Co było w sprzedaży w automatach vendingowych ZSRR od kanapek po naftę

Moskwa doświadczyła pierwszego boomu automatów w latach sześćdziesiątych. Następnie na Malaya Dmitrovka znajdował się unikalny automatyczny automat Progress, w hali, w której nie było sprzedawców, a na osobnych urządzeniach handlowych zlokalizowanych w całym mieście można było kupić nie tylko kieliszek napoju gazowanego lub gazety, ale także gorącą kawę za drobną zmianę lub żetony. papierosy, kanapki, piwo i wino. Twórca muzeum sowieckich automatów do gry Alexander Vugman opowiedział, jak pojawił się sowiecki automat i dlaczego zginął..

(13 zdjęć w sumie + 2 filmy)

Źródło: Moslenta

Wizyta Chruszczowa w USA

Pierwszy w ZSRR nie pojawił się w grze, ale w automatach. Spotkałem wzmianki o importowanych pojazdach, które zostały zainstalowane w Moskwie na festiwal młodzieży i studentów w 1957 r., Ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że masowo promowaliśmy ich produkcję i rozmieszczenie w naszym kraju po podróży Chruszczowa do Ameryki we wrześniu 1959 r..

Z tego, co widział w Stanach, był pod wrażeniem nie tylko perspektywy wykorzystania kukurydzy w rolnictwie, ale także zjawiska automatyzacji handlu, które wszędzie obserwował i postanowił przenieść się do ZSRR. Dlatego w późnych latach pięćdziesiątych - na początku lat sześćdziesiątych zaczęła się w naszym kraju kwestia automatów vendingowych.

W przeważającej części zostały wykonane w ukraińskiej SRR - tam właśnie Chruszczow dał ich produkcję. Tak więc w latach sowieckich na Ukrainie było więcej urządzeń handlowych niż w RSFSR.

Bez elektroniki

Najprostszy był automat sprzedający gazety, który został zainstalowany na wszystkich stacjach i dworcach autobusowych, a następnie w metrze. Jest to interesujące, ponieważ było całkowicie mechaniczne i nie miało elektronicznego wypełnienia..

Moneta nacisnęła dźwignię, która odblokowała główny mechanizm, a po naciśnięciu klamki można użyć urządzenia sprężynowego, by złożyć sobie cienką gazetę. Nie pasowałoby do tego nowoczesne wydanie wielostronicowe, takie jak "Argumenty i fakty". Później pojawiły się podobne urządzenia z elektrycznym wypełnieniem..

W tym samym czasie pojawiły się najpopularniejsze, najprawdopodobniej maszyny sodowe w ZSRR (z syropem i bez syropu), które w Moskwie wydawało się stać na każdym kroku. To oni przebywali w Moskwie dłużej niż pozostali i działali aktywnie w latach 80., według różnych źródeł w mieście było od 2000 do 2 800 takich samochodów.

Automatyczny sklep

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w Moskwie i innych dużych miastach istniała ogromna liczba automatów sprzedających i wydaje się, że przyszłość została uznana na najwyższym poziomie, aby całkowicie się do nich przerzucić, porzucając dostawców na żywo..

Kup "Postęp".

W latach sześćdziesiątych w Moskwie istniał nawet wyjątkowy automat Progress na Malaya Dmitrovka (wtedy znany jako Chekhov Street - Ed.) Tam, gdzie w ogóle nie było sprzedawców, aw aparatach można było kupić mleko Mozajskie w butelkach, skondensowane mleko w puszki, pakowane masło, twarogowe ser, bułki i wiele innych.

Prezentowane tam odrębne automaty, na przykład sprzedaż kanapek z serem i kiełbasą, można było znaleźć na lotniskach, w automatach do sprzedaży oleju słonecznikowego w dużych progresywnych domach towarowych i zwykłych sklepach spożywczych..

W Moskwie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych urządzenia sprzedające kwas chlebowy, soki, piwo, a nawet wino, mleko i lody, nafta i papierosy, gorącą herbatę i kawę, papierosy, zapałki, ołówki i zeszyty można było zobaczyć na ulicach, w pubach i sklepach. Przy wejściu do metra znajdowały się automaty na monety, na stacjach kolejowych i dużych stacjach - na sprzedaż biletów.

Urządzenia do sprzedaży piwa i wina najczęściej pracowały z żetonów, które trzeba było kupić od kasjera kawiarni lub piwnej hali, w której zostały zainstalowane. Żetony z reguły wykonane były z żółtego stopu, nieco mniej niż średnica, z napisem "Ministerstwo Handlu ZSRR" po jednej stronie i jednym lub dwoma rowkami-szczelinami po drugiej..

Chociaż maszyny do piwa, dokonując drobnych zmian, zgodnie z moimi danymi, również istniały. W niektórych pubach na pierwszym piętrze znajdowała się sala z takimi maszynami, a na drugim była już rozlewnia z kranu. Różnorodność, z reguły, była tam i tam, ta sama i tylko jedna, nie było wyboru.

Koszty budowy

Automaty sprzedające piwo i kwas chlebowy były tego samego rodzaju i zostały wyprodukowane w taki sposób, aby mogły rozdawać dwa rodzaje napojów w dwóch niszach. W praktyce naliczyli jedno i nie było wyboru..

Takie urządzenia nie stały się popularne i powszechne, ponieważ wymagały regularnego spłukiwania całego systemu, co jest bardzo kłopotliwe. Ponadto wymagały instalacji: najczęściej umieszczano je w zamkniętych pomieszczeniach ze specjalnie rozmieszczonymi wnękami, ponieważ te maszyny nie miały bocznych ani tylnych ścian.

Ogólnie rzecz biorąc, konieczność regularnego dostarczania pojemnika ze świeżym napojem, wylewania go, jeśli nie została sprzedana, do czasu wygaśnięcia ważności, sprawiła, że ​​takie urządzenia nie są najbardziej opłacalne.

W rezultacie na początku lat osiemdziesiątych unikalny i eksperymentalny postęp został zamknięty, a większość sowieckich automatów sprzedających została zdemontowana i zabrana, pozostawiając maszyny sodowe i gazety sprzedające..

Kolonia i muzyka

Na starych zdjęciach iw filmie "Zmień" można zobaczyć urządzenie z wbudowanym lustrem, które za 15 kopiejek spryskało włosy i twarz trzema gramami wody kolońskiej. Wisiały w restauracjach, sklepach i hotelach, czasem w pobliżu fryzjerów..

Automatyczny i piękny, i użyteczny, ale niestety często okazał się niepełnosprawny. Słabym punktem był opryskiwacz w kształcie kwiatu u góry, który najczęściej odpadał w pierwszym tygodniu po instalacji..

Muzyczne aparaty lub żonglerki, jak się je nazywa dzisiaj, zostały zainstalowane w restauracjach. W latach 60. i 70. w ZSRR można było spotkać głównie model Melomana wyprodukowany przez polską firmę Unitra Fonica. Istnieje opinia, że ​​w ten sposób słowo "miłośnik muzyki" przeniknęło do języka rosyjskiego i utknęło w nim na zawsze..

Te polskie dzhbboksy można zobaczyć w filmach radzieckich: "100 gramów za odwagę", "tylko". A także fabuła "Yeralash" poświęcona radzieckim aparatom handlowym "Osiągnięta", która szczegółowo ukazuje zasadę utworu "Meloman", który na 5 kopiejek wykonał płytę z wybranym składem.