Podczas wykopalisk na półwyspie Kercz, archeolodzy znaleźli pochówek niemowlęcia, datowany na II wiek nowej ery. Dziecko, pochowane nie później niż półtora roku, ma mocno zdeformowaną czaszkę. Najwyraźniej cierpiał na barbarzyńską tradycję starożytnych Sarmatów - irańskojęzycznych nomadów, którzy żyli na terytorium współczesnej Ukrainy, Rosji i Kazachstanu.
(Łącznie 9 zdjęć)
Źródło: Fundacja Archeologia
Dziecko - według archeologów, chłopiec - zostało pochowane w grobie bez płyty na nekropoli Kyz-Aul. W tym wieku wskazywać nieodnotowane sprężyny na czaszce: oznacza to, że głowa dziecka była zdeformowana natychmiast po urodzeniu.
Wyrzeźbione naczynie, małe kulki i szklany makaron znaleziono w pobliżu głowy szkieletu, a na jego prawej ręce znaleziono bransoletę ze stopu miedzi. W warstwie, w której znaleźli ten grób, znajdują się pochówki od I wieku do nowej ery do III wieku nowej ery. Kamienne grobowce należą do tego samego okresu, w którym rzekomo pochowano wojskową szlachtę Królestwa Bosforu, starożytne państwo na północ od Morza Czarnego..
Tych samych wydłużonych archeologów czaszki spotkali się wcześniej w Sarmatach, zwłaszcza później. Już w 1826 roku francuski archeolog Paul Dubrux znalazł podobne pochówki w nekropolach Cymmerian Bosporus, w regionie Kercz. Najprawdopodobniej Sarmaty zostały wyciągnięte z czaszek, aby wyznaczyć swoją przynależność do określonej grupy lub pokazać status społeczny..
Sarmaci byli zmilitaryzowanym ludem i być może ten chłopiec powinien zostać kawalerzystą jeździeckim..