki wszystkich. To odkrycie wywołało wielki oddźwięk, policja przeprowadziła nawet analizę DNA. Jednak eksperci nie ujawnili związku między pisarzem a trupami w piwnicy, więc pochodzenie "zmarłych braci Piotra Pana" wciąż pozostaje tajemnicą.
Dziwne, kleiste znalezisko w ogrodzie: przekleństwo lub błogosławieństwo?
W 2016 r. Użytkownik Reddita z Kostaryki wykopał na swoim podwórku dziwny przedmiot, który był szczelnie zamkniętym metalowym pojemnikiem. Początkowo myślał, że to pieniądze, narkotyki lub zwykła wiadomość dla potomków ludzi, którzy kiedyś tu mieszkali. Ale kiedy otworzył naczynie, wydało mu się, że znalazł się w jakimś dziwnym horrorze. Pojemnik został wypełniony po brzegi słodko pachnącą, gęstą, lepką breją, w której pływało zdjęcie..
Wielu Latynosów wierzy w brucherię, specjalną formę magii, która wykorzystuje naturalne elementy. Dlatego Kostarykańczyk był przekonany, że jego odkrycie było związane z jakimś magicznym rytuałem. Kiedy właściciel przyszedł, powiedział swojemu lokatorowi, że kobieta na zdjęciu mieszkała w tym domu około 15 lat temu. Zasugerował także, że padła ofiarą szkód lub przekleństw. Potem postanowili natychmiast spalić dziwne znalezisko.
Jednak niektórzy komentatorzy postu na Reddicie stwierdzili, że być może nie był to wcale łup. Sądząc po słodkim zapachu zawartości w słoiku, może to być miód, a sam rytuał został przeprowadzony raczej dla błogosławieństwa, w celu "osłodzenia życia" pary pokazanej na zdjęciu..
Konsekrował Paryż płasko jako kapsułę czasu
Następująca wiadomość z przeszłości różni się od reszty. Jest to przestronny apartament w Paryżu, pełen pokrytych kurzem przedmiotów osobistych, wykwintnych mebli i dzieł sztuki, które nie zostały naruszone od 1939 roku. Kiedy patrzysz na to wnętrze, masz wrażenie, że wehikuł czasu doprowadził cię do innej epoki. Luksusowe apartamenty, odkryte w Paryżu w 2010 roku, pozostały nietknięte przez siedem dekad..
Właściciel mieszkania, francuska aktorka, uciekł z Paryża na samym początku II wojny światowej i nigdy tam nie wrócił. Przez 70 lat nadal płacił czynsz za mieszkanie, ale nie powiedziała nikomu o swoich bliskich. Krewni dowiedzieli się o opuszczonych mieszkaniach po śmierci kobiety w wieku 91 lat.
Eksperci opisali całą nieruchomość w mieszkaniu, wśród której znaleziono wiele przedmiotów osobistych, takich jak szczotki i litery. Oprócz nich znaleziono również inne ciekawe przedmioty: naturalnej wielkości pluszowego strusia lub Myszkę Mickey. Media nazwał niezwykłe mieszkanie "kapsułą czasu".
"Można odnieść wrażenie, że jesteśmy w Zamku Śpiącej Królewny, gdzie czas zatrzymał się ponad sto lat temu" - powiedział aukcjoner Olivier Chopin-Jeanvie, który przeprowadził sekcję zwłok mieszkania..Wszystko wokół było zamrożone - w pewnym momencie eksperci zdawali się wkroczyć w przeszłość. Powietrze wypełniał kurz, a wszędzie była pajęczyna. Ciężka toaletka i zasłony, ogromne lustra w całości w curlicue, ozdobne fotele - wszystko to nawet nie przenosi się na początek lat 40. XX wieku, ale na początku XX wieku.
Oczy i gwoździe w imbryku: cześć od Japończyków w Expo 70 Capsule
W 1970 r. Elektroniczny gigant Panasonic zbudował czajnik kapsułowy w japońskim mieście Osaka, które miało pozostać zamknięte przez 5000 lat. Główny pojemnik wypełniono warstwą obojętnego gazu argonowego w celu ochrony zawartości, ale liderzy projektu zbudowali również drugą "kontrolną" kapsułę, którą okresowo otwierają, sprawdzają i czyścą, aby utrzymać projekt przy życiu..
Pierwsze odkrycie jednej z najsłynniejszych kapsuł czasowych na świecie miało miejsce w 2000 roku, a reszta nastąpi w odstępach 100-letnich. W sumie każda kapsułka zawiera obciążenie 2098 obiektów o znaczeniu kulturowym. Jeśli dwie kapsuły czasu najnowszej historii świata przetrwają do planowanej daty otwarcia w 6970 r., Ich przyszli właściciele znajdą obszerną kolekcję filmów, nasion i mikroorganizmów, a także szklane oczy i poczerniałe paznokcie ludzi, którzy przeżyli bombardowanie atomowe w 1945 r. W Hiroszimie..