Najbardziej skandaliczne produkty w historii Rosji

Hype o niszczeniu produktów sankcji nie ustępuje. "Skandaliczne" produkty były wcześniej w Rosji. Za korzystanie z niektórych można było płacić życiem, a coś ze zwykłego jedzenia przez długi czas było uważane za "demoniczne" i trujące..

(Łącznie 7 zdjęć)

Sponsor pocztowy: Edukacja w Austrii: Prestiżowa i przystępna europejska edukacja za granicą!
Źródło: russian7.ru

1. Tytoń: palenie beznye

Po raz pierwszy tytoń w Rosji pojawił się w XVI-XVII wieku. Za czasów Iwana Groźnego i jego następców, angielscy kupcy przynieśli tytoń, przybył do Moskwy w bagażu oficerów-najemników, z oddziałami interwencjonistów i kozaków w czasach kłopotów.

Rozpacz się skończył - wszystkie atrybuty swobodnego myślenia, zgodnie z ówczesnymi standardami, zaczęły ustępować: pod rządami cara Michaiła Fiodorowicza Romanowa, tytoń popadł w najsurowszą hańbę.

Po silnym pożarze w Moskwie w 1634 r., Z powodu którego uznano palenie, zakaz narzucono pod karą śmierci.

W rzeczywistości ci, którzy byli nieposłuszni, rzadko byli egzekwowani, najczęściej palaczowi groziło "tylko" przecięcie nosa. Cóż, nowoczesne Ministerstwo Zdrowia nie jest oryginalne w swoich ostrzeżeniach: w XVII wieku palenie tytoniu zabiło i spowodowało widoczne szkody dla zdrowia..

Rząd Aleksieja Michajłowicza w 1646 r. Zmonopolizował sprzedaż tytoniu, rozsądnie postrzegając to jako korzyść rządową. Jednak potężny patriarcha Nikon, który miał wielki wpływ na młodego króla, zdołał przywrócić drakońskie środki przeciwko "bezbożnej miksturze".

W Kodeksie Rady z 1649 r. Nakazano ukarać palaczy, bijąc pałkami, wydzierając nozdrza i wygnanie, a to dotyczyło kobiet.

Dopiero w 1716 r. Powstała pierwsza rosyjska wytwórnia tytoniu na Ukrainie. Nieco później pojawili się w Petersburgu i regionie moskiewskim. Rosyjski tytoń w tamtych czasach był tak wysokiej jakości, że nawet wysyłano go za granicę..

2. Cielęcina: niewybaczalne odpady

Cielęcina z chrzanem, pieczonymi żeberkami, cielęciną z grzybami w doniczce - ślinka o tych samych nazwach! Przez długi czas żywność ta nie była dostępna dla naszych przodków. Nie chodzi o to, że cielęta są nienaruszalne, ale o oszczędność rosyjskich chłopów.

Wiele wieków z rzędu w Rosji obowiązywał zakaz stosowania cielęciny w żywności.

Początkowo przyczyną była troska chłopa o zachowanie młodych: podczas rzezi cielaka, aby ucztować na jego delikatnym mięsie, widział nieprzebyte odpady. Wtedy ten zwyczaj stał się tradycją i przyjął charakter mistycznego zakazu..

Zagraniczni goście z naszego kraju, na przykład Jacques Margeret, napisali o tym: "Co do byków i krów, oni hodują równie zadziwiająco, ponieważ nie jedzą cielęciny w całej Rosji ..."

Dopiero pod koniec XVIII wieku cielęcina stała się daniem stołów ucztujących szlachty, a później pojawiła się na stołach skromniejszych.

3. Pomidory: miłość i pomidory

"A ja jestem pomidorem!" - wykrzyknął uroczo w reklamie telewizyjnej: dziś czerwone owoce są znane i kochane przez ludzi w każdym wieku, ale gdy to warzywo nie może się odbyć na stole naszych przodków.

