Zakotwiczenie ich w gardle pijanych piratów uniemożliwiło brytyjskiemu miastu ustanowienie rekordu świata

Brytyjskie portowe miasto Penzance znane jest z corocznego festiwalu piratów. Pod koniec sierpnia tysiące ludzi wylewa się na ulice w przekrzywionych kapeluszach, z pomalowanymi wąsami i plastikowymi szabelkami. Co zaskakujące, Penzance nie jest właścicielem rekordu liczby uczestników imprezy pirackiej. W tym roku zbliżyli się do Księgi Rekordów Guinnessa, ponieważ nigdy nie byli blisko, ale znowu spieprzyli. Powód niepowodzenia był bardzo piracki.

(Łącznie 7 zdjęć)

Źródło: Kulturologia

W tej chwili płyta zawiera miasto Hastings. W tym czasie Hastings wzdrygnął się na dźwięk pokazu kostiumowego zawierającego 14 231 fałszywych piratów. W 2014 r. Penzance poważnie wkroczył na laury posiadacza, ale dostał 77 osób do konkurenta.

Tym razem sukces był jeszcze bliższy. W zeszłym tygodniu organizatorzy festiwalu byli podekscytowani. Bez żartów, dla tymczasowego wejścia w szeregi morskich wilków, złożono rekordową liczbę wniosków. Aby historyczne osiągnięcie się nie zawiodło, wszystkie ośrodki do picia w regionie centralnym obiecały wypchnąć każdego pirata zanim zacznie się liczyć prowizja.

Jak się okazało, taka misja byłaby warta przejęcia absolutnie wszystkich pubów w Penzance. W wyznaczonym czasie przedstawiciele Księgi Rekordów Guinessa przeprowadzili audyt i stwierdzili, że tylko 14 299 korsarzy zgromadziło się na miejscach festiwalowych (ci, którzy mieli co najmniej dwa pirackie akcesoria) zostali uznani za takich. Później, w jednym z pubów na obrzeżach miasta, znaleziono trzech mężczyzn, którzy tak dobrze portretowali piratów, że nie mogli wstać od stołu, gdy liczyli.

Burmistrz Penzance, Dick Cliff, z bólem w głosie, powiedział, że ponownie tęsknił za rekordem z powodu takiego nieporozumienia. A w przyszłym roku mieszkańcy zrobią wszystko, aby wyprzedzić znienawidzonych Hastings.