Zadowolony czerwony kot Zaratustra z Petersburga znany jest całemu internetowi. Od dawna stał się memem, ma nawet własną książkę wydaną w amerykańskim wydawnictwie. Dlaczego jest taki sławny? Jego kochanka, artystka Svetlana Petrova, od ponad dwóch lat, używając Photoshopa, umieszcza Zaratustrę na płótnach arcydzieł malarstwa światowego.
Kot ma nawet własne oficjalne konto na Instagramie. Ponad 550 publikacji, 42 tysiące subskrybentów i wielu znakomitych artystów, których częścią jest Zaratustra.
Post by Fat Cat Art (@fatcatart)
W dniu urodzin Vincenta Van Gogha, 30 marca, pojawił się na koncie obraz "Słoneczniki" z kotem.
Post by Fat Cat Art (@fatcatart)
"Kot Zaratustra byłby jedynym godnym kandydatem na wybory, gdyby był tylko wymieniony.".
Post by Fat Cat Art (@fatcatart)
Czasami Swietłana zmienia nawet nazwy obrazów, dodając im wzmiankę o kocie. Na przykład artystka Marie-Denise Viller nazwała "Młoda kobieta maluje kota".
Post by Fat Cat Art (@fatcatart)
Opinie o tej "sztuce" są podzielone: ktoś sprawia przyjemność zobaczyć na zdjęciach słodkiego i puszystego kota, a ktoś wierzy, że Swietłana wkracza w "świętego" i zniekształca dzieła klasyczne.
Post by Fat Cat Art (@fatcatart)
Artystka mówi, że Zaratustra uwielbia pozować, a czasem nawet sama nazywa hostessę, biorąc kokieteryjne pozy.