Oficjalnie pomidory nigdy nie były zakazane, ale nie zostały natychmiast uznane za jadalne..

Przez długi czas uważano je za jadowite, a nawet narodowe przezwiska pomidorów były okopane: nazywane były "wściekłymi jagodami", "grzesznymi owocami" i "psinkami"..

Pomidory przybyły do ​​Rosji rzekomo w drugiej połowie XVIII wieku z Europy. Początkowo pomidory w Rosji były używane jako dekoracja na żywopłoty, altany ogrodowe. Połączenie ciemnozielonych wierzchołków i czerwonych owoców, takich jak gospodyni: doniczki z kiełkami pomidora były używane jako rośliny domowe, na parapetach.

Wśród szlachty rosyjskiego dworu cesarskiego postanowiono dać ukochane, małe krzaki pomidorów jako znak wiecznej miłości i lojalności..

Nieco później odkryto właściwości lecznicze pomidorów: papka z tartych owoców była uważana za najlepsze lekarstwo na rany. I dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku pomidory zostały uszeregowane jako rośliny jadalne. Szeroki podział tej jagody rozpoczął się dopiero po II wojnie światowej..

4. Kawa: pięć pucharów dla cesarzowej

Kawa była zakazana w wielu krajach w różnych latach: od wybrzeży arabskich po Europę uważano ją za "czarownicę".

Angielskie kobiety odkryły, że napój ten "wysusza" swoim mężom atrakcję dla ich małżonków.

Nie bez powodu Rosja wygrała chwałę paradoksalnego państwa, a sytuacja z pojawieniem się kawy w Rosji była niezwykła. W rzeczywistości nie było to dla nas zabronione, ale nawet ... zmuszone do picia.

W epoce Piotra I kawa rozprzestrzeniła się w całej Rosji. Sam Peter był uzależniony od "mikstury tonizującej" podczas podróży do Holandii.

Po przyjeździe wydał dekret nakazujący, by kawa była serwowana w jego zgromadzeniach. I jeszcze więcej - przy wejściu do Kunstkamera zaczęto oferować kawę. Ale w Rosji było wystarczająco dużo narodowych drinków: kwas chlebowy, sbitni, nalewki ziołowe i wywary, a szaleńczo kosztowna fasola nie zwodziła szczególnie ludzi.

W ludziach wierzono, że kawa została podana przez samego diabła. Były nawet takie powiedzenia jak: "Herbata jest przeklęta w trzech katedrach, a kawa w siedmiu".

Empress Catherine II okazała się najbardziej namiętną miłośniczką kawy. Aby ugotować pięć pucharów dla cesarzowej, kucharze użyli 400 gramów zmielonej fasoli - nie rozpoznała mniej mocnego napoju..

5. Herbata: nie zapomnij o soli

Rosyjski stół i życie na wsi są dziś nierozerwalnie związane z piciem herbaty, samowarami i intymnymi rozmowami podczas długich zimowych wieczorów. Ale herbata, tak umiłowana dzisiaj na całym świecie, nie została natychmiast zaakceptowana w Rosji.

Były nawet przysłowia o "grzesznych" napojach w ludziach: "Kto pije herbatę, rozpacza Boga, ten, kto pije kawę, stawia na Chrystusa koks".

W 1638 r. Carski starosta Wasilij Starkow, ambasador w Mongolii, próbował najpierw napić się na uczcie, którą lubił. Widząc to, Altyn Khan wysłał kilka funtów herbaty rosyjskiemu carowi Michaiłowi Fiodorowiczowi.

Z początku rosyjscy arystokraci nie wiedzieli, co z nimi zrobić. Ale potem zdecydowali się zalać wrzątkiem, a napój stał się jednym z najbardziej ulubionych na królewskim stole..

