Przez ponad 50 lat meksykański fotograf Enrique Metinides filmował w swoim kraju tragiczny świat przestępczości. Pracuje dla lokalnej prasy i tylko dla tych publikacji, które specjalizują się w "krwawych wiadomościach". Enrique usuwa morderstwa, wypadki i katastrofy, aw jego obiektywie rodzi się niemal poetycki obraz ulic Mexico City.
Uwaga! Ramki w tym poście zawierają obrazy zmarłych - nie dla osób o słabym sercu.
Źródło: culturainquieta.com
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12. Zobacz także: Chiński cmentarz uruchomił symulator śmierci
Drodzy czytelnicy!
Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.