W środku Cieśniny Ners, która oddziela Grenlandię od Kad-Had Pro-win-Well, wyspa Hans wzrasta. Powierzchnia wyspy wynosi zaledwie 1,3 km2, jest niezamieszkana, nie ma drzew i praktycznie nie ma gleby. Wydawałoby się, no cóż, niech wzniesie się do siebie, któremu zresztą się poddał.
Ale nie, ta wyspa była sceną międzynarodowego konfliktu od prawie pół wieku. W praktyce wygląda to tak. Raz na kilka miesięcy marynarze kanadyjskiej marynarki wyładowują się na wyspie Hans, opuszczają flagę duńską, zawieszają się i zostawiają butelkę whisky. Następnie pojawiają się Duńczycy, powtarzają procedurę, podnoszą whisky i opuszczają butelkę. Dlatego ten dziwny konflikt nazwał wojenną whisky.
Źródło: Insider
Dokładna lokalizacja wyspy Hans została opisana przez naukowców w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Okazało się, że znajduje się dokładnie w środku Cieśniny Ners, szerokości 35 kilometrów. Co tworzy zabawny precedens w kategoriach prawa międzynarodowego. Zgodnie z ustawodawstwem granica między wodami ter-ri-th-ri-al wynosi około 12 mil (22,2 kilo-litrów) od linii brzegowej. Sle-do-wa-no, wyspa Hans pa-da-e zarówno w Kadadzie, jak i Duńczykach (Grenlandia należy do Danii) ter-ri-to-ri-al-al wody.
W 1933 r. Kwestię tę poruszono na posiedzeniu Stałej Izby Sprawiedliwości Międzynarodowej (organu sądowego Ligi Narodów). W rezultacie wyspa przekazała Danię. Jednak ze względu na oddalenie spornego terytorium i późniejszy upadek Ligi Narodów, decyzja ta wkrótce straciła zarówno siłę praktyczną, jak i prawną..
Wyspa hans
W latach 70. oba kraje uznały wzajemnie swoje roszczenia na szelfie kontynentalnym, a nawet wytyczyły granicę morską zbliżającą się do wyspy z północy i południa, ale nie mogły się porozumieć co do statusu samej wyspy. Jednak ze względu na coraz pilniejsze kwestie polityki zagranicznej obie strony długo zapominały o istnieniu sporu.
Do tej pory w 2004 r. Kanadyjski parlament nie wykorzystał konfliktu wokół wyspy Hans jako pretekstu do zwiększenia wydatków na obronę. Kanadyjskie wojska przybyły na ubogą wyspę, wzniosły kamienną rzeźbę i podniosły flagę. Co spowodowało burzliwe oburzenie strony duńskiej. Od tego czasu debata nie ustąpiła. Wyprawy obu krajów na przemian demontują flagi i pomniki wroga i budują własne. Ale nie tracą poczucia humoru i zostawiają darów..
"Duńscy lotnicy są zawsze pozostawieni na wyspie wyspy Schnap-sa. Ka-nadtsy, z ich bocznym ro, wspierają również radosna zabawa - po nich mijamy bu-you-loch-ku whisky i tab-lich-ku "Witaj w Ms.-la-vat w Ka-na-du!" "- pisze ru-ko-di-tel od de la inter-doo-n-th-th-du-prawo duńskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Peter Taxo Yen-sen.