Dla chłopów spawanie zagraniczne nie było dostępne, było używane tylko w szczególnych przypadkach. W związku z tym powstało wyrażenie "spożywać herbatę". Wielu biednych ludzi nawet nie wiedziało, jak warzyć herbatę. Z tej okazji Wasilij Żukowski pisał takie humorystyczne wiersze:

Kiedyś mistrz przysłał mi herbatę i kazał mu gotować.
Nie wiem, jak zrobić tę herbatę.
Wziąłem trochę wody, nalałem herbatę do garnka.
I przyprawione cebulą, pieprzem i grzanką pietruszki.

Rozlałem napar na miski, dobrze wymieszane,
Ostudzić trochę. Na stole mistrza serwowane.
Goście z mistrzem splunął. On sam jest bardzo wściekły
I, wysyłając do stajni, zbombardowałem rozkazy.

Długie myśli, zastanawiał się: "Co nie może się podobać?"
I wtedy domyśliłem się, że zapomniałem solić.

6. Ziemniaki: moc diabła

Ziemniaki, jak później nazwaliby je "drugim chlebem", były nie tylko zabronione w Rosji, ale przyzwyczaiły się, a raczej zmagały, długo trwały w środowisku narodowym..

Został dostarczony do Rosji późno, na samym początku XVIII wieku. Piotr I., uznany miłośnik zagranicznych potraw, zrobił to: po skosztowaniu warzyw korzeniowych w Holandii, zamówił dostawę bulw do Rosji do sadzenia i uprawy.

W naszym kraju ziemniak przyzwyczaił się bardzo dobrze, ale rosyjscy chłopi bali się nieznanej rośliny i często odmawiali jej uprawy..

Ponadto na początku dochodziło często do zatruć. Zdarzyło się to z reguły z powodu niemożności właściwego wykorzystania warzyw korzeniowych. Chłopi jedli jagody, przypominające małe pomidory, które nie są odpowiednie do jedzenia, a nawet trujące..

Nazwa ludu nie podobała się ludzkiemu uchu: rolnicy odkryli, że słowo "ziemniak" pochodzi od niemieckich słów "Kraft Toyfel", co oznacza "diabelska moc".

Istnieje śmieszny mit o tym, jak Peter zwiększył popularność ziemniaków. Król nakazał zasadzić pola ziemniakami i postawić na nich uzbrojonego strażnika, który miał przez cały dzień pilnować pola i zasnął w nocy. Pokusa była wielka, chłopi z pobliskich wiosek nie mogli się oprzeć i ukradli ziemniaki, które stały się słodkim zakazanym owocem dla nich, do sadzenia na swoich działkach.

7. Konina: przed nadejściem samochodów

Człowiek zaczął jeść mięso końskie wiele tysięcy lat temu. Dziki koń był łupem dla prymitywnych myśliwych. Tak, i oswoiłem go jako źródło jadalnego mięsa. W I wieku naszej ery Kościół Chrystusowy utrzymywał starotestamentowy zakaz spożywania mięsa końskiego..

Przez długi czas na całym świecie konie nie mogły jeść mięsa ze względu na ich wartość ekonomiczną. Wraz z nadejściem samochodów w XIX wieku, zakaz używania mięsa końskiego został zniesiony, w Rosji stało się to w 1867 roku. Po epidemii chorób przenoszonych przez bydło w całej Europie gwałtownie wzrosła sprzedaż mięsa końskiego..

Ale mięso końskie jest nadal tendencyjne: dla wielu Rosjan niedopuszczalne jest jedzenie mięsa konia, które jest postrzegane jako przyjaciel człowieka.

W niektórych krajach anglojęzycznych obowiązuje zakaz używania tego mięsa. To mięso jest zabronione także ortodoksyjnym Żydom..

Nawiasem mówiąc, mit o złym smaku mięsa końskiego jest powszechny wśród Europejczyków. Wynika to z faktu, że podczas odwrotu z Moskwy żołnierze Napoleona jedli martwe konie, używając proszku zamiast soli i przypraw, co spowodowało liczne zatrucia pokarmowe..