Reżim samozniszczenia w Chicie eksplodował rakietą, którą przekazano na złom

Dziś na obrzeżach Chity wybuchł pocisk przeciwlotniczy. Nie przybył i nie eksplodował, ale po prostu eksplodował. W budynku recepcji złomu!

Okazało się, że niektórzy sprytni ludzie ukradli trzy pociski S-200 Angara z lokalnej jednostki wojskowej (są używane w systemach rakiet przeciwlotniczych do niszczenia bombowców na dużych wysokościach) i zamienili je w złom. Robotnicy metalowej bazy byli jeszcze bardziej sprytni: nie tylko wzięli pociski, ale także zaczęli ciąć głowicę. Nastąpiła eksplozja, która cudem nie doprowadziła do detonacji dwóch innych pocisków. Dwaj pracownicy zginęli, inny został ciężko ranny.

Moment wybuchu został przypadkowo przechwycony przez rejestrator samochodu jadącego w pobliżu metalowej podstawy..

(Tylko 1 zdjęcie + 1 wideo)

Źródło: Lenta.ru