Polowanie na radiosonde to chyba najdziwniejsze hobby wśród osób starszych w obiektywie szwajcarskiego fotografa

Na emeryturze wielu starców chce łowić ryby. Ktoś znajduje się w sztuce, a niektórzy po prostu decydują się na lata, podróżując po świecie. Ale stosunkowo niedawno emeryci mają bardzo dziwne i na pierwszy rzut oka raczej bezsensowne hobby - polowanie na radiosonde..

Radiosondes to urządzenia obliczeniowe, które mogą mierzyć prędkość wiatru, temperaturę i wilgotność powietrza. Meteorolodzy ich zapakowane w plastikowe pudełka, przywiązany do balonów i uruchomić w powietrze - a następnie przy użyciu ich na falach zebrane dane pogodowe. Na wysokości około 30 km kule pękły, a radiosonde spadochronowe spadły na ziemię..

Fotograf Vincent LEVRAT ze Szwajcarii szukał projektu dla jego pracy, kiedy przypadkowo natknął się na grupę starszych entuzjastów, którzy żerują na tych samych zaginionej radiosondami wykorzystaniem ręcznie wykonane technikami. Tematem jego projektu była "lekcja bez znaczenia lub bezczynności, która może wydawać się inscenizacją"..

Źródło: It's Nice That

Kiedy Vincent odkryta dopiero tej pasji, nie sądził, że będzie to skutkować w projekcie, podczas którego jego aparat wykonuje zdjęcie z wysokości 20 tysięcy metrów.

"Interesują mnie tematy, w których jest jakiś absurdalny komponent - coś bezużytecznego, które może wydawać się głupie lub bezużyteczne".

Entuzjaści przechwytywania często robią zdjęcia swoją "ofiarą"

Fotograf poszedł Roland - emeryta i pioniera „polowania” w Szwajcarii - i pracował z nim przez osiem miesięcy, tworząc serię zdjęć, które pokazuje entuzjazm osoby, poświęcił się do czegoś, że część wygląda jak bezsensowną rozrywką.

Projekt "Złap mnie, jeśli potrafisz" jest dokumentacją ekscytującego wyścigu, swoistą grą wyścigową pomiędzy Rolandem jako protagonistą a samą sondą..

Sonda przywiązana do piłki podczas startuRoland

Wyświetlanie obrazów urzekają swoją tajemnicę - jakby widz może odczytać zdjęć, że istnieje coś takiego jak pogoni lub poszukiwań, ale nie mogę zrozumieć, co dokładnie.

Charakterystyczna charyzma Rolanda nadaje ludzkości narracji - wygląda na to, że fotograf dokumentuje dzieło starej powieści kryminalnej..

Sondy radiowe są uruchamiane dwa razy dziennie na całym świecie i zbierają dane, które pozwalają meteorologom odczytującym sygnały przewidzieć pogodę. Urządzenia wykonują wszystkie pomiary podczas startu i wysyłają informacje za pomocą fal radiowych, aż osiągną wysokość, na której pęknie balon.

Następnie sonda powoli wraca na ziemię ze spadochronem, lądując setki kilometrów od miejsca startu. Zadaniem Rolanda jest śledzenie jego ruchów za pomocą ręcznego odbiornika radiowego i wybieranie go do swojej kolekcji..

Pod koniec projektu Vincent nie mógł się oprzeć - do czasu, gdy długo chciał przymocować swój własny aparat fotograficzny do balonu, aby usunąć Ziemię z powietrza..

Interesujące jest, aby dowiedzieć się, co bohater widzi po drugiej stronie "rasy" - tej samej sondy, która będzie ścigana. Dokładnie to zrobił fotograf, uruchamiając swój aparat 20 tysięcy metrów w powietrzu przy pomocy meteorologa z instytutu naukowego - i dostał kilka ekscytujących zdjęć..

„Kiedy prowadził piłkę, pomyślałem sobie:” Polowanie upadł „Jestem bardzo zaniepokojony celi, ale to było naprawdę fajne Byłem w grze.!”!

„Oczywiście, nasze szacunki ruchu sondy (z aparatem) były lekko optymistyczne ... wylądował w jeziorze. Ale w końcu udało nam się znaleźć człowieka z łodzi, które pomogły nam. Mamy aparat i sondę i pił zasłużony piwo”.

Vincent Levrat