Pisze fotomm: Mówią, że miasto to pojedynczy organizm. Domy z żyjącymi w nich ludźmi są jego żywymi komórkami. Energia elektryczna, kanalizacja, ścieki - bez których te komórki nie mogłyby istnieć. Ogrody i parki są płucami miasta, centrum jest jego sercem. Drogi - tętnice miasta - zasilają i nasycają narządy - ćwiartki z niezbędnymi materiałami. Życie tego żywego organizmu nie zamarza nawet na sekundę, a w toku jego życiowej aktywności jest zmuszone pozbyć się toksyn - śmieci i marnotrawstwa. Jeśli będziemy kontynuować tę analogię, Miasto Śmieciarzy, tak nazywa się ta dzielnica Kairu, jest wątrobą starego i chorego organizmu, którego wiek minął dziesięć stuleci. .
Przybycie tutaj jest łatwe. W ciągu pół godziny można dojść z Cytadeli Saladyna, jednej z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych w Kairze.
Już od ścian Cytadeli widać kwartał z domami o nietypowym czerwono-fioletowym kolorze na rozległej panoramie dziesięciu milionów metropolii..
Kolejne pytanie brzmi: czy w ogóle tu powinieneś i czy jesteś gotowy na to, co tu widzisz? .
Zdecydowałem się na to, kierując się ciekawością i pasją fotografa, choć w pełni zdawałem sobie sprawę, że pojawianie się tu samemu i wieczorem może być niebezpieczne. To było uspokajające, że pod koniec długiej podróży przez Egipt mój widok był już daleki od wyglądu wypolerowanego turysty z drogim aparatem fotograficznym, a do pewnego stopnia naśladowałem moje otoczenie..
Wiedziałem, że gdzieś tam, w górach Mokattam, znajduje się klasztor św. Symeona, a droga do niego przechodzi przez Miasto Śmieciarzy, więc po pewnym rozważeniu postanowiłem odwiedzić te części.
Właśnie pojawiłem się na przedmieściach kwartału, zobaczyłem następujący obraz: nastolatki zebrali się, muzyka z odgłosów magnetofonu, tancerze, zastępując się nawzajem, idąc w środek kręgu i zapalając rap tan tanecznych tańców orientalnych.
Według statystyk, Kair generuje 6,5 tysiąca ton śmieci dziennie, z czego 3-3,5 tys. Ton zbierane jest przez Zaballiny, tzw. Przedstawicieli specjalnej grupy społecznej około 40 tys. Osób zamieszkujących obszar Medina Zebela. Od wielu lat zajmują się jedyną firmą, która została przekazana z pokolenia na pokolenie - zbiorem, sortowaniem i recyklingiem śmieci. Dzielnica pojawiła się w 1969 r., Kiedy administracja miasta Kairu postanowiła skoncentrować wszystkich zbieraczy śmieci w jednym miejscu..
Zobacz także problemy Kair - nie-turystyczni, egipscy blogerzy, rewolucja w Egipcie
(46 zdjęć razem)
Sponsor postu: Konstrukcja piaskowa - Dostawa materiałów sypkich w Petersburgu i regionie.
1.
2.
3.
Przywożone są ogromne wozidła, które widziałem stojąc wzdłuż drogi - było ich około pięćdziesięciu, nie mniej. !
Stamtąd worki śmieci przewożone są samochodami na mniejsze stocznie i domy, w których rodziny już - od dzieci do starszych - są sortowane..
4.
5.
Stosy śmieci wiszących z balkonów i dachów, worki z odpadkami, blokujące już i tak wąskie uliczki - to pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, gdy trafia się na terytorium tej mrocznej dzielnicy. .
6.
Metal, papier i tektura, szmaty i plastik - wszystko złożone w osobne torby. Coś jest wtedy po prostu spalone, z którego w ćwiartce rozchodzi się ciężki zapach płonącego plastiku, który zostaje zabrany do zakładów przetwórczych..
7.
8.
W międzyczasie zwykłe życie idzie na ulice. Dzieci bawią się i hałasują, mężczyźni dekoracyjnie siadają i palą fajkę wodną, natychmiast sprzedają owoce i pieczone placki, na pierwszych piętrach domów stoją zwykłe stoiska z jedzeniem i wszystko inne. Oprócz ludzi ulice są pełne zwierząt - kozy i kury, psy, koty, a także świnie, które również wnoszą własny wkład w niszczenie śmieci..
9.
Parę razy próbowałem zajrzeć do mieszkań, ale niższe piętra były zwykle tak mocno przytłoczone, że nie mogłem wstać.
Zanim "zanurkowałem" do wewnątrz, zyskałem więcej powietrza w płucach, z których nie mogłem oddychać z zewnątrz, co możemy powiedzieć o zapachu panującym w środku ...
Mroczne, zachodzące słońce ledwie przenikało przez małe okna bez szkła i drzwi bez drzwi. W ciemności ledwo dostrzegaliśmy ludzkie postacie rojące się wśród odpadów. Niektórzy robili przejmujące gesty na widok kamery, inni kontynuowali swoją pracę w sposób rzeczowy, nie zwracając uwagi na mnie.
Po minucie wyskoczyłem, żeby się nie udusić ...
10.
11.
12.
I nikt nie zwraca uwagi na wielkie bele, które w niektórych miejscach już blokują przejście, zwisają ze wszystkich balkonów, leżą na dachach domów i na dziedzińcach.
Jeśli dodasz do tego niezliczoną liczbę bzyczących much, martwych szczurów i kotów pod ich stopami i, co najważniejsze, zapachu, który to wszystko towarzyszy, pojawi się prawdziwy obraz apokalipsy. .
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
Wędrując po ulicach zaśmieconych śmieciami, mój umysł często natrafiał na obrazy Jezusa, krzyże i inne cechy wiary chrześcijańskiej..
Główną populacją dzielnicy - Koptów, zwolenników jednej z gałęzi Kościoła chrześcijańskiego. Kopci stali się padlinożercami za czasów kalifa Al-Hakima. To władca dynastii Fatymidów podbił Egipt. Położył kres względnie pokojowemu życiu wszystkich chrześcijan i muzułmanów żyjących w tym kraju. Koptowie w szczególności stracili wszystko. Mieli wykonywać najbrudniejszą i najtrudniejszą pracę. Więc śmieci i stali się ich życiem.
Przede wszystkim uderzyło mnie powieszenie na linach i, jakby pływające w otworach między domami, kaplice ze sklejki i tektury. Są one pokryte obrazami przedstawiającymi Stwórcę, ozdobionymi krzyżami i żarówkami elektrycznymi..
Znaczenie takich konstrukcji jest całkiem zrozumiałe - święte twarze Jezusa nie powinny dotykać brudu. I jak to zrobić w mieście, które, jak się wydaje, składa się tylko z niego ?
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
Dzieci wśród gór śmieci znajdują pole do zabawy ...
41.
Pracownik pyłów .
42.
Wygląda jak respirator koński (nie wiem o koniach, ale och, jak ludzie tego potrzebują!) .
W rzeczywistości - po prostu worek jedzenia dla konia..
43.
44.
Od autostrady do stoczni cenny ładunek dostarczają małe przedpotopowe ciężarówki lub po prostu wózki ciągnięte przez osły.
45.
46.