Piątkowa noc zapowiada się niecodziennie: 6 lipca 2018 r. Ziemia poleci na niebiańską oś ... Ale nie! W rzeczywistości minie aphelion - najdalszy punkt swojej orbity od Słońca..
Źródło: Strona Planetarium w Moskwie
Wiele osób błędnie wierzy, że istnieje związek między zmianą pór roku a odległością od Ziemi do Słońca: to znaczy im dalej nasza planeta od Słońca jest, tym jest zimniej. W rzeczywistości jest odwrotnie: najdalszy punkt swojej orbity, Ziemia przechodzi właśnie na wysokości lata.
W piątek, 6 lipca 2018 r. Nasza planeta znajdzie się w punkcie swojej orbity najdalej od Słońca. Stanie się to o 19:46 czasu moskiewskiego. Najdalszy punkt od Słońca, w którym znajduje się Ziemia, nazywany jest "aphelium". Kiedy nasza planeta jest w nim, odległość do gwiazdy wynosi 152 miliony kilometrów. Najbliższy punkt orbity Ziemi do Słońca nazywa się peryhelium - Ziemia przechodzi go na początku stycznia, a odległość od Słońca wynosi ponad 147 milionów kilometrów..
Ponieważ Ziemia w aphelium znajduje się 5 milionów kilometrów dalej od Słońca niż w peryhelium, w tym dniu Słońce ma najmniejszą widzialną średnicę. Jednak astronomowie twierdzą, że Ziemianki tego nie zauważą, ponieważ odległość naszej planety zachodzi płynnie przez sześć miesięcy..
Ziemia dokonuje całkowitej rewolucji wokół Słońca w 365 dni 6 godzin 9 minut 10 sekund, poruszając się wokół gwiazdy na eliptycznej orbicie ze średnią prędkością 29.765 km / s.
Jak już wspomniano, eliptyczna orbita Ziemi nie jest przyczyną zmiany pór roku, to wszystko polega na przechyleniu osi planety o 23,5 stopnia. Lato zaczyna się na półkuli północnej, gdy jest przechylone w kierunku Słońca, a zima przychodzi, kiedy jest pochylona od Słońca. Ponieważ Ziemia porusza się szybciej, gdy jest bliżej Słońca, zima na półkuli północnej jest około 5 dni krótsza niż latem. I odwrotnie - lato na półkuli południowej jest 5 dni krótsze niż zima.