Czy uważasz, że można ukraść Empire State Building - 102-piętrowy wieżowiec? To niemożliwe, mówisz. Tak się jednak stało. Czy wiesz, że słynny obraz Da Vinci - "Mona Lisa" również został kiedyś skradziony? Następnie opisujemy 10 najbardziej odważnych kradzieży w historii. Nawiasem mówiąc, niektóre skradzione nieruchomości nie zostały jeszcze znalezione..
(Łącznie 10 zdjęć)
Sponsor pocztowy: Fotograf: Twoja indywidualność w jpeg
Źródło: fullpicture.ru
1. "Mona Lisa"
Jedną z najbardziej śmiałych kradzieży w historii było porwanie z Luwru słynnego obrazu wielkiego mistrza Leonarda da Vinci - "Mona Lisa". Stało się to w 1911 roku. Vincenzo Peruggia pracował w Luwrze jako szklarz. Raz zauważył, że nikt nie chroni obrazu i nie może oprzeć się pokusie ukradzenia go. Vincenzo podszedł prosto do zdjęcia, zdjął go ze ściany, pozbył się ramy na schodach, ukrył pod płaszczem "Gioconię" i opuścił muzeum, jakby nic się nie stało. Przez dwa lata trzymał ją w swoim paryskim mieszkaniu w walizce z podwójnym dnem. Złodziej przyłapany podczas próby sprzedania skradzionego obrazu we Włoszech.
2. "Krzyk"
Edward Munch's Scream jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów na świecie. Wisi obok słynnego obrazu "Mona Lisa", a także staje się ofiarą odważnych rabusiów. Munch żył w latach 1863-1944 iw swoim życiu napisał kilka wersji tego słynnego portretu. W 2004 roku dwóch uzbrojonych mężczyzn w maskach włamało się do Muzeum Muncha w Oslo i, grożąc strażnikom przemocą, chwyciło obraz "Krzyk" i wybiegło z muzeum. Dwa lata na temat losu skradzionego dzieła sztuki nie były znane. Nagle skradziony obraz został niespodziewanie znaleziony, ale w jakich okolicznościach - jest cichy.
3. Obuwie Dorothy od Czarnoksiężnika z krainy Oz
Czerwone, satynowe buty, w których Dorothy (Judy Garland) opowiadała o słynnym filmie z 1939 roku Czarnoksiężnik z krainy Oz, są szacowane na 1-2 miliony dolarów. W pewnym momencie ta para - jedna z czterech znanych "czarownic" - była widoczna w Muzeum Judy Garland w Grand Rapids w stanie Michigan. W 2005 roku buty po prostu wyparowały. Nikt niczego nie widział i nikt nie wiedział, jak zniknęły. I chociaż śledczy mieli dwóch podejrzanych, sprawa pozostała nierozwiązana.
4. Dzieła sztuki z Isabella Stewart Gardner Museum w Bostonie
To była kradzież, której świat nigdy nie widział. Rembrandt, Vermeer, Degas, Manet ... bezcenne obrazy zniknęły jak kamień w wodzie. Na zdjęciu: słynny obraz "Koncert" Vermeera.
18 marca 1990 r. Wcześnie rano Dwóch mężczyzn, przebranych za policjantów, wchodzi do muzeum Isabella Stuart Gardner w Bostonie. Powinni byli wiedzieć, że muzeum nie było dobrze chronione. Rabusie łatwo związali dwóch niedoświadczonych strażników i uciszyli ich. A potem ponad godzina (a raczej 81 minut) wybrała zdjęcia, które zabrali ze sobą. Najcenniejszym skradzionym obrazem jest "Koncert" Vermeera - jest to jeden z zaledwie 36 znanych dzieł holenderskiego mistrza wartego 250 milionów dolarów. W sumie odważni rabusie porwali 13 obrazów o wartości co najmniej pięciuset milionów dolarów. To, co stało się później ze zdjęciami i gdzie są teraz, jest wciąż nieznane.
5. Empire State Building
Tak, tak, ten ogromny, 102-piętrowy budynek na Manhattanie w Nowym Jorku również został kiedyś skradziony. To prawda, że nie była to prawdziwa kradzież, ale tylko prowokacja. W ciągu zaledwie 90 minut dwóch dziennikarzy Daily News podrobiło dokumenty potwierdzające ich prawo do posiadania tego budynku. Przedstawili akt notarialny urzędnikom, który został podpisany nie przez prawdziwego notariusza, ale przez legendarnego rabusia z banku, Willy'ego Sathona. W dokumentach miejskich powstał taki bałagan, że nikt nie zauważył brudnej sztuczki. Dziennikarze posiadali wspaniały budynek przez cały dzień, a potem sami przyznali, że sfałszowali dokumenty, aby pokazać, jak łatwo było ukraść nawet wieżowiec w takim bałaganie.
