Stewardesy lat sześćdziesiątych mieli być seksowni i samotni

W latach sześćdziesiątych praca stewardesy w Stanach Zjednoczonych była podobna do obsługi klubu dżentelmeńskiego na dużych wysokościach i wiązała się z obowiązkowymi strojami seksualnymi i niewielkim stopniem dyskryminacji ze względu na płeć..


Źródło: allday.com

Zanim pozycja stewardesy została uznana za poważny zawód, dziewczęta chodzące między rzędami krzeseł w latach 60. i 70. traktowane były wyłącznie jako szopy. W czasie, gdy linie lotnicze próbowały wszystkiego, aby wypełnić samoloty i utrzymać się na powierzchni, jednym z najbardziej skutecznych narzędzi marketingowych był pomysł ubierania stewardessy w krótkie seksowne sukienki..

Aby zostać stewardesą, dziewczyna musiała mieć ściśle określone cechy. Po pierwsze, tylko jeden absolwent szkoły średniej lub uniwersytetu mógł ubiegać się o takie stanowisko i nikt nigdy nie słyszał o stewardesie w tym czasie. Ponadto dziewczęta musiały mieć od 155 do 179 centymetrów wzrostu, ważyć od 47 do 61 kilogramów i mieć uroczy uśmiech. Dziewczęta musiały być schludne, przyjazne i chętne do noszenia krótkich sukienek i wysokich obcasów przez cały czas. Ci, którzy zostali wybrani i zostali przeszkoleni, zostali również wysłani do salonów kosmetycznych na szkolenia, aby mogli nauczyć się robić włosy i uzupełnić..

Ta broszura reklamowa mówi na przykład o codziennym życiu stewardesy. Chodzi o to, że jest to dość nieszkodliwy zawód, obejmujący dystrybucję żywności dla pasażerów i korzystanie z codziennych podróży do miast takich jak Nowy Jork, Meksyk i Chicago..

Loty pasażerskie w tamtych latach nie były podobne do lotów współczesnych: dania serwowano na prawdziwych stołach z obrusami i porcelaną, pozwalano ludziom poruszać się po kabinie, a napoje alkoholowe płynęły jak rzeka. Potem pasażerami byli głównie młodzi biznesmeni, a kampanie reklamowe miały na celu przyciągnięcie ich na pokład..

Pod wieloma względami, właśnie z tego powodu, linie lotnicze celowo wykorzystywały męskie fantazje na temat seksownych stewardów. Od lat sześćdziesiątych do połowy lat 70. ulotki reklamowe - na przykład produkowane przez Pacific Southwest Airlines - zawierały wyraźne, jawne podteksty seksualne. Na okładkach pokazano grupy szczerze ubranych stewardess, wraz z napisem "PSA Gives You A Lift" ("PSA kibicuje Ci!" Lub "PSA podrzuci cię!").

W pewnym momencie włoski projektant Emilio Pucci stworzył specjalny uniform, który można było przemienić delikatnym ruchem ręki, stając się coraz bardziej szczery: dziewczęta zaczęły latać w płaszczach i hełmach, a zanim zbliżyły się do lądowania, pozostały gdzieś pomiędzy długą psychodeliczną bielizną a jedwabiem bloomers.

Jedna z najbardziej kontrowersyjnych kampanii reklamowych została przeprowadzona przez Fly National Airlines, a później stała się przyczyną protestów amerykańskiej Narodowej Organizacji Kobiet. Reklama przedstawiała ładną stewardessę o imieniu Cheryl i zawierała slogan "Fly me" ("Take me"). Członkowie Narodowej Organizacji Kobiet przeprowadzili akcję protestacyjną, domagając się, aby Fly-National, oprócz wizerunku kobiety i wizerunku mężczyzny, w kampanii reklamowej. Jednak sama Cheryl Fioravanti nie zgadzała się z protestującymi, stając się doskonałą ilustracją tego, że wśród stewardess są kobiety o bardzo różnych nastrojach.

Po protestach Cheryl wypowiedziała się publicznie i opowiedziała o swoich poglądach na temat działań ruchu na rzecz praw kobiet: "Boję się i nie zgadzam się z ideami ruchu na rzecz równouprawnienia kobiet. Nie sądzę, aby praca domowa była dzielona z moim współmałżonkiem, ponieważ porządek rzeczy, w których jestem zajęty w kuchni, a mąż płaci rachunki ".

Punkt widzenia Cheryl był znacznie bardziej rozpowszechniony, niż można sobie wyobrazić: były stewardesa z lat sześćdziesiątych, Sonny Morrow Sims, powiedział, że przyjęła tę pracę, ponieważ chciała podróżować, a nie zostać nauczycielem, pielęgniarką lub kimś innym..

Wiele kobiet, które stały się stewardessami, nie chciało dla siebie przeciętnego życia, którego przebieg można było przewidzieć na wiele lat, a agencje rekrutacyjne linii lotniczych o tym wiedzieli. W książkach o karierze w tamtych czasach często można znaleźć slogany takie jak "Ślub jest dobry, ale czy najpierw nie powinniście zobaczyć świata?".

Wciąż jednak zawód stewardessy nie był tak atrakcyjny, jak na pierwszy rzut oka wydawało ci się. Wiele dziewcząt musiało doświadczyć niepożądanych doświadczeń w wyniku ogromnej ilości oferowanego alkoholu, przewagi mężczyzn wśród pasażerów oraz wszechobecnej reklamy seksualnie sugestywnych linii lotniczych. Wszystko to, w połączeniu z obecnie klasycznymi męskimi fantazjami, uświadomiło niektórym klientom, że podczas lotu zawsze czekają na jakąś "przygodę"..

Paola Kane w artykule z 1974 roku mówi: "Jeśli dziewczyna leci od jakiegoś czasu, to prawdopodobnie ma nadzieję, że pasażerowie płci męskiej nie będą z nią flirtować, upijają się i robią sceny". Mimo to wykorzystywanie seksualności w celach marketingowych było nadal jednym z głównych elementów tego zawodu. Książka "Kawa, herbata czy ja?" ("Kawa, herbata czy ja?"), Napisane w formie wspomnień fikcyjnych stewardess i stania się bestsellerem, przyczyniły się tylko do dalszej popularyzacji wśród mężczyzn fantazji o sprawach ze stewardesami, a także iluzji seksu z stewardesą jako kolejnej usługi świadczonej na pokładzie.

Pomimo potencjalnych konsekwencji kulturowych, forma stewardess w latach 60. była chłodna. Bez wątpienia jej projekt sprawił, że wiele kobiet stało się obiektem molestowania seksualnego i przyczyniło się do wykorzystywania kobiecej seksualności, ale wiele dziewcząt mogło czuć się pewniej, wykonując pracę swoich marzeń i dumnie spacerując po terminalach samolotów. Ostatecznie jednak zmniejszenie budżetów na podróże lotnicze i zaostrzenie zasad bezpieczeństwa lotów odegrały pewną rolę: zwiększenie dostępności podróży lotniczych położyło kres erę krótkich spódnic i pończoch kabaretowych.