Znalazłem grób rzekomego Kuby Rozpruwacza

Po 26 latach żmudnych badań, Brytyjczyk David Bullock odnalazł grób rzekomego londyńskiego seryjnego maniaka. Jest na cmentarzu Noonhead..

(Łącznie 3 zdjęcia)


Źródło: Daily Star

Policja pracuje na miejscu zbrodni, gdzie odkryto jedną z ofiar Kuba Rozpruwacza.

41-letni David Bullock z okresu dorastania zaangażował się w identyfikację londyńskiego maniaka. Bullock opisał swoje badania w książce The Man Who Be Be Jack (The Man Who Could be Jack).

Bullock sugeruje, że Thomas Katbush dzierżył pod pseudonimem Jack the Ripper. Jest to podejrzany, który pasuje do wielu kryteriów. "W tym czasie Katbush pracował w Whitechapel i znał okolicę jak własną kieszeń, nienawidził prostytutek, miał też obsesję na punkcie operacji i anatomii" - powiedział Bullock. W 1891 r. Katbusz został aresztowany za atakowanie dwóch kobiet, a seria morderstw ustała.

David Bullock studiował dokumenty w szpitalu psychiatrycznym w Broadmoor, gdzie zmarł Katbusz. Udało mu się ustalić, że Katbusz został pochowany na cmentarzu Noonhead. Tam też spoczywa jego rodzina. "Mówiono, że zmarł w Broadmoor, ale sądząc po dokumentach, nie został tam pochowany, znalazłem jego grób, gdy dowiedziałem się, gdzie pochowani są inni członkowie jego rodziny" - powiedział Bullock.

List napisany przez człowieka, który przedstawił się jako Kubuś Rozpruwacz.

Tożsamość Kuby Rozpruwacza, który działał w Londynie pod koniec XIX wieku, nie została jeszcze ujawniona. Pseudonim "Jack the Ripper" został zapożyczony z listu wysłanego do Centralnej Agencji Informacyjnej, której autor przypisał odpowiedzialność za zabójstwa. Maniakowi przypisuje się co najmniej pięć ofiar, wszystkie były lokalnymi prostytutkami. Było ponad stu podejrzanych, w tym rzeźników, robotników z rzeźni, chirurgów i innych lekarzy, którzy według policji mogli wykonywać tak precyzyjne, chirurgicznie dostosowane działania ze zwłokami, ale sprawcy nie można było znaleźć i aresztować. Sto lat po tych wszystkich okropnych morderstwach wydarzenia te dostarczają żywności dziennikarzom, pisarzom i reżyserom. Jack the Ripper pozostaje najsłynniejszym seryjnym mordercą, pomimo faktu, że wielu innych morderców od dawna prześladowało go za liczbę ofiar.