6. Saliere - włoska solniczka złota
Saliere został wykonany w 16 wieku przez Benvenuto Cellini, włoski rzeźbiarz i jubiler, na zlecenie francuskiego króla Franciszka I. Według ekspertów, cena rynkowa wynosi 65 milionów dolarów..
W nocy z 10 na 11 maja 2003 r. Podczas rekonstrukcji fasady muzeum w Salière został skradziony. Jak się później okazało, złodziej był muzealnikiem - Robert Manga. Muzeum zaoferowało nagrodę za pomoc w znalezieniu Sali Re w wysokości 70 tysięcy euro. Ale znaleźli ją tylko trzy lata później pochowany w metalowym pudełku w lesie w Austrii. Robert Mang, który popełnił kradzież, twierdził, że chciał tylko udowodnić nieskuteczność systemu bezpieczeństwa w muzeum, ale sąd nie uwierzył mu i wysłał go do więzienia na cztery lata.
7. Mnisi z Bell Tacoma
Aby ukraść dzwon o wysokości 1360 funtów z buddyjskiego klasztoru - to prawdziwa zuchwałość. Kradzież miała miejsce w mieście Tacoma w stanie Waszyngton. Miejscowa policja doszła do wniosku, że jeśli złodzieje nie byli superbohaterami z nieziemską siłą, powinni byli użyć przynajmniej wózka widłowego i ciężarówki podczas kradzieży, a przynajmniej ktoś musiał coś usłyszeć. Jednak złodzieje tak cicho ukradli ogromny dzwonek, że żaden z mnichów nie usłyszał niczego podejrzanego. Mieszkańcy klasztoru nie byli w stanie oszacować wartości skradzionej własności, ale dla nich dzwon wykonany w Wietnamie był nieoceniony. Znaleziono ją dopiero trzy lata później, gdy ktoś próbował ją sprzedać na złom. Przyszły nabywca poszedł prosto na policję, a tym samym złapał złodziei.
8. "Największa szafa na świecie"
Była to największa garderoba na świecie, tak przynajmniej nazywały ją media, a jej właścicielem była 52-letnia Teresa Remer - bizneswoman i była "Miss Texas". Trzypiętrowa szatnia miała ponad 300 metrów kwadratowych. Przez 30 lat zebrała dużą kolekcję drogich toreb, butów Louboutin, sukienek i akcesoriów o wartości ponad 2 milionów dolarów..
Na początku sierpnia tego roku, szafa pani Roemer została skradziona. Kiedy ona i jej mąż nie byli w domu, rabusie zakradli się przez okno do łazienki. Jak przyznała później właścicielka, zapomniała zamknąć okno i włączyć alarm. Złodzieje ukradli nie tylko markowe ubrania i dodatki, ale także medalion ze zwiniętymi włosami zmarłej synki Teresy Remer. Dochodzenie wciąż trwa, a sprawcy nadal są wolni.
9. Kości dinozaurów
Cztery lata temu wiadomości z całego świata donoszą, że człowiek o imieniu Eric Prokopi - pochodzący z Florydy - ukradł kości szkieletów dinozaurów z Mongolii, których koszt oszacowano na 1 milion dolarów. Udało mu się nawet wysłać kości do Stanów Zjednoczonych, ale został złapany, gdy próbował je sprzedać na aukcji. Co zaskakujące, sprawca otrzymał bardzo łagodne wyroki - zaledwie miesiąc więzienia. Kości dinozaurów zostały zwrócone do Mongolii..
10. Skrzypce Davidoff-Morini Stradivari
Ta sprawa trafiła w 10 najlepszych kradzieży sztuki, które składają się na FBI. W październiku 1995 roku, w mieszkaniu słynnej skrzypaczki Erica Morini, skrzypce Stradivari zostały skradzione od 1727 roku, których koszt oszacowano na 3,5 miliona dolarów. Nadal nie jest jasne, dlaczego ktoś go ukradł, ponieważ nie można go sprzedać, ponieważ nie ma czarnego rynku dla takich antyków. Tym, co czyni kradzież jeszcze bardziej odważną i tragiczną, jest to, że Erica Morini była wtedy w domu. Zmarła podczas ataku, miała 91 lat. Przypadek zaginięcia skrzypiec Davidoff-Morini Stradivari nie został jeszcze rozwiązany.