10 przerażających miejsc, które stały się atrakcjami

W prawie każdym mieście na ziemi są - opuszczone ruiny, zmiażdżeni tytani, długo pokonani i zapomniani, ale ich sylwetki wciąż wznoszą się na tle zachodzącego słońca. Stare fabryki, opuszczone stacje kolejowe, a nawet całe wyspy, gdzie życie raz zagotowało się i które było widziane przez więcej niż jedno pokolenie ludzi, są teraz opuszczone i pozostawione na śmierć..

Ale czasami wzrost entropii ustępuje miejsca zapierającym dech w piersiach. Niektóre ruiny są na progu czegoś więcej, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić, wznosząc się z popiołów jak ptak Feniks..

(Tylko 25 zdjęć)

Sponsor post: Horoskop loteryjny: Stoloto - najciekawszy loterie
Źródło: factroom.ru

Kolmanskop

1. Historia Kolmanskop zaczyna się, podobnie jak wiele afrykańskich tragedii, diamentami. W 1908 roku niemieccy osadnicy próbowali uruchomić linię kolejową przez pustynię Namib, aby połączyć wybrzeże z namietowskim miastem Keetmanshoop.

2. Jeden z pracowników, Zachary Leval, znalazł w piasku nieoszlifowany diament i przyniósł go swojemu szefowi. Wiadomość o znalezisku rozprzestrzeniła się w niemieckiej kolonii jak ogień, a wkrótce setki poszukiwaczy kamienia zalały pustynię.

3. Diamenty na powierzchni są bardzo rzadkie, ale legenda głosi, że w Kolmanskop można było nocą spacerować po pustyni i zbierać kamienie lśniące w świetle księżyca od piasku. Miasto o nazwie Kolmanskop zostało zbudowane bezpośrednio na wydmach wysadzonych przez wszystkie wiatry, z ponad 1200 mieszkańców na szczycie diamentowego boomu.

4. Jednak czasy się zmieniają, a w wyniku spadku cen diamentów po I wojnie światowej i odkrycia bogatszych złóż diamentów dalej na południe, Kolmanskop stracił popularność. Górnicy wraz z rodzinami opuścili dom i opuścili pustynię.

Mniej niż 50 lat po tym, jak Zachary Leval znalazł swój diament, Kolmanskop stał się miastem-widmem. Ale drewniane domy na pustyni nie gniją. Po kilku latach piasek zaczął przenikać przez otwarte okna i drzwi budynków - Namib starał się przywrócić wszystko do poprzedniego stanu. Dziś cały kompleks stał się popularnym celem turystycznym, przyciągając odwiedzających pół wieku wydmami w rezydencjach, salach balowych, teatrach i szpitalach..

Radio Intelligence Station Teufelsberg

5. Sztuczna kopuła na sztucznym wzgórzu od czasów sztucznych lęków ... To opuszczone stanowisko radarowe z epoki zimnej wojny w pobliżu Berlina w Niemczech wyrasta z lasu niczym latarnia morska, oświetlając strony z zawiłej historii swoim światłem.

6. Zbudowana w 1963 r. Stacja wywiadu radiowego była używana przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa podczas Zimnej Wojny do przechwytywania rzekomej komunikacji wojskowej i dyplomatycznej. Pozostałe zapisy są zbyt ogólnikowe i niejasne, aby określić dokładny charakter wykonywanej tam pracy. Po upadku muru berlińskiego w 1991 roku stacja została opuszczona..

7. Być może bardziej interesujące niż sama stacja, historia wzgórza Teufelsberg ("Diabelska góra" w języku rosyjskim), na którym stoi. To wzgórze jest najwyższym punktem w Berlinie, w rzeczywistości ogromna kupka pozostałości miejskich budynków zniszczonych podczas II wojny światowej, porzuconych na nazistowskiej szkole wojskowej, która wciąż pozostaje nietknięta gdzieś pod tonami gruzu.

8. Ponieważ stacja odsłuchowa została zamknięta w 1991 r., Często zmieniała właścicieli. Każdy nowy klient zaczynał od ambitnych planów przekształcenia owiewek antenowych w kształcie kopuły w hotel, muzeum lub coś w tym rodzaju, ale jak dotąd wszystkie plany zawiodły, pozostały tylko dziwne budynki, takie jak nagrobki z przeszłości w Berlinie.

Obecnie obiekt jest zamknięty na wizyty, ale sprawcy mówią, że widok z Diabelskiej Góry do miasta jest po prostu niesamowity..

Boston Long Island

9. Nie należy mylić z podobną nazwą wyspy w Nowym Jorku. Boston Long Island nie chce być zamieszkana. Ten prawie trzykilometrowy odcinek lądu w porcie w Bostonie był miejscem wielu nieudanych projektów od czasu swojej kolonizacji w XVII wieku..

Skaliste brzegi i porośnięte wzgórza utrzymują opuszczony fort wojskowy, puste szpitale, tajemnicze groby i długą listę rzekomych tajemnic rządowych..

