Tormozuha, bojarów i taboretów, których pili w ZSRR beznadziejności

Substytuty alkoholu były używane w otwartych przestrzeniach Związku Radzieckiego nie tylko w latach prohibicji. Pili wycieraczki, bimber ze stołków i nalewkę nagietka. Alkohol udało się uzyskać nawet z kremu do butów. Posmarowali je chlebem, zostawili na jakiś czas. Po oczyszczeniu kremu zjadano chleb nasączony alkoholem. Jakie inne śmiercionośne środki zatruły ludzi w ZSRR, przeczytaj w naszym materiale.


Źródło: WJ / maxim-nm

1. "Boris Fedorovich" i "tormozuha"

Być może był to jeden z najbardziej ekstremalnych napojów sowieckich alkoholików - pili go w różnych branżach, z powodu beznadziejności - kiedy naprawdę chcieli się napić, ale nie było sposobu, by dostać coś bardziej przyzwoitego.

"Tormozuhoy" w mowie potocznej zwanej płynem hamulcowym, który był obfity w armii autokratów i wszelkiego rodzaju sklepów z ciężarówkami. Tormozuhu zwykle wylewał się do wiadra bezpośrednio z samochodu - łatwiej było go ukraść. Aby zmniejszyć obrażenia zadawane przez "tormozuhi" dla ciała (chociaż wydaje się, że można "zmniejszyć szkodę" z takiej puszki), zostało ono wstępnie zamrożone. Jeden ze sposobów zamrożenia "tormozuhi" został nazwany "aby umieścić na szynie", był używany w zimie: długi kawałek szyny był wystawiony na mróz, a następnie, gdy szyna była dokładnie zamarznięta, tormozuhu mógł iść wzdłuż swojego rowu. Uważano, że wszelkie zanieczyszczenia zamarzną i pozostaną na szynie, a już mniej lub bardziej oczyszczony alkohol dostanie się na dno..

W imieniu "Borysa Fedorowicza" (był też wariant "Borysa Fedotowicza") nazwali klejem "BF", który jest żywicą fenolowo-formaldehydową, rozpuszczoną w alkoholu etylowym, acetonie lub chloroformie. Trudno to sobie wyobrazić, ale po tym, jak pili te śmieci - "Borys Fedorowicz" znaleziono głównie w warsztatach, były też narzędzia do przygotowania go do użycia - klej wlano do pojemnika, następnie wylano tam sól, a następnie obrócono do pojemnika drewniany kij (na przykład na wiertarce lub na wiertarce). Klej (żywica) został nawinięty na patyk, a alkohol pozostał w pojemniku. Często po spożyciu "Borysa Fedorowicza" nastąpiła ślepota..

2. Zdenaturowany alkohol i "kał"

Pamiętasz "stołek", o którym Ostap Bender wspomniał w książce "Złote cielę"? To nie był wymysł Ilfa i Pietrowa - taki napój naprawdę istniał. Często nazywa się to "stołkami bimbrowymi" - nie jest to całkowicie poprawne, ponieważ napój ten nie był wykonany ze stołków, ale ze sfermentowanego kleju stolarskiego..

Klej stolarski został wykonany z organicznych komponentów - kości, ścięgien i więzadeł zwierząt, a także skórzanych odpadków (tzw. Klej skórny). Prefabrykowany klej dostarczany do fabryki, zwykle wygląda jak stałe płytki lub granulki, które muszą być namoczone w zimnej wodzie. Ten ochroniarz był jakoś "ugotowany", po czym udało mu się wyrwać z niego bimber.

Zdenaturowany alkohol, w mowie potocznej zwanej także "denaturującą", "niebieską" i "zieloną", pili tak jak jest, ale czasami również próbował ją wyczyścić (metody były różne). Konsekwencje używania "denaturatora" były bardzo różne - od mocnego tuszu "wydechu" rano do ostrego zapalenia trzustki i ślepoty.

3. Wódka "mote" i zacier

Braga nazywana była mnóstwem różnego rodzaju napojów, ale mieli wspólną technologię przygotowywania - cukier, drożdże i woda były niezbędnymi składnikami (dodatki miały smakować). Wszystkie składniki zostały umieszczone w pojemniku, po czym zostały wprowadzone w ciepło, aby rozpocząć proces fermentacji. Braga była popularna we wszystkich wojskowych garnizonach odległych od cywilizacji, takich jak oddziały rakietowe. Komponenty do zacieru zostały zebrane z dodatku. lutowanie, które prawie zawsze miało cukier. Bodi braga często w kotłowni - aby oficerowie nie wąchali zapachu, czołg z braga był ukryty pod kotłem, a "wydech" został wyjęty z kanału dymowego. Wypił gotowy napój z czajników.

Wódka "węzeł" - tzw. Alkohol hydrolizowany. Otrzymano go z "czarnej melasy", a w rzeczywistości z drewna scukrzonego metodą hydrolizy. Napój ten miał smak chemii farby i lakieru i pozostawił wyraźny dym typu "aceton". Uważano, że wódka "suka" była względnie bezpieczna - nie oślepła i nie umarła, ale wszystko nie jest takie proste - genetyka przeprowadziła testy na myszach, do jednej grupy, do której dodano zwykłą wódkę zbożową do żywności, a do innej grupy - z hydrolizy, z drewna. Myszy w drugiej grupie zmarły znacznie szybciej, a ich potomstwo uległo degeneracji.

