Radzieckie "salony piękności", które nazywane były głównie fryzjerami, są mocno kojarzone z rzędami suszarek, pod którymi radzieckie kobiety mody patrzą na czasopisma, czekając na stałe do pracy na włosach. Kolejny obraz - fryzjer w białym fartuchu, wznoszący wysoką babetkę. Fryzjerzy to nie tylko miejsce do sprzątania, ale także centrum randek i plotek.
(Razem 11 zdjęć)
Tutaj można było zorganizować "eksplozję w fabryce makaronów" na głowie za pomocą permu, bić babetę lub curl "jak u Orłowej". Możesz nawet zrobić manicure lub pedicure, jeśli masz szczęście, lub przynajmniej odświeżyć się kolońską. Całe piękno żyło przez kilka dni, po czym odwiedzający salon musiał znowu stać w kolejce po kolejną porcję piękna..
W dosłownym tego słowa znaczeniu salony piękności jako takie w ZSRR nie były: jak już powiedzieliśmy powyżej, były to salony fryzjerskie, i nie każdy z nich miał nawet własne imię i znak. Podobnie jak w każdej innej branży, w tym w opiece zdrowotnej i krawiectwie, ważne było, aby sowiecka osoba znalazła swojego mistrza, do którego można było latami udać się do pobliskiej piwnicy za rogiem, a także zabrać tam całą swoją rodzinę.
U dobrych mistrzów fryzjerstwa ściśle podzielonych na mężczyzn i kobiety; "generaliści" pracowali głównie na peryferiach iw salonach fryzjerskich na dworcach, łaźniach i innych miejscach publicznych. Nic dziwnego: kobiety chciały przynajmniej częściowo zachować tajemnicę odwrócenia się od Kopciuszka w księżniczkę, a mężczyźni nie chcieli demonstrować tak intymnych procesów jak golenie, wąsy i brody, a może nawet farbowanie włosów..
Salony z oryginalnymi nazwami są zazwyczaj najlepsze i najbardziej popularne. Jednym z najsłynniejszych salonów fryzjerskich w Związku Radzieckim była Czarodziejka na Kalinińskim Prospekcie (obecnie Nowy Arbat) w Moskwie. Salon powstał na początku lat 70. i szybko zyskał popularność wśród mieszkańców metropolii. Osoby, które chciałyby uzyskać fryzurę lub stylizację, czekała duża sala z panoramicznymi oknami na ulicę, najbardziej zaawansowanym sprzętem i rzemieślnikami wygrywającymi różne specjalistyczne zawody. Oczywiście w Moskwie łatwiej było zdobyć nowy sprzęt niż w regionach, ale mimo to "Czarodziejka" zawsze była inna w tym sensie..
Wszyscy marzyli o stworzeniu modnej fryzury i fryzury w Czarodziejce, ale nie każdy miał taką okazję: kolejka do fryzjera trwała kilka tygodni, nie było wystarczająco dużo miejsc dla wszystkich. Tu przydałaby się przyjaźń z fryzjerem. Z pewnością takie przywileje należały do stałych bywalców "Czarodziejki" - aktorek, piosenkarek i żon wysoko postawionych sowieckich urzędników. Glamour dodał także obecność kawiarni na drugim piętrze, gdzie, czekając na wyznaczony czas, zwiedzający mogli omówić wiadomości miejskie przy filiżance kawy. Czarodziejka stała się prawdziwie legendarnym miejscem i wkrótce zaczęli nazywać siebie fryzjerami w całej Unii.
Pomimo elitarności, Czarodziejka była tak samo demokratyczna pod względem cen jak reszta salonów radzieckich: cennik został zatwierdzony na poziomie stanowym i mógł jedynie nieznacznie różnić się od poprawki do regionu.
Ile kosztowały usługi fryzjerskie w ZSRR? Na przykład w męskim pokoju można golić wąsy za 40 kopiejek, brodę za 55 kopiejek. Męskie "modelowanie" fryzury kosztowało tylko 40 kopiejek, a wylewanie całej wody kolońskiej kosztowałoby od 5 do 20 kopiejek w zależności od kategorii wody kolońskiej.
