Japoński fotograf Masaki Yamamoto nie musiał długo szukać inspiracji. Przez kilka lat młody fotograf dokumentował życie swojej rodziny, która mieszkała przez 18 lat w małym jednopokojowym mieszkaniu ze ścianami przesiąkniętymi tytoniem.
Jego fotoksiążka "Guts" jest świadectwem niesamowitej miłości i wyjątkowych relacji rodzinnych..
Źródło: My Modern Met
"Mój młodszy brat próbuje pocałować mamę, podczas gdy ona sprawdza, czy ma gorączkę dotykając jej czoła.".
"Kolacja w Sylwestra".
"Podczas gdy mój wierny modli się przez 30 lat, moja siostra podnosi nos".
"Mój ojciec sprawdza, jak mój 15-letni brat dorósł, próbując go wychować, mówiąc:" Jak bardzo się stałeś? ".
Kiedy Masaki Yamamoto miał osiem lat, jego rodzina została wyeksmitowana z mieszkania, w którym mieszkali, a chłopiec spędził dwa i pół roku w placówkach dla dzieci z dala od swoich rodziców. Udało im się połączyć tylko w tym małym pokoju, co nadaje zdjęciom specjalnego znaczenia. Mimo bałaganu członkowie rodziny na zdjęciach uśmiechają się, żartują i szczęśliwie spędzają ze sobą czas.
W ich ciasnych ruchach i gestach odczuwa się miłość i pocieszenie, tak jakby byli nawet zadowoleni z możliwości bycia razem. Eksponując prawdę i wystawiając życie swojej rodziny na światło dzienne, fotograf rzuca wyzwanie i zmienia postrzeganie w japońskim społeczeństwie..
Ponieważ zdjęcia te zostały zrobione, rodzina Yamamoto przeprowadziła się, zgromadziwszy wystarczająco dużo pieniędzy, by wynająć dom. Jednak nie zapomnieli o przeszłości. Mama fotografa dołączyła zdjęcia, które znalazły się w książce z fotografiami syna, do ściany w nowej łazience..