Australijka, która prawie spłonęła, zdjęła maskę

Stało się to w 2012 roku. Dana Vulin usłyszała pukanie do drzwi jej domu i otworzyła je - za progiem stała żona jednego z przyjaciół Dany. Zazdrosna kobieta oblała Dana alkoholem etylowym i podpaliła ją - prawdopodobnie za rozmowę z mężem na przyjęciu.

Kobieta uciekła z miejsca zbrodni, zostawiając Dana z oparzeniami trzeciego stopnia - na 2/3 jej twarzy i ciała. Dana prawie płonęła żywcem - cudem ocalała. Po odejściu ze śpiączki nieszczęśliwy Australijczyk poszedł na dwa i pół roku w masce - jej spalona twarz była zbyt brzydka. Poza tym Dana przez cały czas nosiła skafander kosmiczny, który z kolei ukrywał zniekształcenie ciała..

Zabranie chirurgom 30 miesięcy zajęło przywrócenie twarzy dziewczyny. Ponadto zdiagnozowano u Dany raka szyjki macicy, ale ona również wygrała tę chorobę. Dana jest prawdziwym wojownikiem, a ten, kto jest nazywany uratowanym po angielsku.

(Tylko 20 zdjęć)

Źródło: Danavulin.com.au

Zobacz także - Edukacja kwaśna w Bangladeszu