Niedawno na Columbia University w Nowym Jorku ogłosił zwycięzców nagrody Pulitzera w dziennikarstwie, muzyce i literaturze. Każdy z nich otrzyma premię pieniężną w wysokości 15 tysięcy dolarów. Wśród 14 nagród dziennikarskich dwie nagrody przyznano fotografom: "Fotografia artystyczna" i "Fotografia".
W pierwszej kategorii pracownik Chicago Tribune, Jason Wombsgens, zdobył fotoreportaż o tym, jak 10-letni chłopiec, który został ranny podczas strzelaniny w Chicago walczył o życie (i wygrał). W drugiej nominacji, raport fotograficzny Daniela Bereulaka na temat walki z handlem narkotykami na Filipinach, opublikowany w The New York Times, latem ubiegłego roku, został uznany za najlepszy. Nawiasem mówiąc, w lutym jedno ze zdjęć z tej serii przyniosło Bereulakowi nagrodę w prestiżowym konkursie World Press Photo..
(28 zdjęć razem)
Źródło: Pulitzer
Historia fotografii Jason Wombsgens
Tenon Tanner, dziesięcioletni uczeń, stał na werandzie swojego domu w Chicago z matką i siostrą bliźniaczką, gdy zaczęto strzelać w pobliżu. Jedna kula trafiła go w brzuch.
Tayvon płacze przed rozpoczęciem operacji usuwania pocisku. Przebiła żołądek, nerkę, śledzionę i lewe płuco i utknęła pod ramieniem..
Mama, Melanie Washington, wspiera swojego syna po udanej operacji..
Tayvon chciał dać mu nieszczęsną kulę, ale została zabrana jako materialny dowód..
Rodzina chłopca i personel szpitala przy łóżku tavon.
Tayvon jest jednym z 24 dzieci w wieku poniżej 12 lat rannych w Chicago w 2016 roku podczas strzelaniny..
Po powrocie do szpitala 8 sierpnia chłopiec wrócił do domu pod koniec września. Na tym zdjęciu tańczy z siostrami na Święto Dziękczynienia..
W listopadzie lekarze pozwolili Tayvona uczęszczać do szkoły..
Do końca roku udał się do psychologa, aby poradzić sobie z traumą psychologiczną..
Teraz Tayvon Tanner ma się dobrze.
Zdjęcie Report Daniel Beraulac
Deszcz pada na ciało Romea Joela Torresa, który zginął w październiku w stolicy Filipin - Manili. Odkąd Rodrigo Duterte przejął przewodnictwo w czerwcu i rozpoczął brutalną kampanię antynarkotykową, ponad trzy tysiące osób podejrzanych o produkcję i dystrybucję narkotyków zostało zastrzelonych w ciągu sześciu miesięcy..
Przez 35 dni, które Berelak spędził w Manili, fotografował ciała 57 ofiar brutalności policji. Zabójstwa mają miejsce w całym mieście - w dzielnicach mieszkaniowych, na dworcach kolejowych, w domach, a nawet w pobliżu szkół..
Każdego wieczoru pewien amerykański fotograf w towarzystwie lokalnych kolegów przyszedł do wejścia do departamentu policji, czekał na kolejny raport o morderstwie i wyjechał na miejsce zbrodni..
Zabójstwa prawie zawsze odbywały się zgodnie z tym samym scenariuszem: motocykl, na którym siedziały dwie osoby, zbliżał się do ofiary i słyszano karabin szturmowy.
Sześcioletni Dzhdzdżi krzyczy: "Tato!" - na pogrzebie ojca. Ciało Jimboi Bolasy znaleziono pod mostem ze śladami tortur i wielokrotnymi ranami postrzałowymi. Żona zmarłego twierdzi, że dobrowolnie poddał się władzom, aby uniknąć egzekucji za handel narkotykami.
Od lipca do listopada aresztowano 35 600 osób w Manili, o łącznej populacji 1,5 miliona.
W całym kraju liczby są jeszcze bardziej przerażające. Policja szła od drzwi do drzwi, przeszukując ponad trzy miliony osób przez sześć miesięcy. Ponad 700 tysięcy narkomanów i prawie 60 tysięcy dealerów przyznało się do winy. Więzienia są przepełnione, dosłownie każdy metr kwadratowy służy do pomieszczenia nowych więźniów..
Czterech mężczyzn aresztowanych za posiadanie narkotyków.
Zabójstwa stały się okropnym rutyną dla Filipińczyków. W październiku 36-letni Edwin Mendoza Alon-Alon został zastrzelony w supermarkecie 7-Eleven przed innymi gośćmi..
Florjona Cruz została zabita w domu swojej matki, gdzie przybył, aby naprawić radio..
Pogrzeb Joselito Rufino. Grał w grę wideo z siostrzenicą, gdy kilka zamaskowanych mężczyzn włamało się do domu i założyło mu kajdanki. Kazali wszystkim w domu rozproszyć się do swoich pokoi i wyłączyć światła. Wkrótce rozległo się kilka strzałów.
Jest tak wiele śmierci, że trupy spiętrzone są w kostnicach.
Często martwi znajdują się z rękami związanymi za plecami i głowami owiniętymi w szkocką. Zabójcy dołączają do ciała kartkę z złowieszczymi napisami. Mówi: "Diler, który nie zatrzymuje się, będzie pozbawiony życia"..
Nelly Diaz płacze nad ciałem swojego męża Krisostomo, który był uzależniony od narkotyków. Został zastrzelony kilka dni po rozpoczęciu kampanii antynarkotykowej, kiedy szedł ulicą z trójką swoich dziewięciorga dzieci..
Policja sporządza raport po nalocie na kopiec narkotykowy.
Wśród 57 ofiar, które sfotografował Beulak, były trzy kobiety. 17-letnia Angela Fernandez została zabita przez przypadek zastrzelenia jej przyjaciółki.
"Zabijają nas jak zwierzęta" - powiedział przechodzień fotograf, gdy Amerykanin ponownie przybył na miejsce zbrodni..
ZDJĘCIE: E. Jason Wambsgans, Daniel Berehulak