70 lat temu, 16 grudnia 1946 roku, Christian Dior otworzył w Paryżu dom mody, zatrudniający 85 pracowników i kapitał początkowy w wysokości 6 milionów franków..
W następną rocznicę postanowiliśmy przypomnieć, jak Christian Dior przybył do ZSRR w 1959 roku, stając się pierwszym zachodnim domem mody odwiedzającym Ziemię Sowietów. Przedstawiamy ciekawy raport na temat wizyty modnych francuskich kobiet w Moskwie w okresie odwilży.
(Tylko 20 zdjęć)
Tak więc w czerwcu 1959 r. Samolot Air France z 12 modelami pod dowództwem Yvesa Saint Laurenta, który wówczas kierował domem Diora, wylądował w Moskwie. Była to pierwsza wizyta projektanta z kraju kapitalistycznego w ZSRR, który przyciągnął uwagę opinii publicznej..
Pokazy odbyły się w hali "Praca" Dom Kultury "Skrzydła Sowietów". Pozwalały na to jedynie zaproszenia wydawane na nomenklaturę, krewnym urzędników, a także przedstawicielom przemysłu lekkiego i tekstylnego. Projektantka mody Irina Krutikova, która odwiedziła jedno z przedstawień, wspomina: "Modele były krótkie, cienkie, chodzili powoli po wybiegu, niektóre zestawy miały rosyjskie nazwy -" Nadieżda "," Tatyana "".
Przez pięć dni odbyło się 14 trafień. Każdy z modeli wszedł na podium 140 razy..
Istnieje nawet legenda, że Francuzki używały 12,5 litra perfum Dior, chociaż przyniosły 500. Reszta, podobno, poszła na prezenty dla żon sowieckich urzędników..
Modele, jak widać z następujących migawek amerykańskiego magazynu LIFE, chodzili i robili wiele zdjęć w GUM, na centralnych ulicach stolicy, a nawet odwiedzali zwykły rynek w Moskwie.
Komunikacja z Moskalami na schodach w GUM.
Niektóre zdjęcia pokazują burzliwe emocje Moskali, w obliczu "inteligentnych obcokrajowców".
Ten wstrząs estetyczny doświadczany przez obywateli Związku Radzieckiego, oglądający paryskie piękności w "zagranicznych" strojach, nie wymaga komentarzy - zszokowane twarze zostały odciśnięte obiektywem kamery Howarda Sochureka.
Modele "Dior" w GUM.
Chłopiec i model "Dior".
W centrum Moskwy.
Modele z rodziną radziecką.
Na murach Kremla.
Na terenie moskiewskiego Kremla.
Z radzieckimi dziećmi.
Spacer po moskiewskim rynku.
Sesja zdjęciowa na rynku.
I z maszynami sodowymi.
W Moskwie.
Zaraz po pokazach francuskie kobiety zostały zabrane do demonstracji ubrań do fabryk na obrzeżach Moskwy. A potem w samolocie wysłanym do Archangielska, aby mieszkańcy regionu polarnego również mogli docenić europejską modę.