Przy okazji, mówią, że w byłym ZSRR, a teraz w niektórych miejscach robią wódkę z hydrolizowanego "drewnianego" alkoholu, który jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia..

4. "Three Bone Cognac" i inne wody kolońskie

Oddzielny punkt należy powiedzieć o płynach i wodzie kolońskiej - były one pijane przez wszystkie lata ZSRR, od lat dwudziestych do osiemdziesiątych. Potoczna nazwa takich napojów to "chicolon", "Cognac" Trzy kamienie "" (o potrójnym "Kolonii"), "koniak z rzeźbami". Pili wodę kolońską jako rozcieńczoną lub nie, i byli popularni wśród wielu grup ludzi - od przestępców po pracowników fabryki i wojsko..

Najpopularniejszymi i sprawdzonymi napojami z tej serii były kolońskie "potrójne" i balsam do pielęgnacji skóry normalnej i tłustej "Ogórek" - te wody kolońskie nie były bardzo śmierdzące, zawierały dużo alkoholu i pozostawiły "szlachetny dym" wody kolońskiej. Konsekwencje używania wody kolońskiej nie są tak godne ubolewania, jak na przykład w przypadku skażonego alkoholu - są jednak bardzo niebezpieczne, przynajmniej dla przewodu pokarmowego..

5. Koktajle alkoholowe

Kiedyś pomyślałem, że wszystkie rodzaje niewyobrażalnych koktajli alkoholowych były już wymysłem czasów pieriestrojki i jej suchych praw, ale wszystko to istniało wiele lat wcześniej - przynajmniej w 1969 r., Kiedy nieśmiertelne dzieło Venichki Erofeev "Moskwa - Petuszki" - W tej historii (a dokładniej - poemacie) znajduje się lista wielu receptur koktajli alkoholowych, oto kilka z nich:

"Kanaan Balsam". W stosunku 1: 2: 1, alkohol denaturowany, piwo aksamitne i oczyszczona mieszanka nabłyszczająca (płyny do czyszczenia i polerowania drewna). Okazało się, że napój jest czarno-brązowy, otrzymany za wygląd i inną nazwę - "srebrny lis".

"Tear Komsomol". Następujące składniki miesza się razem: perfumy "Lavender" (15 g), perfumy "Verbena" (15 g), perfumy "Woda z lasu" (30 g), lakier do paznokci (2 g), eliksir dentystyczny (150 g), lemoniada (150 g). Oto, co sam Yerofeev napisał na temat tego koktajlu: "Picie tylko wódki zachowuje zarówno zdrowy umysł, jak i solidną pamięć, lub, przeciwnie, traci obie naraz. A w przypadku łzy Komsomołu to śmieszne: wypij sto gramów, ten jeden" łzy "- pamięć jest ciężka, ale nie było zdrowego umysłu, jeśli pijesz kolejne sto gramów, sam się zastanawiasz: skąd tyle zdrowego umysłu pochodzi?" Skąd bierze się cała solidna pamięć? "

"Duch Genewy". W skład tego koktajlu wchodzi "biały liliowy", lekarstwo na pocące się stopy, kieliszek "piwa Zhiguli" i 150 gramów lakieru alkoholowego. Koktail został nazwany, nawiasem mówiąc, na cześć tymczasowego ocieplenia stosunków między ZSRR a Zachodem.

6. Nalewka z nagietka, "bojara" i szkła

Te rzeczy naprawdę stały się popularne już w pieriestrojce - przynajmniej w starej literaturze lub w opowieściach ludzi z tamtej epoki, nie znalazłem żadnej wzmianki o masowym używaniu tych rzeczy do 1982-1985..

Nalewki z aptek zaczęły być masowo wykorzystywane jako napoje alkoholowe podczas "kampanii antyalkoholowych", po których zaczęto wydawać "nie więcej niż 1-2 butelki w jednej ręce". Jednak to nie powstrzymało pijaków - ponieważ można było również "dogonić" całkiem dobrze z 1-2 funkowym corvalolem lub motherwort, plus zawsze można poprosić o zakup wymaganej ilości Corvalolu od innych nabywców aptek.

Osobną linię należy powiedzieć o nalewce nagietka - stała się popularna w niecodzienny sposób. W sowieckich zakładach przemysłowych, aby zapobiec kradzieży alkoholu przez pracowników, dodawali cuchnące substancje, takie jak aceton lub benzyna. Aby przerwać zapach "chemii", robotnicy dodali do tego alkoholu nalewkę z nagietka - jego zapach jest trochę podobny do zapachu gówna, a on mocno zatkał "chemiczną" benzynę. Czy spotkali się z pijakami, z których w tym samym czasie bili alkoholem, kwiatami i jakimś gównem? Dokładnie taki rodzaj wydechu daje samą nalewkę nagietka.

Zaczęli pić szkło w tym samym czasie, ale nie nazywali go szkłem do mycia samochodu (pojawił się później), ale środkiem do czyszczenia okien - na przykład "Secunda" białoruskiej fabryki "Barhim". "Drugi" był niebieskawy i nie śmierdzał zbytnio - dlatego był popularny wśród pijaków. Konsekwencje użycia - ślepota i ostre zapalenie trzustki wywołane alkoholem metylowym zawartym w kompozycji.