Okładki albumów muzycznych to specyficzny gatunek dzieł sztuki ubiegłego wieku, oprócz tego, że jest stosunkowo młody. Dopiero pod koniec lat 70. projekt okładki przeniósł się do kategorii sztuki iw następnych dziesięcioleciach bronił jej prawa do istnienia..
Jak w każdym przedsięwzięciu, gatunek ten miał, i będzie niewątpliwie mieć swoje wzloty i upadki, a także epickie niepowodzenia. Nie tylko zachodni czy jugosłowiańscy artyści od razu zniknęli z poczucia piękna, gdy wydali swoje albumy muzyczne i wybrali coś naprawdę przerażającego na okładce..
Radzieccy muzycy, ukochani przez miliony, też nie poszli daleko.
Źródło: Vintage