5 nieoczekiwanych faktów na temat teorii Wielkiego Wybuchu

Na początku XX wieku astronomowie Edwin Hubble i Milton Humason odkryli, że galaktyki stopniowo oddalają się od Drogi Mlecznej. A raczej, wszystkie galaktyki oddalają się od siebie - a to oznacza, że ​​wszechświat się rozszerza. Tak więc, kiedyś w odległej przeszłości, cały nasz Wszechświat był znacznie mniejszy, gorętszy i gęstszy..

Ten opis - znany dziś jako teoria Wielkiego Wybuchu - odłożył próbę czasu, radząc sobie z nowymi odkryciami i alternatywnymi wyjaśnieniami w ciągu ostatniego stulecia. Więc czym jest ten Wielki Wybuch?

Źródło: Symmetry

Wielki wybuch zdarzył się wszędzie.

Wszechświat nie ma ani środka ani krawędzi. Każda część kosmosu stale się rozwija, co oznacza, że ​​jeśli cofniemy zegar, możemy dokładnie ustalić, kiedy wszystko zostało zebrane - 13,8 miliarda lat temu. Ponieważ każde miejsce, które mapujemy na mapie Wszechświata, zajmowało dzisiaj ten sam punkt, a nasz Wszechświat całkowicie wyszedł z Wielkiego Wybuchu, sama eksplozja nie miała "punktu na mapie" - zdarzyło się wszędzie od razu.

Wielki Wybuch nie wyjaśnia początku wszystkiego.

Wielki Wybuch, z reguły, odnosi się do teorii rozszerzania przestrzeni i wczesnego, gorącego stadium Wszechświata. Mimo to, nawet naukowcy często nadużywają tego terminu, opisując prawdopodobny moment, w którym wszystko zostało "upakowane" w pewnym momencie. Problem polega na tym, że nie ma żadnych obserwacji, ani nawet składanej naukowej teorii tego, co stanowi ten okres czasu, który jest zwykle nazywany kosmologiczną osobliwością..

To właśnie Stephen Hawking, który teoretycznie udowodnił w 1967 r., Możliwość takiej osobliwości podczas ponownego przeliczania w czasie ekspansji Wszechświata mówił na ten temat:

"Wyniki naszych obserwacji potwierdzają założenie, że Wszechświat powstał w pewnym momencie, jednak sam moment początku stworzenia - osobliwość - nie jest zgodny z żadnymi znanymi prawami fizyki".

Tak więc kosmologiczna osobliwość jest punktem wyjścia dla Wszechświata, który obserwujemy, ale może być coś, co było przed nim.

Trudność polega na tym, że wysoce przegrzany Wszechświat i jego niesamowicie szybka ekspansja po pojedynczej naturze wymazały wszystkie ślady tego, co mogło się wydarzyć przed Wielkim Wybuchem. Dzisiejsi naukowcy próbują znaleźć sposób na wykrycie oznak wcześniejszego Wszechświata - i choć nikt jeszcze nie został znaleziony, nierozsądnie jest go wykluczyć..

Schemat ewolucji wszechświata

Wielki Wybuch to przede wszystkim wodór i hel.

Co dokładnie rozwiązuje teorię naukową Wielkiego Wybuchu? Teoria ta, przede wszystkim, opiera się na wyjaśnieniu składu chemicznego naszego Wszechświata - i pozostaje to najbardziej udaną i dokładną prognozą. Wszystko zaczęło się w latach 40. ubiegłego stulecia, kiedy Ralph Alfer i George Gamow dokonali obliczeń, które potwierdziły, że wczesny Wszechświat był wystarczająco gorący i gęsty, by precyzyjnie wytworzyć całą ilość helu, litu i deuteru obserwowaną w przestrzeni; późniejsze obserwacje potwierdziły pochodzenie wodoru. Odkrycie to stało się znane jako nukleosynteza Wielkiego Wybuchu..

Ralph Alfer i George Gamov

Jedną z osób stojących u źródeł tej teorii był ksiądz katolicki

Dziwne, jak może się wydawać, jednym z pierwszych, którzy położyli podwaliny pod teorię Wielkiego Wybuchu - naukowe wyjaśnienie formacji świata, był ksiądz katolicki. Oprócz swojej religijnej przeszłości, Georges Lemaitre był fizykiem, który studiował teorię względności i obliczył niektóre warunki do tworzenia wczesnego kosmosu w 1930 roku. To prawda, że ​​jego warianty desygnacji teorii nie zostały zakorzenione, w przeciwnym razie można by teraz przeczytać artykuł o teorii "kosmicznego jaja" lub "pradawnego atomu".

Georges Lemaitre - kapłan i uczony

Albert Einstein i Georges Lemaitre

Nikt naprawdę nie lubi nazwy Big Bang.

Aż do lat 60. ubiegłego wieku, idea wszechświata, który miał początek w czasie, była bardzo kontrowersyjna wśród fizyków. Wielki Wybuch, pierwotnie komiksowy zapis dla teorii, został zaproponowany przez astronoma Freda Hoyle'a, który był czołowym zwolennikiem alternatywnej teorii nieskończenie istniejącego Wszechświata..

Astronom próbował podkreślić pozorną prostotę idei powstania Wszechświata w wyniku wybuchu - ironicznie, ale wydaje się, że żart się zakorzenił, a dziś "teoria Wielkiego Wybuchu" już nikomu nie wydaje się dziwnym lub niewłaściwym imieniem.

Fizyk Fred Hoyle w BBC Radio w 1950 roku