Obóz kowbojski

Są rzeczy w życiu, które umykają światu cyfrowej rozrywki. Wśród pozornie niezliczonych wyborów gier wideo, programów telewizyjnych i sieci społecznościowych wygląda na to, że nasza i następna generacja będzie miała śpiączkę medialną. Na szczęście w niektórych miejscach wciąż istnieją prawdziwe znaleziska, a te miejsca zwykle znajdują się w sąsiedztwie. Jednym z takich miejsc jest farma Hunters Chase, gdzie znajduje się "obóz kowbojski".

(Tylko 8 zdjęć)

Sponsor pocztowy: Fabryka Mebelów Armuar Mebel zaprasza do odwiedzenia nowego salonu mebli w centrum handlowym Meble Rosji na Mozhajku. Salon znajduje się pod następującym adresem: obwód moskiewski, dzielnica Odintowieski, 54 km obwodnicy Moskwy, autostrada Mozhaiskoe, wieś Nowowanówskoje, ul. Agrochemists, s. 1

1. W tym miejscu jest coś czystego, przyjemnego. Tutaj otrzymasz ciepłą gościnność, otoczoną uśmiechami. Może lubisz gry komputerowe, ale kiedy dojdziesz do tego miejsca, poczujesz bliskość matki natury.

2. Osiemnastoletni Cole Eymond pomaga 17-letniej trenerce Andrei Sokel w czyszczeniu konia przed wyjazdem do obozu kowbojskiego na farmie Hunters Chase 1 lipca. "Jest wspaniale, bo jest tu wiele wycieczek na różnych trasach, wczoraj poszliśmy na wypas kóz i było fajnie".

3. Osiemnastoletni Cole Eymond przeczesuje konia przed jazdą w obozie kowbojskim. Pomysł stworzenia "obozu kowbojskiego" wymyślił Marilaure Doherty, która od lat organizowała obozy letnie dla dzieci na swojej farmie. Tylko chłopcy są przyjmowani do obozu i wydaje się, że załatwiło to jej dwóch synów, więc w 2007 roku powstał Obóz Kowboja. Dzieci z całego świata przyjeżdżają do jej obozu. Chociaż w obozie jest niewiele dzieci, pomaga to każdemu dziecku więcej czasu, a to jest dokładnie to, czego nie chce stracić..

4. Osiemnastoletni Cole Eymond oczyszcza brud z kopyt konia. Oprócz nauki jazdy na koniach, dzieci uczą się dbać o nie. Chłopcy uczą się sprzątać, karmić i dbać o konie. Wszyscy instruktorzy Doherty wybierają siebie, są uważani za członków jednej wielkiej rodziny. Chłopcy tak bardzo kochali obóz, że nawet zgłosili się na ochotnika do czyszczenia stajni. Tak, rzadko zdarza się to wśród obecnego pokolenia..

5. 13-letni Alexander Kadir przenosi siano do stajni dla następnej grupy koni.

6. 13-letni Aleksander Kadir myje się po pracy w stajni, gdzie brudzi się nawozem. Kadir przybywa do obozu kowbojów już trzeci rok z rzędu. "To wspaniałe doświadczenie" - mówi - "Dali mi konia o imieniu Sox, Sox jest bardzo podobny do mnie, jest idealny dla mnie". Farm Hunters Chace słynie z wybitnych nauczycieli, którzy uczą wszystkiego, od jeżdżenia konno po opiekę nad nim..

7. Ośmioletni Triston Anderson ściska konia po wycieczce do obozu. Anderson, jak wielu innych, nigdy wcześniej nie był na farmie. Obóz pomaga chłopcom zdobyć spokój i pewność siebie u zwierząt takich jak konie. Możliwości farmy Hunters Chase są nieograniczone. Odwiedzający będą uczyć się jeździć konno, skakać na nich, a nawet uczestniczyć w lokalnych rodeo.

8. Obóz kowbojski na farmie Hunters Chase jest obowiązkowy dla każdego, kto chce zaprzyjaźnić się z końmi i dowiedzieć się więcej o nich..