W muzeum małego amerykańskiego miasteczka Rawlins, Wyoming, znajduje się przerażający eksponat - część czaszki i parę męskich butów wykonanych z ludzkiej skóry. Zgodnie z wynikami badania DNA, wszystkie te elementy są częściami jednej osoby - George Parrott. Jest mało prawdopodobne, że szukał takiej sławy, gdy rabował dyliżanse, urządzał zasadzki i zabijał szeryfa na Dzikim Zachodzie.
Błąd krytyczny George'a Parrota
Ameryka XIX wieku została zapamiętana przez bezprawie i szerzącą się zbrodnię. W tym czasie George Parrott dowodził grupą bandytów. Ze względu na wybitnego schnobel otrzymał przydomek George Big Nose.
Jedyny zachowany obraz George'a Parrota "Big Nose"
Przywódca gangu popełnił fatalny błąd w 1878 roku, kiedy postanowił obrabować pociąg linii kolejowej Union Pacific - ten lot przynosił płace pracownikom firmy..
Uzbrojeni bandyci zasadzili się na bezludnej ścieżce. Wcześniej wyciągnęli kulkę z łóżka kolejowego, aby odjechać pociągiem z torów. Ale trackman zauważył uszkodzenie płótna, zwrócił brakującą kulę na miejsce i poinformował szeryfa o możliwym ataku. Kiedy pociąg z cennym ładunkiem z pełną prędkością przeszedł przez "pułapkę", George Big Nose zdał sobie sprawę, że jego plany zostały ujawnione. Przywódca zabrał gang do kanionu grzechotnika, w pobliżu miasta Ełku.
Pociąg Union Pacific, firma założona w 1862 roku.
Zastępca miejscowego szeryfa policji Robert Widdofild wraz z firmą detektywistyczną Typ Vincent rozpoczął śledztwo w sprawie tego incydentu. Przybyli na miejsce nieudanego sabotażu i zaczęli podążać śladami gangu. Dotarli do kanionu i znaleźli pośpiesznie porzucony parking. Niestety, ale podczas inspekcji pozostałości po pożarze, zastępca szeryfa został zabity przez kulę gangsterską. Kolejni zastrzeleni rabusie zabici i kolejowa firma detektywistyczna.
Aresztowanie i próba ucieczki
Morderstwo dwóch oficerów dostało głośny rezonans. Zarząd firmy kolejowej ogłosił dużą nagrodę za schwytanie przywódcy gangu. Początkowa kwota dziesięciu tysięcy dolarów szybko się podwoiła. W tamtych czasach było dużo pieniędzy. Ale pomimo hojności firmy, bandyci wyszli za darmo jeszcze dwa lata..
W rezultacie zostali zabici przez pijanego przechwalania się. Łowczyni gangu pijanego w barze i zaczęła się pochwalić zabiciem dwóch oficerów w Ełku. Pijany przywódca z towarzyszem został aresztowany i zabrany na posterunek policji w miasteczku o nazwie Rawlins. Sąd skazał ich na śmierć przez powieszenie, skazując ich na 2 kwietnia 1881 roku..
W oczekiwaniu na wykonanie wyroku więzień nie tracił czasu. Przy pomocy scyzoryka cierpliwie podważył zapięcie zamków w szaklach. 22 marca udało mu się wreszcie pozbyć swoich obligacji. Więzień opiekował się Robertem Rankinem, pracownikiem więzienia, w toalecie. Ofiara ostatnich sił nazwał swoją małżonkę Rosą. Żona nie była nieśmiała. Uzbrojona w rewolwer męża, dzielna kobieta sprowadziła uciekającego więźnia z powrotem do celi..
Śmierć i śmierć
George Parrot nie został uznany za żywego zdania w czasie. Gniewni obywatele wystawili tłum. Zlinczowali zabójcę w środku miasta, rzucając pętlę przez poprzeczkę najbliższego słupa telegraficznego. Podczas jego krótkiego i burzliwego życia George the Big Nose nigdy nie miał rodziny. Jego ciało znajdowało się w miejskiej kostnicy w liczbie nieodebranych.
Takie zwłoki są często wykorzystywane do badań naukowych. Lekarze Thomas Magee i John Osborne byli w stanie uważnie przyjrzeć się cechom ciała zabójcy. Naukowcy mieli nadzieję uzyskać naukowe potwierdzenie dobrze znanej teorii dotyczącej naturalnych skłonności niektórych osób do działalności przestępczej. Niestety, badanie czaszki i mózgu udowodniło niepowodzenie tej teorii. Mózg mordercy i złodzieja nie różnił się od mózgu zwykłego, przestrzegającego prawa obywatela.
Badania dr. Johna Osborne'a przybierały dziwny obrót. Naukowiec wykonał odlew gipsowy twarzy zmarłego. Po czym wyciął duże kawałki skóry z ud i klatki piersiowej trupa. Dr Osborne przesłał łaty ludzkiej skóry szewcowi w Denver. Badacz chciał uszyć z niego torbę medyczną i parę butów. W rezultacie rozczarował go projekt nowych butów. Nakazał szewcowi przyszyć buty tak, aby palce butów były sutkami. Ale mistrz nie działał. Mimo to John Osborne nosił tę parę męskich butów ze skóry od dłuższego czasu.
Pechowy bandyta i ofiara procesu Lyncha, George'a Parrotta.
Przez cały rok lekarz prowadził dziwne badania. Położył rozczłonkowane ciało w dębowej beczce. Sól fizjologiczna zapobiegła rozkładowi martwego miąższu. Potem George Big Nose został ostatecznie unieważniony i pochowany za gabinetem dr. Thomasa Magee..
Na uwagę zasługuje los badaczy. John Osborne zmienił swoją karierę naukową na politykę. Wstąpił do kroniki Wyoming jako pierwszy gubernator Partii Demokratycznej. Później stał się prawą ręką sekretarza stanu Prezydenta Wilsona. Według plotek, polityk John Osborne nosił legendarne buty od dłuższego czasu. Nie zmienił nawet butów na balu z okazji swojej inauguracji w 1893 roku.
George Big Nose Skull.
Lekarz przedstawił drugą część czaszki młodemu asystentowi Lillian Heath. Weszła w annały z Wyoming, jako pierwsza kobieta lekarza. Z ciemieniowych kości Jerzego Wielkiego Nosa wyłoniła się wielka popielniczka. Później Lilian Heath podparła drzwi do gabinetu.
Zapominanie i nowa popularność
Chwała okrutnego przestępcy szybko zapadła w zapomnienie. Nie pamiętano go do 1950 roku. Budowniczowie natknęli się na dziwną beczkę podczas wykopów. Musiałem przestać kopać dół. Zawartość beczki nie zaskoczyła miejscowej policji. Przeprowadzono badanie identyfikacji szczątków. Natychmiast przypomnieli sobie legendarną popielniczkę Lillian Heath. Okazało się, że części czaszki idealnie pasują. Wielokrotne badania przeprowadzono w 1960 roku, kiedy to policja rozpoczęła praktykę badania DNA.
Eksponaty w Muzeum Hrabstwa Carbon
Próbki DNA pobrane z butów, czaszek i kości pokazały, że wszystkie przedmioty należą do tej samej osoby - George Parrott. Archiwum policyjne zatrzymało pojedyncze zdjęcie brutalnego przestępcy. Teraz dowody służą jako eksponaty muzealne. Warto zauważyć, że górna i dolna część czaszki jest przechowywana w muzeach różnych amerykańskich stanów..
Drodzy czytelnicy!
Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.