Burzliwa historia tego obszaru rozpoczęła się w 1675 r., Gdy angielscy osadnicy wysłali setki Indian na wyspy w porcie i pozostawili je, by broniły się wśród jałowych skał surowej zimy 1675-1676. Większość z nich umarła z głodu.

10. Podczas II wojny światowej niemieccy naukowcy zostali potajemnie przetransportowani na Long Island w ramach Operation Clip. Wyspa jest uważana za źródło inspiracji dla Dennisa Lehane'a podczas pisania powieści "Wyspa potępionych".

Całkiem niedawno mieściło się tutaj schronisko dla bezdomnych w Bostonie, ale z niewiadomych przyczyn zostało ono zamknięte w pośpiechu w 2014 roku, pozostawiając rzędy pustych łóżek w starej aptece z gruźlicą..

Odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa, burmistrz Bostonu, Martin J. Walsh, zamknął most prowadzący na Long Island i przetransportował wszystkich mieszkańców na stały ląd, po raz kolejny przekształcając wyspę w miasto-widmo..

Opuszczona linia kolejowa w Paryżu

11. W 1841 r. Paryż był przytłoczony ideą transportu kolejowego. Niedawno zakończono duży projekt fortyfikacyjny wokół miasta, a wojsko szukało sposobów na dostarczenie żołnierzy i zaopatrzenia z centrum miasta do twierdzy.

Przeżywając trudną sytuację finansową, zwrócili się o pomoc do różnych prywatnych firm, aby zapłacić za koleje, które wkrótce rozciągnęły się od centrum Paryża na przedmieścia.

12. Rezultatem był bałagan. Każda linia była obsługiwana przez oddzielną firmę i nigdzie te linie nie krzyżowały się ze sobą. Pasażerowie z przedmieść musieli jechać do centrum Paryża tylko po to, by wziąć inny pociąg, który zaprowadzi ich do innego punktu na obrzeżach - czasami w odległości spaceru od ich pierwotnego punktu wyjścia..

Dlatego w Paryżu postanowili stworzyć Petite Ceinture lub Small Belt. Linia ta utworzyła krąg tylko wewnątrz umocnionego obwodu miasta i połączyła inne koleje. To był wspaniały sukces i przez prawie 100 lat linia była jednym z głównych środków transportu w Paryżu. Ale na początku XX wieku potrzeba jego niezmiennie zaczęła się zmniejszać, a już w 1934 r. Linia została praktycznie porzucona..

Z biegiem lat Mały Pas pozostał prawie nietknięty. Jest porośnięty mchem i bluszczem i nawet wielu Paryżan nie wie o jego istnieniu. Niemal 32 kilometry linii kolejowej, kilka tuneli i mostów ukrytych jest w środku zabudowy miejskiej..

Holenderska wyspa

13. Prawie 400 osób kiedyś nazywało Holandię swoim domem. Mieszkańcy wyspy, głównie rybacy i ich rodziny, przez stulecia otrzymywali żywność bezpośrednio z wód Zatoki Chesapeake. Ale w końcu morze przestało dawać i zaczęło brać.

14. Linia brzegowa została zmyta przez fale, a ośmiokilometrowa wyspa stopniowo się zmniejszała. Podobnie jak wiele innych wysp w Zatoce Chesapeake, holenderska wyspa składa się głównie z mułu i gliny, a nie z skał, dzięki czemu łatwo złapać wiatr i fale.

15. Ostatni mieszkańcy uciekli z wyspy w 1922 roku, pozostawiając swoje domy i świątynie jako ponure zabytki ludzi, którzy kiedyś tu mieszkali. Ale oni powoli zapadali się w morze. Wszystkie oprócz jednego.

Ostatni dom na holenderskiej wyspie przetrwał swoich braci, niezłomnie trzymając się cienkiego pasma ziemi, którego każda fala jest całkowicie pod wodą. Miał asystenta - emerytowanego ministra poświęconego 15 lat na zachowanie dwupiętrowej wiktoriańskiej rezydencji, otaczającej ją drewnem, kamieniami i workami z piaskiem, na próżno usiłując powstrzymać morze. Mimo wszelkich starań, ten dom w końcu wydał ostatnie tchnienie i załamał się w 2010 roku.

Tesla Towers w Rosji

16. Istnieje bardzo niewiele wiarygodnych źródeł informacji o tych dziwnych budynkach znajdujących się w środku lasu. W większości miejsc, w których się pojawiają, są one nazywane Rosyjskimi Wieżami Tesli. W rzeczywistości wieże te są generatorami Marksa, skonstruowanymi do przekształcania niskonapięciowego prądu stałego na prąd impulsowy wysokiego napięcia..

17. Systemy takie jak te rosyjskie olbrzymy, choć na znacznie mniejszą skalę, są dziś powszechnie używane do symulacji piorunów na urządzeniach przemysłowych..


Generator został zbudowany przez Związek Radziecki w latach 70., aby przetestować izolację samolotu. Kiedy żelazna kurtyna wzrosła na początku lat 90., cały świat dowiedział się o tej bazie testowej. Technicznie, kompleks nie jest opuszczony, ponieważ przez lata był okresowo przyznawany tymczasowo do prywatnych firm badawczych..

