Reżim talibów upadł, nie ma surowych zasad dotyczących ubioru, ale kobiety afgańskie nadal chodzą, owinięte w welon od stóp do głów. Dlaczego ukrywają swoje twarze? Odpowiedź leży w samych ubraniach: zasłona od dawna jest przedmiotem kultury narodowej.
(Łącznie 9 zdjęć)
1. Nie ma już reżimu talibów, ale wiele afgańskich kobiet wciąż obawia się zrzucić burkę. "Bez niego czuję się nago" - mówi Rokia z Kabulu - "Po prostu nie mogę tego zdjąć, bez tego będę wiedział, że wszyscy mnie obserwują"..
2. Nawet kilka lat po upadku organizacji talibów ulice Afganistanu są pełne widmowych niebieskich postaci. Kobiety w welonach chodzą samochodami, prosząc o jałmużnę, można je zobaczyć na rynku, a nawet na motocyklach z mężami. Często rozmawiają przez telefon komórkowy, trzymając telefon na niebieskim uchu..
3. Ale nawet teraz, kiedy ścisłe zasady talibów zostają ostatecznie odwołane, co sprawia, że kobiety wciąż noszą tę narodową sukienkę? Dyrektor Afgańskiej Unii Kobiet, Soraya Parlika, uważa, że burka zapewnia kobietom poczucie bezpieczeństwa w niebezpiecznych czasach..
4. Afganska burka zamyka kobietę całkowicie, nie pozwalając, by wścibskie oczy ją zobaczyły lub określiły jej wiek. Najpopularniejszym kolorem burki jest niebieski, ale są też kolory biały, brązowy i inne..
5. Większość z nich jest wykonana z tanich tkanin syntetycznych z małą przezroczystą częścią dla oczu. Afkińskie burki mają długą historię.
6. Kobiety nosiły je od ponad wieku, ale przed erą reżimu talibów była to jedna z niewielu opcji ubrań dla muzułmańskiej kobiety, która chciała przestrzegać islamskich standardów skromności. Islam wymaga od kobiety noszenia hidżabu lub welonu, aby zakryć jej szyję i głowę, a także ubrań i spodni z długimi rękawami.
7. Król Amanullah, który rządził od 1919 do 1929 r., Zaszokował kraj, kiedy pozwolił swojej żonie, królowej Sorayi, zdjąć zasłonę publicznie. Jednak pojawienie się kobiety na ulicy bez burki podczas reżimu talibów mogło spowodować okrutną karę..
8. Nawet najnowocześniejsze kobiety i dziewczęta w Kabulu nie spieszyły się, aby zastrzelić burkę po upadku talibów w 2001 r..
9. "Sprzedawaliśmy 20-30 burków dziennie", mówi właściciel sklepu w centrum Kabulu. "Teraz sprzedajemy tylko 5-10, a następnie głównie kobietom z prowincji, handel burką przestaje generować dochody".