Święta Helena na południowym Atlantyku słynie z tego, że Napoleon Bonaparte zakończył tu swoje dni. Ale ma jeszcze jedną niezwykłą cechę. Na St. Helena jest najbardziej bezużyteczne lotnisko na świecie..
Źródło: Love opium
Wyspa, która ma wulkaniczne pochodzenie, wznosi się ponad powierzchnię wody na wysokości 1800 kilometrów od zachodniego wybrzeża Afryki. W południowej części można zobaczyć kilka wygasłych wulkanów o wysokości do 800 metrów..
W skład tego terytorium zamorskiego Wielkiej Brytanii wchodzą także maleńkie Wyspy Wniebowstąpienia i Tristan da Cunha. Stolicą jest miasto portowe Jamestown, wlokące się między stokami, liczące około tysiąca mieszkańców..
Jamestown ma około 20 procent populacji wyspy. Aby wydostać się z miasta i dotrzeć do sąsiednich wiosek, konieczne jest pokonanie 669 kroków.
Trzy lata temu Wielka Brytania rozwinęła ponad 285 milionów funtów, aby zbudować nowoczesne lotnisko na wyspie St. Helena. Wkrótce stało się jasne, że ze względu na błędy projektowe i silne boczne wiatry, lotnisko nie może otrzymać dużych samolotów..
Tak, a małe samoloty wyglądają tu wyjątkowo rzadko. Ten ostatni do tej pory przybył sześć miesięcy temu. Lot z Johannesburga z 78 pasażerami. Tak więc chwała najbardziej bezsensownego świata jest na lotnisku..
Podczas gdy nie było Kanału Sueskiego, wyspa była punktem strategicznym dla statków w drodze do Oceanu Indyjskiego. Obecnie do portu wchodzą głównie statki turystyczne..
Turystów przyciąga osoba Napoleona, który został zesłany na wygnanie na Świętą Helenę po klęsce w bitwie pod Waterloo w 1815 roku i został tutaj pochowany. Na zdjęciu - dom, w którym mieszkał zhańbiony cesarz.
ZDJĘCIE: Ed Cropley, Gianluigi Guercia / Reuters