Dzwonienie do baru "Nocna czapla" nie zmienia języka w podziemny, ponieważ znajdował się wysoko nad ziemią - w wieży ciśnień na dachu jednego z budynków w dzielnicy Chelsea na Manhattanie. Pracując nielegalnie przez zaledwie 6 tygodni, ten bar, starannie ukryty przez twórców, był ogromnym sukcesem wśród wyrafinowanych imprezowiczów Nowego Jorku..
W pełnej zgodzie z przysłowiem "w ciasnym i nie wściekłym" gościom zaoferowano program rozrywkowy z muzyką na żywo i napojami. Do środka można wejść tylko za zaproszeniem w postaci zegarka, przekazywanego z rąk do rąk przez gości znajomym. Posiadacze takiego biletu musieli wspiąć się po stromych schodach do baru, co niekiedy stanowiło przeszkodę nie do pokonania dla gości, którzy specjalnie "załatwili"..
Zobacz także problem - Smak, za który warto umierać, Czarna Magia - magia Rygi Balsam, bar Hobbita w Nowej Zelandii
(Łącznie 17 zdjęć)
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.