Szklana plaża w Kalifornii

18. Niedaleko Fort Bragg w Kalifornii znajduje się zaciszna plaża, skąpana w jaskrawych kolorach szmaragdów, rubinów, turkusów i diamentów. Ale to nie są klejnoty leżące na piasku..

Są to fragmenty szklanego gruntu przez ponad sto lat falami morskimi. Od około roku 1906 mieszkańcy Fort Bragg - wraz z innymi miastami wzdłuż wybrzeża - wyrzucali śmieci bezpośrednio do oceanu. Kiedy papier był przemoczony, a plastik rzekomo unosił się na krawędziach odległych i nieznanych, szkło pozostało.

19. Dopiero w 1967 r. Wprowadzono zakaz dumpingu odpadów do oceanu, ale nasiona przemiany zostały już zasiane. Kawałki szkła, zmielone falami i piaskiem, zamieniły się w opalizujące szklane kamyki i zostały rzucone na brzeg..

Chociaż szkło nie jest już rzadkością, prawdziwe relikty historyczne można czasem znaleźć wzdłuż plaży: po II wojnie światowej firmy samochodowe zaczęły używać plastiku zamiast szkła do produkcji tylnych światełek, co sprawia, że ​​dziwne rubinowe szklane kamyki ze starych reflektorów stanowią rzadki przedmiot kolekcjonerski.

Teraz jednak Szklana Plaża jest częścią Parku Narodowego Mackerricher i dlatego nielegalne jest zbieranie tam jakichkolwiek kamyków..

Miasto duchów w Angoli

20. Kilka kilometrów od stolicy Angoli znajduje się nowoczesne, wysokie miasto-widmo. Nova Cidad de Kilamba - zwykle zredukowana do "Kilamba" - obejmuje 750 budynków mieszkalnych z 2800 mieszkaniami. Miasto zostało zbudowane, aby pomieścić pół miliona ludzi i ma własne szkoły i lokale handlowe. I prawie pusty..

Miniaturowe miasto zostało sfinansowane przez chińską firmę budowlaną i przeszło z zarośniętych krzewów do ukończonego projektu w czasie krótszym niż trzy lata. Ale zamiast napływu mieszkańców, których prawdopodobnie się spodziewali, jedyne życie, które można znaleźć na terenie o powierzchni 50 km, to kilku chińskich robotników (mieszkających poza placem budowy) i wiele zdezorientowanych zwierząt.

Według BBC problem polega na tym, że w Angoli struktura klasowa składa się z "bardzo biednych i bardzo bogatych", więc nie ma kupujących na mieszkania o wartości 200 000 dolarów.

Forty mountsell

21. Jako metalowe zwierzęta wznoszące się z ciemnych głębin, Forty Maunsella stoją na straży przy ujściu Tamizy do dnia dzisiejszego. Choć nie są tak użyteczne jak kiedyś, forty służą jako ciche przypomnienie naszej burzliwej przeszłości..

22. Kiedy groźba nalotów niemieckich na Wielką Brytanię podczas II wojny światowej stała się faktem, Departament Obrony zlecił kilka fortów morskich w celu ochrony przestrzeni powietrznej kraju..

23. Oprócz czterech fortów morskich zbudowano sześć fortów do obrony powietrznej. Trzy z nich zainstalowano na rzece Mersey, a trzy przy ujściu Tamizy. Z trzech fortów nad Tamizą zachowały się tylko dwie: "Czerwone Piaski" i "Szybkie Piaski".

Forty zostały wycofane po wojnie i opuszczone po usunięciu z nich broni. I jeden z nich został schwytany przez samotnego Anglika, który ogłosił go nowym księstwem Sealand.

Statek SS Ayrfield

24. Jeśli przepłyniesz obok namorzynów w Zatoce Homebush w Sydney w Australii i spojrzysz na północny-zachód, możesz zobaczyć coś niesamowitego: zardzewiałe ciało stuletniego parowca z lasem rosnącym na jego pokładach.

SS Ayrfield został zbudowany w 1911 r. I był używany do transportu węgla z lądu do statków napędzanych węglem na pełnym morzu..

25. Podczas II Wojny Światowej Rzeczpospolita zarekwirowała Ayrfielda jako frachtowiec do dostarczania zaopatrzenia siłom alianckim na Pacyfiku. Po wojnie statek powrócił do pracy w Miller Steamship Company, aw 1972 roku został wycofany ze służby i wysłany na śmierć w Zatoce Homebush..

Od lat Homebush Bay jest miejscem, gdzie umierają statki. W rzeczywistości było to miejsce, w którym wszystko umarło - aż do metali ciężkich i dioksyn. Przez dziesięciolecia staw służył jako wysypisko odpadów chemicznych, przekształcając niegdyś kwitnący grunt rybacki w błąd przemysłowy.

Od tego czasu został oczyszczony, a teraz tylko kilka zardzewiałych statków jest widocznych nad linią wodną. Ale SS Ayrfield pozostaje reliktem przypominającym przeszłość zatoki i nie wszystko, co umiera, powinno pozostać martwe..