Widzisz konia? A ona jest amerykańskim fotografem, który strzela do koni, aby nikt ich nie widział

Lee Daigard mieszka i pracuje w Nowym Orleanie od 2002 roku. Z zawodu fotografka, poświęca większość swojego czasu na fotografowanie zwierząt i krajobrazów. National Geographic nazwała Lee Deygarda "zwierzęcym świadkiem", ponieważ udało jej się złapać ukryte i niespodziewane momenty..

Jej najnowszy projekt, Konstelacja Małego Konia (Equuleus), jest w całości poświęcony koniom. To prawda, że ​​ma z nim mały problem: na tych zdjęciach trudno jest znaleźć konie od pierwszego wejrzenia..

Rzeczywiście, na zdjęciach konia łączą się z ogólnym krajobrazem, stają się z naturą nierozłączną całością.

Sam Lee Deygard mówi: "Mały koń" jest częścią dużego multimedialnego projektu "W twoich snach" ("Konie"), badającego osobowość i osobowość koni, ich wrażliwość ... relacje między człowiekiem a koniem ".

"W moich pracach głównymi bohaterami są zwierzęta i naturalny świat, w którym wszyscy mieszkamy razem, zastanawiam się, jak można zobaczyć i być widzianym".

"Oczy są oknami, a okna to wizjery, granice, ramy, soczewki, w chwilach ukrytych przed nami przedmioty, przedmioty, wolna wola i ingerencja w czyjeś życie."