Modna fryzura damska według metody Sassoon - od słynnego stylisty i fryzjera Vidal Sassoun, który dokonał prawdziwej rewolucji w świecie mody w latach 50. XX wieku, oferując proste fryzury dla kobiet zamiast skomplikowanych loków i stylizacji - średnio 1,6 rubla . Lokówki curlingowe kosztują 80 kopiejek. Pełny zakres usług, w tym perm i fryzura, kosztowałby sowiecką kobietę mody aż 5 rubli..
W salach kobiecych była magia i nie wszystkie sekrety chciały się objawić ludziom. Niektóre z nich były dość odpychające. W końcu profesjonalne narzędzia, które zostały zakupione centralnie, szybko się skończyły, a mistrzowie musieli uciekać się do technik ludowych.
Na przykład, mogli myć włosy piwem i zwilżyć je lokami, a następnie skręcić je w lokówki w celu lepszego unieruchomienia. Jak to wszystko pachniało, można się tylko domyślać. Z lakieru do włosów? To nie ma znaczenia: w trakcie była woda z cukrem, która radzi sobie z utrwalaniem runa. "Doskonały" to ocena w warunkach, w których nie ma nic lepszego, i nie ma nic więcej. Oczywiście wszystko to łatwo się rozpadło przy najlżejszym deszczu i nie trwało długo.
Skąd czerpała moda na fryzury i fryzury w ZSRR, kiedy żelazna kurtyna była zamknięta? Po premierze filmu Czarodziejka z 1956 r. Pojawiły się proste pasma. W 1959 r. Miała miejsce premiera filmu "Babette Goes to War" z młodą Brigitte Bardot w roli głównej, a wizerunek aktorki tak bardzo zainspirował sowieckich widzów, że rzucili się do salonów fryzjerskich, by robić włosy jak ona..
Im większa objętość, tym chłodniejsza była Babette: czesane włosy, nylonowe pończochy, a nawet banki były wprowadzane do fryzur. Na początku lat 60. wszyscy poszli z bouffantem: zarówno dorosłe kobiety, jak i młode dziewczęta. W szkołach uczniowie byli sprawdzani pod kątem wstrząsów i wysyłani do domu, jeśli fryzura nie była wystarczająco gładka. Pasja do objętości doprowadziła do stworzenia fryzury "ula", którą można stworzyć nawet na średniej długości włosach. Kobiety, które miały kutasy, zwinęły je w domu i gotowe były je zanieść do fryzjera, by zaoszczędzić czas siedząc pod suszarką do włosów..
Ulubione aktorki i piosenkarki były wzorami w fryzurach. W pewnym momencie fryzura była uważana za bardzo modną, podobnie jak francuska piosenkarka Mireille Mathieu, a także jej loki, podobnie jak u aktorki Ljublowa Orłowa. Uważa się, że była jedną z pierwszych kobiet radzieckich, które zdecydowały się na operację plastyczną. Zwykli rodacy nie wiedzieli nic o chirurgii plastycznej, tej usługi nie można było uzyskać w salonach fryzjerskich, więc z zaskoczeniem patrzyło się, jak Orlova z roku na rok staje się coraz młodsza, i starają się powtórzyć efekt z ogórkami na oczach i kwaśnej śmietanie..
Innym popularnym moskiewskim fryzjerem jest Red Poppy na rogu Petrovki i Stoleshnikov Lane. W rzeczywistości był to inny bezimienny fryzjer, ale ludzie nazywali ją tak, ponieważ w pobliżu była kawiarnia z tym imieniem. Miejscowi mistrzowie byli znani w całej Moskwie ze swoich umiejętności. To było prostsze miejsce, "Czarodziejka", ale nadal trzeba było zająć kolejkę z dużym wyprzedzeniem. Wzrosła także liczba ochotników, ponieważ po mieście krąży legenda, w której fryzjerzy pracują w szlafrokach z nagimi ciałami..