Starzenie się jest wizualnie widocznym procesem. Ale fotograf Bobby Neil Adams uczynił go jeszcze bardziej wizualnym, że tak powiem. W swoim najnowszym projekcie, Family Tree, stworzył serię portretów najbliższych krewnych. Każde zdjęcie jest "podartym" zdjęciem, którego częścią jest zdjęcie matki / ojca, a drugą częścią jest zdjęcie córki / syna. Okazało się bardzo interesujące. Przed nami nie są tylko zdjęcia jednej osoby w stylu "wtedy i teraz", są to obecnie zdjęcia dwóch osób, pomiędzy którymi można prześledzić względne cechy.
Zobacz także problem - Portrety genetyczne
(Łącznie 12 zdjęć)
1. I chociaż zdjęcia te są poświęcone procesowi starzenia, zwracają również uwagę na podobieństwo między krewnymi, szczególnie tymi najbliższymi, tj. między ojcem / synem, matką / córką, ojcem / córką a matką / synem.
2. Nawet pomimo różnicy w kolorze włosów - szare z jednej strony i ciemne z drugiej - widzimy wyraźne podobieństwo..
3. Czasami wydaje się nawet, że jest to ta sama osoba "starzona" na komputerze, ale tak nie jest.
4. Adams, wykorzystując swoją koronkową metodę "zszywania" dwóch połówek zdjęć krewnych, przedstawia nam "wizualny DNA przekazywany z pokolenia na pokolenie".
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.