Dziesięć lat temu ukazał się serial telewizyjny "Likwidacja", który wielu uważa za jeden z najlepszych dzieł kina rosyjskiego. Za stworzenie wizerunku Davida Gotsmana - szefa departamentu anty-gangów Odessa Kryminalnego Biura Śledczego - Władimir Maszak otrzymał nagrodę Taffy, Złotego Orła, a nawet honorowego pracownika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy. Ogólnie rzecz biorąc, krytycy są pewni: ogromny sukces serii opiera się na udanej selekcji aktorów.
(Razem 11 zdjęć + 1 wideo)
Źródło: Kulturologia
Ciekawe, że rola Davida Gotsmana została pierwotnie napisana pod wykonawcą zupełnie innego gatunku niż Mashkov. "Alexey Poyarkov (scenarzysta - Ok. Red.) Napisał o dużym, łysym człowieku - wspominał reżyser Siergiej Ursulyak - Niezbyt uroczym, takim bindyuzhnikiem, szczerze szukałem aktora takiej faktury, producenci traktowali moje poszukiwania cierpliwie, ale delikatnie napomknęli : może Mashkov powinien spróbować? Wysłali mu scenariusz, Wołodia to przeczytał, a przez siedem miesięcy zdjęć byłem szczęśliwy każdego dnia, że to on gra Gotsmana ".
Za rolę Maszacka przygotowanego z maksymalną dokładnością. Około roku mieszkał w Odessie, gdzie przez długi czas rozmawiał z weteranami lokalnej milicji, spotkał się z przedstawicielami świata złodziei i zapytał ich o zwyczaje gangsterskie, które istniały w latach powojennych. Artysta stracił 20 kilogramów, obcięł włosy pod "pół-pudełkiem" i, jak mówią, nawet po sesji, mówił przez długi czas w języku swojego bohatera..
Svetlana Kryuchkova, która grała ciotkę Pesię, powiedziała: "Wołodia Maszaw nie był Maszkowem, ale Gotsmanem. Wszedłem wszędzie, splunąłem siódemkami i byłem absolutnie szczęśliwy ... Ponownie przekonałem się, że Maszkow był aktorem wysokiej klasy, który reinkarnował się na poziomie komórkowym, nie ma luki między nim a jego charakterem ".
Sama Kryuchkova, jak Mashkov, nie mogła pojawić się w serialu. Faktem jest, że rok przed strzelaniną okazał się niezwykle trudny dla niej. Swietłana Nikołajewna przeszła dwie poważne operacje i śmierć kliniczną. Jednak udało jej się uzyskać kształt i poczuć bardzo organicznie na obrazie Odessy. Nie raz została zabrana na lokalną ulicę i poprosiła o wskazówki..
Kiedyś był wyjątkowy przypadek. Kryuchkova pojechała na słynny rynek Privoz, a podczas próby butów jej telefon został skradziony z torby. W głosie cioci Pesi aktorka krzyknęła do całego rynku: "Zgadza się, artysta ludu przybył, a ona została bezwstydnie obrabowana na Privoz!" Tego samego dnia telefon został wrzucony do torby przez kobietę z ekipy filmowej. Starsi Privoza nigdy wcześniej nie widzieli czegoś podobnego..
Sąd w Odessie na Mołdawance, gdzie doszło do strzelaniny
Jednak pomimo sytuacji w Odessie, która ma żarliwy nastrój, proces filmowania odbył się w wyraźnie ograniczonym trybie. W końcu trzeciego dnia kręcenia serca Andrei Krasko, który został zaproszony do roli kieszonkowca Phimy, półżyjącego, przestał.
"Wali mnie, gdy czytam wersję śmierci Andryushy" - powiedział reżyser - "Nie pił podczas pracy - wręcz przeciwnie, orał za siebie, a jego występ można było tylko pozazdrościć." Najwyraźniej stała się przyczyną śmierci ".
Mówi się, że Krasko poleciał na strzelaninę "na pół umarłego". Pozostając w Odessie przez trzy dni, wciąż nie mógł się przystosować do upału i otępienia. Odcinek ze śmiercią Fimy - uderzający zbieg okoliczności - postanowili strzelać wieczorem, ale aktor przez cały dzień nie czuł się dobrze, a strzelanina została przełożona na jeden dzień. Cywilna żona Elena zabrała Krasko z miasta.
Tam stracił przytomność. Karetka pojechała na długi czas, ale mimo to Krasko został przywieziony do najbliższego szpitala jeszcze żywy. 4 lipca, około północy, słynny aktor zmarł z powodu udaru mózgu. Okazało się, że serce Andrieja Iwanowicza było w tak złym stanie, że nie mógł w ogóle dotrzeć do Odessy. Wszystkie sceny z Kraskiem musiały zostać ponownie rozstrzelane. Z wyjątkiem tego, w którym martwy Fima leży na brzuchu.
Rzeźbione sceny z udziałem Krasko
Reżyser stanął przed pytaniem, kto zastąpi zmarłego aktora. "Nie było castingu", wspomina Ursulyak. "Zadzwoniłem do Seryoza Makowieckiego i poprosiłem o przyjście, rzucił wszystko i rzucił się do Odessy, jestem mu wdzięczny, że nie słuchał przesądnych bzdur".
Rok po premierze filmu w Odessie na cześć funkcjonariuszy policji okresu powojennego przed budynkiem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powstała rzeźba z brązu. Miejscowi mieszkańcy natychmiast nazwali ją pomnikiem Davida Gotsmana. To prawda, że w pierwszych miesiącach ktoś ukradł jeden z brązowych gołębi.