W ataku terrorystycznym w Nowym Jorku. Kierowca pikapa ruszył ścieżką rowerową i zaczął miażdżyć ludzi

Wczoraj w Nowym Jorku około 16:00 czasu miejscowego kierowca pikapa wjechał na ścieżkę rowerową i strącił osiem osób na śmierć. Co najmniej 15 osób zostało rannych. W obliczu autobusu szkolnego, przystanek zatrzymał się, kierowca wysiadł z samochodu i zaczął grozić atrapą broni palnej krzycząc "Allah Akbar". Incydent został sklasyfikowany jako atak terrorystyczny..

Incydent miał miejsce w dolnej części Manhattanu, niedaleko World Trade Center. Policja zdołała zatrzymać terrorystę, raniąc go w brzuch. Obecnie sprawca przebywa w szpitalu, zaświadcza.

Na pilnie zwołanej konferencji prasowej urzędnicy miejscy poinformowali, że 29-letni mężczyzna, zarejestrowany przez policję, uderzył pieszych i rowerzystów. Jego imię w interesie śledztwa nie jest jeszcze wezwane. Według doniesień mediów, atak został popełniony przez mieszkańca Florydy Saifullo Saipov.

"FBI uważa atak za akt terrorystyczny" - powiedział w oświadczeniu.

"To był akt terroru" - co najmniej 8 osób boli w ataku https://t.ph/ph8ILCToBN pic.twitter.com/MKhe94dkLM

- BBC Breaking News (@BBCBreaking) 31 października 2017 r.