Szkot, którego żałuję dowcipnych instalacji Marka Jenkinsa

Amerykański Mark Jenkins - słynny artysta pracujący w gatunku street art. Glory przyniósł mu instalacje uliczne, wykonane z taśmy pakowej. Kilka lat temu odwiedził Moskwę i nauczał miejscowych kolegów szkockiej sztuki. Potem na ulicach stolicy pojawiły się półprzezroczyste baleriny, joginy i inne postacie. Ale jak się okazało, Moskale nie mają czasu na jogę z taśmy klejącej - rzeźby nie wywoływały poruszenia.

Oczywiście w arsenale Marka istnieją inne metody przekształcania zwyczajnie wyglądających miejskich krajobrazów. Największe wrażenie robią jednak te same szkockie, ale już ubrane w zwykłe ubrania. Artystka tworzy dla nich takie mizerne starania, że ​​przechodzień nie może pozostać obojętny.

(19 zdjęć ogółem)

Źródło: Mark Jenkins

Bordeaux, Francja.

Besançon, Francja.

Malmo, Szwecja.

Bordeaux, Francja.

Waszyngton, USA.

Rzym, Włochy.

Londyn, Wielka Brytania.

Malmo, Szwecja.

Rzym, Włochy.

Puerto del Rosario, Hiszpania.

Dublin, Irlandia.

Winston-Salem, Stany Zjednoczone.

Rzym, Włochy.

Besançon, Francja.

Malmo, Szwecja.

Londyn, Wielka Brytania.

Waszyngton, USA.

Bonus:

"Toster" w Rzymie.